lekarz Michał Oliszewski

Doktor jest cudowna osobą trafiłam do niego przypadkiem podczas wizyty na Sor gdy zobaczył moja kartę ciąży w 6 miesiącu nie mógł uwierzyć ze chodzę do prywatnej ginekolog zajął się mną od a-z zlecił wszystkie badania i zawsze już do końca ciąży ponieważ zaproponował ze poprowadzi moja ciąże do końca szczegółowo opisywał każde usg, po porodzie również mogłam liczyć na pomoc Pana doktora polecam wszystkim nie wiem skąd te negatywne komentarze :)

Doktor jest cudowna osobą trafiłam do niego przypadkiem podczas wizyty na Sor gdy zobaczył moja kartę ciąży w 6 miesiącu nie mógł uwierzyć ze chodzę do prywatnej ginekolog zajął się mną od a-z zlecił wszystkie badania i zawsze już do końca ciąży ponieważ zaproponował ze poprowadzi moja ciąże do końca szczegółowo opisywał każde usg, po porodzie również mogłam liczyć na pomoc Pana doktora polecam wszystkim nie wiem skąd te negatywne komentarze :)

Pracownik Michał Oliszewski był niegrzeczny, okazał mi ogromny brak szacunku i poprosił o powrót do mojego kraju (ale mieszkam tu już 3 lata). Zostało to dokonane bez powodu i stanowiło dyskryminację ze względu na narodowość.

Pracownik Michał Oliszewski był niegrzeczny, okazał mi ogromny brak szacunku i poprosił o powrót do mojego kraju (ale mieszkam tu już 3 lata). Zostało to dokonane bez powodu i stanowiło dyskryminację ze względu na narodowość.

Niestety, z takim podejściem, a szczegółowo z takim brakiem podejścia do pacjenta i brakiem kultury, niewiedzą i nieposzanowaniem zdrowia człowieka nie powinno się pracować jako lekarz. Nie polecam, zmieniłem lekarza. Ten Pan nie lubi ludzi i swojej pracy, czułem się jak intruz w gabinecie lekarskim.

Niestety, z takim podejściem, a szczegółowo z takim brakiem podejścia do pacjenta i brakiem kultury, niewiedzą i nieposzanowaniem zdrowia człowieka nie powinno się pracować jako lekarz. Nie polecam, zmieniłem lekarza. Ten Pan nie lubi ludzi i swojej pracy, czułem się jak intruz w gabinecie lekarskim.

Niestety, z takim podejściem, a szczegółowo z takim brakiem podejścia do pacjenta i brakiem kultury, niewiedzą i nieposzanowaniem zdrowia człowieka nie powinno się pracować jako lekarz. Nie polecam, zmieniłem lekarza. Ten Pan nie lubi ludzi i swojej pracy, czułem się jak intruz w gabinecie lekarskim.

Niestety, z takim podejściem, a szczegółowo z takim brakiem podejścia do pacjenta i brakiem kultury, niewiedzą i nieposzanowaniem zdrowia człowieka nie powinno się pracować jako lekarz. Nie polecam, zmieniłem lekarza. Ten Pan nie lubi ludzi i swojej pracy, czułem się jak intruz w gabinecie lekarskim.

panie "doktorze" troche szacunku dla drugiego człowieka pokory wobec swojej ogromnej niewiedzy, aby nie rzec gorzej. która to juz rozpoczeta specjalizacja.przestrzegam wszystki potencjalnych pacjentów

panie "doktorze" troche szacunku dla drugiego człowieka pokory wobec swojej ogromnej niewiedzy, aby nie rzec gorzej. która to juz rozpoczeta specjalizacja.przestrzegam wszystki potencjalnych pacjentów

Przestrzegam wszystkich potencjalnych pacjentów, którzy mogą trafić do tego lekarza. Ja osobiście po dwóch wizytach u niego postanowiłem zmienić przychodnię, do której należałem przez ostatnie 10 lat. Przy pierwszej wizycie u tego "lekarza" poprosiłem o skierowanie na badania kontrolne, których nie wykonywałem od 3 lat, na co "doktor" stwierdził, że badania te mogę niedrogo wykonać w każdej przychodni (nadmieniam, że jestem ubezpieczony a lekarz przyjmował mnie, jako pacjenta POZ), po ostrzejszej wymianie słów otrzymałem skierowanie na badania, które nie wiele mogły powiedzieć o moim stanie zdrowia. Druga wizyta uświadomiła mi, ...

Przestrzegam wszystkich potencjalnych pacjentów, którzy mogą trafić do tego lekarza. Ja osobiście po dwóch wizytach u niego postanowiłem zmienić przychodnię, do której należałem przez ostatnie 10 lat.
Przy pierwszej wizycie u tego "lekarza" poprosiłem o skierowanie na badania kontrolne, których nie wykonywałem od 3 lat, na co "doktor" stwierdził, że badania te mogę niedrogo wykonać w każdej przychodni (nadmieniam, że jestem ubezpieczony a lekarz przyjmował mnie, jako pacjenta POZ), po ostrzejszej wymianie słów otrzymałem skierowanie na badania, które nie wiele mogły powiedzieć o moim stanie zdrowia.
Druga wizyta uświadomiła mi, że dalsze przebywanie pod opieką takiego lekarza POZ stanowi zagrożenie dla mojego zdrowi i życia. Po wykonaniu zleconych wcześniej badań oraz dodatkowych badań, które wykonałem odpłatnie na własną rękę stwierdzono u mnie uszkodzenia błon śluzowych przełyku i żołądka. W związku z tym poprosiłem o skierowanie do specjalisty. Ten wybitnie antypatyczny lekarz odmówił skierowania mnie do specjalisty stwierdzając, że jest to naciąganie.
Po bardzo ostrej wymianie zdań skierowanie otrzymałem i natychmiast zrezygnowałem z usług przychodni i lekarza Michała Oliszewskiego.