Oleg Wełyczko

Wspaniały, troskliwy lekarz który dba o pacjenta od samej konsultacji w trakcie diagnostyki jest do dyspozycji jak i w okresie operacji i po operacji. Nie spotkałam się jeszcze z takim zaangażowaniem lekarza do pacjenta, na wszystkie pytania odpowiada wyczerpująco i cierpliwie. Sam pobyt w szpitalu jak i opieka doktora na 6+ Polecam Serdecznie ☺️

Wspaniały, troskliwy lekarz który dba o pacjenta od samej konsultacji w trakcie diagnostyki jest do dyspozycji jak i w okresie operacji i po operacji. Nie spotkałam się jeszcze z takim zaangażowaniem lekarza do pacjenta, na wszystkie pytania odpowiada wyczerpująco i cierpliwie. Sam pobyt w szpitalu jak i opieka doktora na 6+ Polecam Serdecznie ☺️

Moj kontakt z Doktorem pierwszy raz, w Nowej Soli, szybko sprawnie i na temat. Ustalenie kilku badań z zaleceniem wysłania wyników na email. Po zrobieniu badań i wysłaniu, na odp. Czekałam 8h. Doktor zalecił mi dalszą listę badań , jak zrobię miałam się zgłosić na kolejną wizytę. Przyszłam, sprawdził , powiedzial jaką operację musimy zrobić i dlaczego. Rozrysował na kartkach co z czym i dlaczego. Polecam z całego serca. Doktor na NFZ, przy nim zmienia znaczenie Musiałam skrócić opinię .

Moj kontakt z Doktorem pierwszy raz, w Nowej Soli, szybko sprawnie i na temat. Ustalenie kilku badań z zaleceniem wysłania wyników na email. Po zrobieniu badań i wysłaniu, na odp. Czekałam 8h. Doktor zalecił mi dalszą listę badań , jak zrobię miałam się zgłosić na kolejną wizytę. Przyszłam, sprawdził , powiedzial jaką operację musimy zrobić i dlaczego. Rozrysował na kartkach co z czym i dlaczego. Polecam z całego serca. Doktor na NFZ, przy nim zmienia znaczenie Musiałam skrócić opinię .

Profesjonalny i kompetentny lekarz, oby więcej takich, czytałem opinie innych osób często to typowi malkontenci z poczekalni

Profesjonalny i kompetentny lekarz, oby więcej takich, czytałem opinie innych osób często to typowi malkontenci z poczekalni

Pomógł mi. Wystawił bez zastanowienia wszystkie potrzebne skierowania aby zbadać problem. Jestem zadowolona. Do lekarza rodzinnego chodziłam 2 lata i bez skutku, a tu w dwa miesiące dowiedziałam się co mi dolega.

Pomógł mi. Wystawił bez zastanowienia wszystkie potrzebne skierowania aby zbadać problem. Jestem zadowolona. Do lekarza rodzinnego chodziłam 2 lata i bez skutku, a tu w dwa miesiące dowiedziałam się co mi dolega.

Trafiłem do Pana Wełyczko w związku z długim terminem oczekiwania na wizytę do "mojego" lekarze.Pan doktor okazał się człowiekiem bardzo uprzejmym,rzeczowym i poświęcił mi tyle czasu ile potrzebowała diagnoza mojej choroby.Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszej wizyty.

Trafiłem do Pana Wełyczko w związku z długim terminem oczekiwania na wizytę do "mojego" lekarze.Pan doktor okazał się człowiekiem bardzo uprzejmym,rzeczowym i poświęcił mi tyle czasu ile potrzebowała diagnoza mojej choroby.Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszej wizyty.

Poszłam do niego z okropnym bólem gardła, przełykanie sprawia mi ból, gorączka, łamanie w kościach. Mój syn w tym samym czasie leży chory na anginę ropną. On zajrzał mi do gardła- i to było koniec badań. Powiedział, że to wirusowe zapalenie gardła- mam wziąć leki i iść do pracy. Wzięłam sobie urlop w pracy. Właśnie mija 3 doba od wizyty- czuję się fatalnie, a że jest sobota wybieram się na pogotowie. Dziękuję

Poszłam do niego z okropnym bólem gardła, przełykanie sprawia mi ból, gorączka, łamanie w kościach. Mój syn w tym samym czasie leży chory na anginę ropną. On zajrzał mi do gardła- i to było koniec badań. Powiedział, że to wirusowe zapalenie gardła- mam wziąć leki i iść do pracy. Wzięłam sobie urlop w pracy. Właśnie mija 3 doba od wizyty- czuję się fatalnie, a że jest sobota wybieram się na pogotowie. Dziękuję

Byłam u tego lekarza tylko i wyłącznie ze względu na zbyt długie oczekiwanie do innego. Przy podejrzeniu zakaźnej choroby, której nazwę podsunęłam mu z tego powodu, iz ktoś w rodzinie już zachorował - lekarz nie dał mi wiary... nie skierował mnie na jakiekolwiek badania potwierdzające obecność choroby. Stwierdził cyt. " ktoś Panią poczęstował na pewno jakąś chorobą zakaźną"... Brak słów... Przepisał jakiś antybiotyk, nie wiedząc z czym ma do czynienia... Jedynym plusem jest to, że wypisał bez problemu L4. NIE POLECAM !!!

Byłam u tego lekarza tylko i wyłącznie ze względu na zbyt długie oczekiwanie do innego. Przy podejrzeniu zakaźnej choroby, której nazwę podsunęłam mu z tego powodu, iz ktoś w rodzinie już zachorował - lekarz nie dał mi wiary... nie skierował mnie na jakiekolwiek badania potwierdzające obecność choroby. Stwierdził cyt. " ktoś Panią poczęstował na pewno jakąś chorobą zakaźną"... Brak słów... Przepisał jakiś antybiotyk, nie wiedząc z czym ma do czynienia... Jedynym plusem jest to, że wypisał bez problemu L4. NIE POLECAM !!!

Pierwszy raz u tego lekarza (za długi czas oczekiwania do mojej doktor) i-mam nadzieję- ostatni. Od dłuższego czasu źle się czuję (nie będę się rozpisywać na temat dolegliwości). W dniu wizyty nie poszłam do pracy, bo niestety nie dałam rady ( to w ogóle moja pierwsza nieobecność w pracy z powodu zdrowia). Na prośbę o zwolnienie lekarz odpowiedział, że to mój problem, że nie poszłam do pracy, bo przecież nie choruję. Plus za wypisanie skierowania na podstawowe badania.

Pierwszy raz u tego lekarza (za długi czas oczekiwania do mojej doktor) i-mam nadzieję- ostatni. Od dłuższego czasu źle się czuję (nie będę się rozpisywać na temat dolegliwości). W dniu wizyty nie poszłam do pracy, bo niestety nie dałam rady ( to w ogóle moja pierwsza nieobecność w pracy z powodu zdrowia). Na prośbę o zwolnienie lekarz odpowiedział, że to mój problem, że nie poszłam do pracy, bo przecież nie choruję. Plus za wypisanie skierowania na podstawowe badania.

Lekarz Wołyczko mnie operował.Znalazłam sie przypadkiem na izbie przyjec i On własnie miał dyżur.Otoczył mnie od razu opeką i pokierował dalszym leczeniem.W szpitalu bardzo interesuje sie pacjentem.Dwano nie spotkałam tak dobrego i miłego lekarza.

Lekarz Wołyczko mnie operował.Znalazłam sie przypadkiem na izbie przyjec i On własnie miał dyżur.Otoczył mnie od razu opeką i pokierował dalszym leczeniem.W szpitalu bardzo interesuje sie pacjentem.Dwano nie spotkałam tak dobrego i miłego lekarza.

Po wizycie na Pogotowiu z podejrzeniem półpaśca, lekarz dyżurny skierował mnie do lekarza rodzinnego po L4, ponieważ jest to dość groźna choroba wirusowa. Na pogotowiu poinformowano mnie, żebym w aptece zakupiła Pudroderm, Pyralginę, Vit.C i Wapno. Z uwagi na podejrzenie w/w wirusa w przychodni poproszono mnie o przjscie w godz. wieczornych. Stawiłam się po godz. 18 gdzie w przychodni Aldemed przyjmował już tylko w/w Pan. Wizyta trwała 10 minut, międzyczasie lekarz rozmawiał przez telefon komórkowy w prywatnej sprawie co sprawiało mu wiele radości, stwierdził, że półpasiec to nic takiego i ...

Po wizycie na Pogotowiu z podejrzeniem półpaśca, lekarz dyżurny skierował mnie do lekarza rodzinnego po L4, ponieważ jest to dość groźna choroba wirusowa. Na pogotowiu poinformowano mnie, żebym w aptece zakupiła Pudroderm, Pyralginę, Vit.C i Wapno. Z uwagi na podejrzenie w/w wirusa w przychodni poproszono mnie o przjscie w godz. wieczornych. Stawiłam się po godz. 18 gdzie w przychodni Aldemed przyjmował już tylko w/w Pan. Wizyta trwała 10 minut, międzyczasie lekarz rozmawiał przez telefon komórkowy w prywatnej sprawie co sprawiało mu wiele radości, stwierdził, że półpasiec to nic takiego i wystawił mi L4 na jeden dzień. Lubię swoją pracę i ją szanuję, wiec się nawet ucieszyłam z przebiegu wydarzeń. Nadmieniam, że nie otrzymałam od w/w Pana żadnych innych zaleceń ani leków, a wizyta miała miejsce w piątek. Podczas weekendu ból się nasilił, zagorączkowałam. Zasięgnełam porady zprzyjaźnionego lekarza, który stwierdził, że muszę się zgłosić do lekarza prwadzącego. Dziś byłam w Aldemedzie, dość, że zagubiono moją katę pacjenta, to obsługa w Rejestracji jest moim zdaniem mało profesjonalna! Lecz nie o tym mowa - mój lekarz rodzinny wypisał mi odpowiednie leki antywirusowe, witaminy, dał odpowiedznie zalecenia i L4 od soboty( bo nawet Pan Oleg nie pomyślał, że może przyjdę na wizytę w pn.) że by była ciągłość i poinformował mnie, że nie wolno bagatelizować tej choroby i jest możliwość, że przedłuży mi L4! Mam odpoczywać, nie forsować się, nie przebywać w otoczeniu ludzi chorych!!!!! Dlatego też moja opinia na temat Pana Olega jest taka, a nie inna!!! NIE POLECAM, bo lekarz ma za zadanie leczyć, a nie się uśmiechać i tworzyć miłą atmosfrę!!!