lekarz Mirosław Jaworowski

Absolutnie nie polecam. Ten lekarz nie bada problemu tylko sprawdza wzrok, czy się nie pogorszył wraz z wiekiem. Nic nie tłumaczy sam z siebie. Daje ulotkę do przeczytania w trakcie wizyty. Z dnia na dzień, po urazie, pogorszył mi się wzrok w jednym oku, a lekarz nie pyta o okoliczności urazu, tylko robi badania na wady dal / bliż, po czym stwierdza, że po prostu mam wadę wzroku. Na pytanie, czy wada może postąpić w ciągu jednego dnia mówi, że nie i że złe widzenie to tylko moje subiektywne odczucie. ...

Absolutnie nie polecam. Ten lekarz nie bada problemu tylko sprawdza wzrok, czy się nie pogorszył wraz z wiekiem. Nic nie tłumaczy sam z siebie. Daje ulotkę do przeczytania w trakcie wizyty.
Z dnia na dzień, po urazie, pogorszył mi się wzrok w jednym oku, a lekarz nie pyta o okoliczności urazu, tylko robi badania na wady dal / bliż, po czym stwierdza, że po prostu mam wadę wzroku. Na pytanie, czy wada może postąpić w ciągu jednego dnia mówi, że nie i że złe widzenie to tylko moje subiektywne odczucie. Dwa razy zaznaczał, że okuliści opierają się na wynikach badań, a nie na odczuciach. Szukajcie innego lekarza.

Ok lekarz profesjonalnie wytłumaczył moją przypadłość, zrobił badania, jak dla mnie bez zarzutu, pan faktycznie w wieku ale porada w 100% fachowa doświadczenie robi swoje :)

Ok lekarz profesjonalnie wytłumaczył moją przypadłość, zrobił badania, jak dla mnie bez zarzutu, pan faktycznie w wieku ale porada w 100% fachowa doświadczenie robi swoje :)

Straciłam czas. Niczego się nie dowiedziałam. Lekarz mówił do mnie tak jakbym wiedziała co mi dolega. Na kartce przeczytałam jakie jest rozpoznanie.

Straciłam czas. Niczego się nie dowiedziałam. Lekarz mówił do mnie tak jakbym wiedziała co mi dolega. Na kartce przeczytałam jakie jest rozpoznanie.

Gabinet żywcem wyjęty z poprzedniej epoki i lekarz niestety też. Starszy pan, siedzący tam chyba za karę, dający odczuć, że nie jest się u niego mile widzianym. Większość wizyty przebiega w ciszy i polega na wklepywaniu danych do komputera przez lekarza, praktycznie zero informacji przekazywanych pacjentowi. Podczas wizyty wykonywane są standardowe badania (np. w kierunku ślepoty barw), nawet jeśli przychodzi się w zupełnie innym celu - chyba tylko po to żeby to odbębnić. Wyniki tych badań nie są ani komunikowane ani przekazywane pacjentowi, Bóg jeden wie po co się je ...

Gabinet żywcem wyjęty z poprzedniej epoki i lekarz niestety też. Starszy pan, siedzący tam chyba za karę, dający odczuć, że nie jest się u niego mile widzianym. Większość wizyty przebiega w ciszy i polega na wklepywaniu danych do komputera przez lekarza, praktycznie zero informacji przekazywanych pacjentowi. Podczas wizyty wykonywane są standardowe badania (np. w kierunku ślepoty barw), nawet jeśli przychodzi się w zupełnie innym celu - chyba tylko po to żeby to odbębnić. Wyniki tych badań nie są ani komunikowane ani przekazywane pacjentowi, Bóg jeden wie po co się je robi i co się z tymi wynikami potem dzieje. Wizyta u pana doktora to niestety strata czasu, gdyż i tak potem trzeba szukać pomocy gdzieś indziej.

Trochę tak jak by miał pretensje, że do niego przyszedłem. Ale kuriozum, to to, że powiedział mi, że mam niepełnowartościowe łzy i żebym sobie poczytał w internecie co powinienem z tym robić. Ani słowa porady, musiałem wymóc na nim, aby przepisał mi leki, po których zresztą mi się pogorszyło, ale może to wina mojego organizmu, że był na nie uczulony.

Trochę tak jak by miał pretensje, że do niego przyszedłem. Ale kuriozum, to to, że powiedział mi, że mam niepełnowartościowe łzy i żebym sobie poczytał w internecie co powinienem z tym robić. Ani słowa porady, musiałem wymóc na nim, aby przepisał mi leki, po których zresztą mi się pogorszyło, ale może to wina mojego organizmu, że był na nie uczulony.

Prawie nie odzywał się w trakcie wizyty. Sprawiał wrażenie, jakby miał do mnie pretensje, że mam wadę wzroku. Nie wiem co zbadał, jaki jest wynik badania. Profesjonalista w wypełnianiu papierów.

Prawie nie odzywał się w trakcie wizyty. Sprawiał wrażenie, jakby miał do mnie pretensje, że mam wadę wzroku. Nie wiem co zbadał, jaki jest wynik badania. Profesjonalista w wypełnianiu papierów.

Bardzo dobry lekarz. Empatyczny, rzetelnie odpowiada na każde pytanie. Badanie jest dokładne i skrupulatne. Lekarz wzbudza zaufanie. Polecam Pana Doktora.

Bardzo dobry lekarz. Empatyczny, rzetelnie odpowiada na każde pytanie. Badanie jest dokładne i skrupulatne. Lekarz wzbudza zaufanie. Polecam Pana Doktora.

Lekarz nie uprzejmy, nie ma pojęcia o czym mówi, źle zdiagnozował chorobę, a po wyprowadzeniu z błędu idzie w zaparte

Lekarz nie uprzejmy, nie ma pojęcia o czym mówi, źle zdiagnozował chorobę, a po wyprowadzeniu z błędu idzie w zaparte

Zła diagnoza przez Pana doktora musiałem udać się do innego okulisty który trafnie postawił diagnozę a Pan doktor Jaworowski ma dziwne podejście do pacjenta nie polecam a tak wogule to wszyscy lekarze inne mają podejście na NFZ a prywatnie inne to jest chore

Zła diagnoza przez Pana doktora musiałem udać się do innego okulisty który trafnie postawił diagnozę a Pan doktor Jaworowski ma dziwne podejście do pacjenta nie polecam a tak wogule to wszyscy lekarze inne mają podejście na NFZ a prywatnie inne to jest chore

Sympatyczny lekarz,wizyta przebiegła bardzo sprawnie ale bez pośpiechu, mam dobrze dobrane okulary do wady i widzę dużo lepiej niż wcześniej.

Sympatyczny lekarz,wizyta przebiegła bardzo sprawnie ale bez pośpiechu, mam dobrze dobrane okulary do wady i widzę dużo lepiej niż wcześniej.