lekarz Paweł Świątkowski

Byłam dziś w szpitalu (nocna i świąteczna pomoc) i miałam już po raz drugi przyjemność spotkania z Panem. Może i Pan nie jest na "pierwszy rzut okiem i uchem" najsympatyczniejszy, ale napewno jest bardzo konkretny i z pewnością jest kompetentnym, doświadczonym lekarzem, który z ogromną uwagą przeprowadza wywiad (choć sprawia wręcz odwrotne wrażenie) . Wiele osób krytykuje tego Pana, ponieważ jest szczery do bólu i mówi niewygodne prawdziwe kwestie, i za to dziękuję Panu doktorowi. Jeśli ktoś idzie do lekarza by tylko usłyszeć "słodkie słowa, czasem nawet kłamstwa" to zdecydowanie ...

Byłam dziś w szpitalu (nocna i świąteczna pomoc) i miałam już po raz drugi przyjemność spotkania z Panem. Może i Pan nie jest na "pierwszy rzut okiem i uchem" najsympatyczniejszy, ale napewno jest bardzo konkretny i z pewnością jest kompetentnym, doświadczonym lekarzem, który z ogromną uwagą przeprowadza wywiad (choć sprawia wręcz odwrotne wrażenie) . Wiele osób krytykuje tego Pana, ponieważ jest szczery do bólu i mówi niewygodne prawdziwe kwestie, i za to dziękuję Panu doktorowi. Jeśli ktoś idzie do lekarza by tylko usłyszeć "słodkie słowa, czasem nawet kłamstwa" to zdecydowanie nie polecam dr.Świątkowskiego, natomiast jeśli ktoś chce się wyleczyć i usłyszeć prawdę polecam z czystym sumieniem.

Ten Pan jest bardzo nieuprzejmy, wyśmiewający od samego początku..brak kultury osobistej....po jego wyjściu z gabinetu czułam się jak "intruz". Średnio trafna diagnoza z synem, byłam również z teściową gdzie przy przy ciśnieniu 220 ..jego zdaniem można zwalczać tylko jogą..dramat! Rozumie brak lekarzy na Wieczorynce w Kępnie, ale jeśli była by jakaś możliwość, proszę o zmianę lekarza.

Ten Pan jest bardzo nieuprzejmy, wyśmiewający od samego początku..brak kultury osobistej....po jego wyjściu z gabinetu czułam się jak "intruz". Średnio trafna diagnoza z synem, byłam również z teściową gdzie przy przy ciśnieniu 220 ..jego zdaniem można zwalczać tylko jogą..dramat! Rozumie brak lekarzy na Wieczorynce w Kępnie, ale jeśli była by jakaś możliwość, proszę o zmianę lekarza.

Ten pan nigdy nie powinien być lekarzem. Potraktował mnie jak intruza, wyśmiał moje dolegliwości wraz z panią ,po żal się Boże ,pielęgniarką. To właśnie obraz naszej służby zdrowia, tragedia to mało powiedziane. Z daleka od kępińskiego szpitala

Ten pan nigdy nie powinien być lekarzem. Potraktował mnie jak intruza, wyśmiał moje dolegliwości wraz z panią ,po żal się Boże ,pielęgniarką. To właśnie obraz naszej służby zdrowia, tragedia to mało powiedziane. Z daleka od kępińskiego szpitala

Nie polecam! Brak empatii, nie miły, chamski, słabe podejście do pacjenta. Ten Pan przepisał mojemu rocznemu dziecku lek, który jest przeznaczony dzieciom starszym. Ponad to, przyjął nas nie mile (była to wczesna godzina poranna na wieczorynce), ewidentnie przeszkodzilismy mu drzemke. Po zbadaniu dziecka, nawet nie powiedział ani słowa. Z resztą z diagnozą też nie trafił.. Dziwię się, że ktoś go zatrudnia.. Odradzam

Nie polecam! Brak empatii, nie miły, chamski, słabe podejście do pacjenta. Ten Pan przepisał mojemu rocznemu dziecku lek, który jest przeznaczony dzieciom starszym. Ponad to, przyjął nas nie mile (była to wczesna godzina poranna na wieczorynce), ewidentnie przeszkodzilismy mu drzemke. Po zbadaniu dziecka, nawet nie powiedział ani słowa. Z resztą z diagnozą też nie trafił.. Dziwię się, że ktoś go zatrudnia.. Odradzam

Tragedia. Wizyta to jakiś żart. Potraktowanie jako człowieka pacjenta przedmiotowe i uwłaczające. Jako pacjent czułam się niekomfortowo i poniżająco. Ciągle słyszałam czy pani nie rozumie? Nadal pani nie rozumie.. ŻART w kiepskim wydaniu. Ja płacę podatki a kiedy raz w roku potrzebuje pomocy otrzymuje taką pomoc.. NIE to nie była pomoc tylko poniżenie mnie. Naprawdę przykro mi że istnieją tacy lekarze.. Bo ja za takie traktowanie innych wyleciała bym z pracy. Omijajcie...

Tragedia. Wizyta to jakiś żart. Potraktowanie jako człowieka pacjenta przedmiotowe i uwłaczające. Jako pacjent czułam się niekomfortowo i poniżająco. Ciągle słyszałam czy pani nie rozumie? Nadal pani nie rozumie.. ŻART w kiepskim wydaniu. Ja płacę podatki a kiedy raz w roku potrzebuje pomocy otrzymuje taką pomoc.. NIE to nie była pomoc tylko poniżenie mnie. Naprawdę przykro mi że istnieją tacy lekarze.. Bo ja za takie traktowanie innych wyleciała bym z pracy. Omijajcie...

Lekarz tragiczny. Przy diagnozie zapalenia oskrzeli i przepisanym antybiotyku, nie otrzymałam lekarskiego zwolnienia, bo cytuję "ma to zrobić mój lekarz rodzinny, bo to jego obowiązek i za coś dostaje moje pieniądze" XD

Lekarz tragiczny.
Przy diagnozie zapalenia oskrzeli i przepisanym antybiotyku, nie otrzymałam lekarskiego zwolnienia, bo cytuję "ma to zrobić mój lekarz rodzinny, bo to jego obowiązek i za coś dostaje moje pieniądze" XD

Gdybym chciał najlepiej zobrazować słowo "konował", ten Pan byłby do tego najlepszym tworzywem. Brak szacunku do pacjenta, niechęć do wysłuchania z jakimi objawami się zgłasza, obcesowość i naśmiewanie się pacjenta, brak zachowania podstawowych reguł higieny w kontakcie z pacjentem oraz wskazanie rekomendacji, które są totalnie nieadekwatne do stanu zdrowia i objawów to tylko część z całej listy rzeczy, które każą zastanowić się, czy ten Pan posiada jakiekolwiek kompetencje do wykonywania zawodu ratującego zdrowie i życie drugiego człowieka. Z wielkim przekonaniem odradzam kontaktu z wyżej wymienionym.

Gdybym chciał najlepiej zobrazować słowo "konował", ten Pan byłby do tego najlepszym tworzywem.

Brak szacunku do pacjenta, niechęć do wysłuchania z jakimi objawami się zgłasza, obcesowość i naśmiewanie się pacjenta, brak zachowania podstawowych reguł higieny w kontakcie z pacjentem oraz wskazanie rekomendacji, które są totalnie nieadekwatne do stanu zdrowia i objawów to tylko część z całej listy rzeczy, które każą zastanowić się, czy ten Pan posiada jakiekolwiek kompetencje do wykonywania zawodu ratującego zdrowie i życie drugiego człowieka.

Z wielkim przekonaniem odradzam kontaktu z wyżej wymienionym.

Pan doktor nieuprzejmy, po każdym pytaniu odpowiada wyśmiewczo i pretensjonalnie, zero przyłożenia się do badania. Leki dobrane nieadekwatnie do sytuacji. Atmosfera w gabinecie tragiczna, nie zachowane podstawowe środki bezpieczeństwa i higieny (brak maseczki, rękawiczek przy badaniu, nie dezynfekowana przestrzeń). Radzę unikać szerokim łukiem.

Pan doktor nieuprzejmy, po każdym pytaniu odpowiada wyśmiewczo i pretensjonalnie, zero przyłożenia się do badania. Leki dobrane nieadekwatnie do sytuacji. Atmosfera w gabinecie tragiczna, nie zachowane podstawowe środki bezpieczeństwa i higieny (brak maseczki, rękawiczek przy badaniu, nie dezynfekowana przestrzeń). Radzę unikać szerokim łukiem.

Niestety ten Pan nie powinien wykonywać zawodu lekarza. Zerowe podejście do pacjenta wręcz przeciwnie chamski i bezszczelny od samego wejścia. Przy pierwszym pytaniu wyśmiewczo i bez szacunku odpowiada na zadane przeze mnie pytanie. Nawet Pan doktor nie przeprowadził ze mną wywiadu a po badaniu cisza, brak wyjaśnienia choroby i leczenia. Omijać tego „lekarza” szeroki łukiem.

Niestety ten Pan nie powinien wykonywać zawodu lekarza. Zerowe podejście do pacjenta wręcz przeciwnie chamski i bezszczelny od samego wejścia. Przy pierwszym pytaniu wyśmiewczo i bez szacunku odpowiada na zadane przeze mnie pytanie. Nawet Pan doktor nie przeprowadził ze mną wywiadu a po badaniu cisza, brak wyjaśnienia choroby i leczenia. Omijać tego „lekarza” szeroki łukiem.

Słowo lekarz u tego pana w zawodzie to kpina. Zero pomocy zero jakiejkolwiek empatii brak podejścia do pacjenta. Nie zbadał dziecka nie przeprowadził żadnego wywiadu nie osłuchał nie zmierzył temperatury tylko wstał łaskawie z krzesła dotknoł brzuszka przy czym jeszcze miał problem ze dziecko ma body i na tej podstawie wypisał pilne skierowanie do szpitala z rozpoznaniem zapalenia układu pokarmowego no kpina i dam że moje dziecko to 2 latek. Nie polecam. Słowo lekarz przy jego nazwisku to gruba pomyłka

Słowo lekarz u tego pana w zawodzie to kpina. Zero pomocy zero jakiejkolwiek empatii brak podejścia do pacjenta. Nie zbadał dziecka nie przeprowadził żadnego wywiadu nie osłuchał nie zmierzył temperatury tylko wstał łaskawie z krzesła dotknoł brzuszka przy czym jeszcze miał problem ze dziecko ma body i na tej podstawie wypisał pilne skierowanie do szpitala z rozpoznaniem zapalenia układu pokarmowego no kpina i dam że moje dziecko to 2 latek. Nie polecam. Słowo lekarz przy jego nazwisku to gruba pomyłka