mgr Monika Trzcińska

Nie polecam. Mój stan podczas tej terapii się pogorszył i terapia, czy raczej "terapia" sprowadzała się z mojej strony do karmienia się złudzeniami i unikania życia, a ze strony Pani Moniki do pogodzenia się z takim stanem. Spędziłem tam 3 lata utrwalając lęki i pogłębiając problemy i w sensie terapeutycznym nie robiąc dosłownie nic. NIC. Nie wiem jak taka terapia może się nazywać poznawczo behawioralną. Myślę że Pani Monika jest wyjątkowo nie kompetentna, choć miła. W sumie nie ma w tym nic nadzwyczajnego skoro Pani Monika kończyła jak się okazało ...

Nie polecam. Mój stan podczas tej terapii się pogorszył i terapia, czy raczej "terapia" sprowadzała się z mojej strony do karmienia się złudzeniami i unikania życia, a ze strony Pani Moniki do pogodzenia się z takim stanem. Spędziłem tam 3 lata utrwalając lęki i pogłębiając problemy i w sensie terapeutycznym nie robiąc dosłownie nic. NIC. Nie wiem jak taka terapia może się nazywać poznawczo behawioralną. Myślę że Pani Monika jest wyjątkowo nie kompetentna, choć miła. W sumie nie ma w tym nic nadzwyczajnego skoro Pani Monika kończyła jak się okazało specjalizację pracy z dziećmi. Nawet nie mogę wystawić negatywnej opinii na Google bo wszystkie moje komentarze są usuwane pod zarzutem pisania ich przez nieuczciwą konkurencję.

Dobry psycholog, warty polecenia, potrafi szybko rozpoznać problem. Warto spróbować z pomocą Pani Moniki popracować nad sobą.

Dobry psycholog, warty polecenia, potrafi szybko rozpoznać problem. Warto spróbować z pomocą Pani Moniki popracować nad sobą.

Moja żona u tej Pani w Centrum Psycholgicznym prała mózg mojemu synkowi oskarżając mnie o molestowanie. Jeśli masz podobne doświadczenia z tym Centrum to pisz do mnie.

Moja żona u tej Pani w Centrum Psycholgicznym prała mózg mojemu synkowi oskarżając mnie o molestowanie. Jeśli masz podobne doświadczenia z tym Centrum to pisz do mnie.

Miałam zdiagnozowaną depresję przez lekarza psychiatrę, oprócz leczenia farmakologicznego podjęłam terapię u psychologa. Zdecydowałam się na P. Monikę po namowie znajomej, która była bardzo zadowolona ze spotkań z tą Panią. Niestety ja nie podzielam jej zachwytu. Po pierwsze, mimo iż informowałam,że jestem w bardzo złym stanie psychicznym, termin mojej pierwszej wizyty był kilkakrotnie odwoływany lub przekładany, przy następnych wizytach sytuacja również się powtarzała. Po drugie, zawiodłam się na jakości przeprowadzanych rozmów. Pani Monika niewątpliwie jest bardzo uprzejma, jednak większość przeznaczonego czasu poświęcała na odniesienia do swojej osoby. Używała argumentów, które ...

Miałam zdiagnozowaną depresję przez lekarza psychiatrę, oprócz leczenia farmakologicznego podjęłam terapię u psychologa. Zdecydowałam się na P. Monikę po namowie znajomej, która była bardzo zadowolona ze spotkań z tą Panią. Niestety ja nie podzielam jej zachwytu. Po pierwsze, mimo iż informowałam,że jestem w bardzo złym stanie psychicznym, termin mojej pierwszej wizyty był kilkakrotnie odwoływany lub przekładany, przy następnych wizytach sytuacja również się powtarzała. Po drugie, zawiodłam się na jakości przeprowadzanych rozmów. Pani Monika niewątpliwie jest bardzo uprzejma, jednak większość przeznaczonego czasu poświęcała na odniesienia do swojej osoby. Używała argumentów, które niby miały przemawiać do mnie, sprowadzając je do swoich doświadczeń, tzn mówiła więcej o sobie niż ja. Miałam wrażenie, że muszę się "wbić" w jej wypowiedzi, żeby zdążyć opowiedzieć o swoim problemie.Następną rzeczą, która mnie zniechęciła, było stosowanie argumentów typu: "los stawia przed nami takie przeszkody" lub " Bóg ma w tym jakiś cel" itd. Uważam, że nie powinno mieć to miejsca, gdyż pacjent nie musi być osobą wierzącą, a poza tym,to chyba właśnie psycholog powinien uświadamiać, że to my sami jesteśmy kowalami własnego losu a nie jakaś "siła z zewnątrz"?!... W końcu byłam tam po to, żeby zaktywizować swoje możliwości do poradzenia sobie z chorobą. I jeszcze jedno, na drugim spotkaniu, kiedy dopiero poszukiwałyśmy prawdziwych przyczyn mojego stanu, dość jednoznacznie zasugerowano mi, że mój związek nie ma racji bytu, ponieważ nie ma w nim namiętności, gdzie przy kilkumiesięcznym stanie depresyjnym raczej jest to przewidywalne. Dodam tylko, że to była jedyna rzecz, którą przedstawiłam jako źle funkcjonującą w swoim związku, podkreślając, że poza tym mój partner jest dla mnie naprawdę dużym oparciem i to nie kłopoty z tym związane były przyczyną mojej depresji a tylko jej pochodną. Brakowało mi także konkretów w naszych rozmowach, nie liczyłam na złote recepty ale na konkretne wskazówki jak pracować nad sobą. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia, tak jak wspomniałam wyżej, moja znajoma była bardzo zadowolona ze spotkań z Panią Moniką. Tak wiec, odczucia zależą od danego przypadku. Ja osobiście nie polecam.

miałem i mam problemy. Po terapii u tej Pani większe.

miałem i mam problemy.
Po terapii u tej Pani większe.

nigdy wiecej porażka mego życia. Są lepsi w toruniu

nigdy wiecej porażka mego życia. Są lepsi w toruniu

Miałam i....mam problemy.Po terapii u tej Pani ...większe!!!

Miałam i....mam problemy.Po terapii u tej Pani ...większe!!!

Pani wszystkowiedząca miesza w głowie no i w życiu

Pani wszystkowiedząca miesza w głowie no i w życiu

nigdy nie wyjde z tego co mnie spotkało

nigdy nie wyjde z tego co mnie spotkało

swego czasu dopadła mnie depresja. miałam naprawdę ciężki czas w życiu. wybrałam jako mojego lekarza panią Monikę, którą naprawdę bardzo polecam. zarówno jako specjalistę jak i człowieka. potrafi pomóc pacjentowi w wielu aspektach życia, znacznie poprawiając jego jakość.

swego czasu dopadła mnie depresja. miałam naprawdę ciężki czas w życiu. wybrałam jako mojego lekarza panią Monikę, którą naprawdę bardzo polecam. zarówno jako specjalistę jak i człowieka. potrafi pomóc pacjentowi w wielu aspektach życia, znacznie poprawiając jego jakość.