dr hab. n. med. Michał Kukla

Tak, bardzo uprzejma osoba z pana doktora. Powiedział mi :będzie pani żyć aż do samej śmierci.zero pomocy . Dzięki serdeczne

Tak, bardzo uprzejma osoba z pana doktora. Powiedział mi :będzie pani żyć aż do samej śmierci.zero pomocy . Dzięki serdeczne

Do Pana Profesora trafiłam zupełnie przypadkiem znajdując go na portalu znany lekarz. Wizyta przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Pan Profesor udzielił mi wszystkich odpowiedzi na moje pytania i pokierował w kierunku dalszej diagnostyki i leczenia. Jako pacjent czuje się w pełni zaopiekowana i przeprowadzona przez dalsze etapy mojej diagnostyki „za rękę”. Z czystym sumieniem polecam Pana Profesora jako specjaliste.

Do Pana Profesora trafiłam zupełnie przypadkiem znajdując go na portalu znany lekarz. Wizyta przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Pan Profesor udzielił mi wszystkich odpowiedzi na moje pytania i pokierował w kierunku dalszej diagnostyki i leczenia. Jako pacjent czuje się w pełni zaopiekowana i przeprowadzona przez dalsze etapy mojej diagnostyki „za rękę”. Z czystym sumieniem polecam Pana Profesora jako specjaliste.

Jeden z najlepszych lekarzy do jakiego trafiłem , bardzo kompetentny , profesjonalny i dokładny. Szczegółowy wywiad, zainteresowanie pacjentem , kompleksowe podejście do danego przypadku - pełne zaufanie do Pana Profesora, szczegółowo omówiony plan leczenia, a wreszcie rewelacyjne efekty leczenia, Pełne zaufanie do kompetencji Pana Profesora. Polecam !!!

Jeden z najlepszych lekarzy do jakiego trafiłem , bardzo kompetentny , profesjonalny i dokładny. Szczegółowy wywiad, zainteresowanie pacjentem , kompleksowe podejście do danego przypadku - pełne zaufanie do Pana Profesora, szczegółowo omówiony plan leczenia, a wreszcie rewelacyjne efekty leczenia, Pełne zaufanie do kompetencji Pana Profesora. Polecam !!!

Trafiłam do Pana doktora z polecenia. Miałam przewlekłe zapalenie żołądka i mataplazję jelitową. Pan doktor zlecił mi mnóstwo badan i żadnego leczenia (zlecenie badań - duży plus). Miałam przyjść na kolejną wizytę w celu podjęcia dalszego leczenia żołądka...(nadal miałam pieczenie po skończonej antybiotekoterapii). Na kolejnej wizycie kazał mi zrobić rezonans dróg żółciowych - podał oczywiście prywatne placówki gdzie można go zrobić (wyszła mi kamica kamica pęcherzyka żółciowego - niewielkie złogi poniżej 5mm - przewody nieposzerzone). Z uwagi na to że mam ten rezenonas darmowy w swoim pakiecie z ubezpieczenia - ...

Trafiłam do Pana doktora z polecenia. Miałam przewlekłe zapalenie żołądka i mataplazję jelitową. Pan doktor zlecił mi mnóstwo badan i żadnego leczenia (zlecenie badań - duży plus). Miałam przyjść na kolejną wizytę w celu podjęcia dalszego leczenia żołądka...(nadal miałam pieczenie po skończonej antybiotekoterapii). Na kolejnej wizycie kazał mi zrobić rezonans dróg żółciowych - podał oczywiście prywatne placówki gdzie można go zrobić (wyszła mi kamica kamica pęcherzyka żółciowego - niewielkie złogi poniżej 5mm - przewody nieposzerzone). Z uwagi na to że mam ten rezenonas darmowy w swoim pakiecie z ubezpieczenia - potrzebowałam skierowanie od lekarza z placówki (lekarz oznajmił, że jeśli przewody są nie poszerzone rezonans nie ma wskazania, potwierdził to chirurg...). Wniosek taki że Pan doktor chciał mnie naciągnąć na kolejną wizytę koszt 250 zł plus rezonans we wskazanej prywatnej placówce.... Ogólnie nie miałam żadnego leczenia, nie otrzymałam żadnych zaleceń... Ogólnie Panie doktorze koszt krótkiej wizyty 250 zł, my pacjenci mamy wielkie nadzieje na wyleczenie, dlatego do Pana trafiamy. Jest mi smutno, że zostałam naciągnięta (proszę wziąć pod uwagę fakt, że na wizytę przychodzą ludzie dla których ta kwota wizyty jest znacząca, a efektów leczenia brak (żadnych wskazówek …).

Trafiłem do Dr Michała Kukli na wizytę z polecenia mojej znajomej, która twierdziła, że to bardzo dobry fachowiec i specjalista. Po kilku wizytach stwierdziłem, iż leczenie się u niego jest bezcelowe (kilka wizyt na NFZ następnie prywatnie) jedynym zaleceniem było branie tabletek, które przepisywane na zapalenie żołądka na dłuższą metę nic nie wnosiły (po odstawieniu 2 dni i nawrót zgagi itp.). Badania krwi (ogromna ilość wykonanych badań nic nie wnosiły) w tym próby wątrobowe ciągle powtarzane w kółko mimo złych wyników zero jakichkolwiek dodatkowych zaleceń dotyczących wątroby, czułem się naciągany ...

Trafiłem do Dr Michała Kukli na wizytę z polecenia mojej znajomej, która twierdziła, że to bardzo dobry fachowiec i specjalista. Po kilku wizytach stwierdziłem, iż leczenie się u niego jest bezcelowe (kilka wizyt na NFZ następnie prywatnie) jedynym zaleceniem było branie tabletek, które przepisywane na zapalenie żołądka na dłuższą metę nic nie wnosiły (po odstawieniu 2 dni i nawrót zgagi itp.). Badania krwi (ogromna ilość wykonanych badań nic nie wnosiły) w tym próby wątrobowe ciągle powtarzane w kółko mimo złych wyników zero jakichkolwiek dodatkowych zaleceń dotyczących wątroby, czułem się naciągany na kolejne wizyty trwające kilka minut, informacje medyczne trzeba było wyciągać od niego samemu. Teraz wiem, że przy zapaleniu żołądka niekonieczne jest branie leków lecz restrykcyjna dieta przez około 3 miesiące, to samo mogę powiedzieć o wątrobie. Moja opinia jest negatywna, może kiedyś był specjalistą dobrze podchodzącym do tematu lecz jego olewcze zachowanie mnie zniechęciło i zapewne wielu innych, idąc i płacąc 150 zł za wizytę oczekuję profesjonalnego podejścia do choroby i pomocy a nie kilkuminutowej wizyty, z której nic nie wynika i robienie badań w kółko (oczywiście prywatnie płacąc krocie).

Te komentarze powyżej to chyba prywatne leczenie. Na NFZ lekarz sobie ustala sam kolejke, więc najpierw wchodza jego znajomi a potem znajomi pani z recepcji, czekać trzeba 3 godziny po czym wchodzi się do lekarza jakoś 25 pacjent i już ledwo mu się chce nawet rozmawiać, był niemiły i przepisał to co każdemu. Jest jak każdy, nie zapłacisz to ma cię gdzieś.

Te komentarze powyżej to chyba prywatne leczenie. Na NFZ lekarz sobie ustala sam kolejke, więc najpierw wchodza jego znajomi a potem znajomi pani z recepcji, czekać trzeba 3 godziny po czym wchodzi się do lekarza jakoś 25 pacjent i już ledwo mu się chce nawet rozmawiać, był niemiły i przepisał to co każdemu. Jest jak każdy, nie zapłacisz to ma cię gdzieś.

Prawdziwy specjalista,szukał bardzo długo powodu złych wyników badań.Zdiagnozował schorzenie i leczy bardzo dobrze mimo ,iż przypadek nie jest łatwy. Podczas wizyt dokładnie tłumaczy problem przy czym zawsze rozładuje napięcie żartując.

Prawdziwy specjalista,szukał bardzo długo powodu złych wyników badań.Zdiagnozował schorzenie i leczy bardzo dobrze mimo ,iż przypadek nie jest łatwy. Podczas wizyt dokładnie tłumaczy problem przy czym zawsze rozładuje napięcie żartując.

Uwazam ze jest to bardzo dobry i kompetentny lekarz. Mimo ze mam duzy problem, radzi sobie z tym swietnie. Odpowiada na kazde pytanie, bardzo uprzejmy, niewielu jest takich. Polecam!!!! Joanna

Uwazam ze jest to bardzo dobry i kompetentny lekarz. Mimo ze mam duzy problem, radzi sobie z tym swietnie. Odpowiada na kazde pytanie, bardzo uprzejmy, niewielu jest takich. Polecam!!!!
Joanna

Lekarz specjalista wykazujący się wysokimi kompetencjami zawodowymi,bardzo dobry diagnosta, poświęca dużo czasu pacjentowi.Cechuje go wielki takt i duża kultura osobista. Można mu zaufać, na pewno godny polecenia. Wielka to dla mnie szkoda, że nie przyjmuje już w Bytomiu.

Lekarz specjalista wykazujący się wysokimi kompetencjami zawodowymi,bardzo dobry diagnosta, poświęca dużo czasu pacjentowi.Cechuje go wielki takt i duża kultura osobista. Można mu zaufać, na pewno godny polecenia. Wielka to dla mnie szkoda, że nie przyjmuje już w Bytomiu.

Dobry fachowiec. Delikatnie przeprowadza badania. Wyczerpująco tłumaczy chorobę i leczenie. Kompleksowo podchodzi do problemu. Nie traktuje problemów wybiórczo. Mimo habilitacji nie wymądrza się i każdego wysłucha. Pocieszy i pożartuje, co dziś jest rzadkie. Polecam!

Dobry fachowiec. Delikatnie przeprowadza badania. Wyczerpująco tłumaczy chorobę i leczenie. Kompleksowo podchodzi do problemu. Nie traktuje problemów wybiórczo. Mimo habilitacji nie wymądrza się i każdego wysłucha. Pocieszy i pożartuje, co dziś jest rzadkie. Polecam!