dr n. med. Paweł Szulewski

Tragedia, strata czasu i pieniędzy. Lekarz nawet mnie nie zbadał, nie dawał dojść do słowa w wywiadzie i stwierdził, że można eksperymentalnie wprowadzić antybiotyk ale ogólnie to "taka moja natura i mam z tym żyć". Ponadto ludzie umówieni co 5 minut, obsuwa pół godziny. Radze omijać szerokim łukiem.

Tragedia, strata czasu i pieniędzy. Lekarz nawet mnie nie zbadał, nie dawał dojść do słowa w wywiadzie i stwierdził, że można eksperymentalnie wprowadzić antybiotyk ale ogólnie to "taka moja natura i mam z tym żyć". Ponadto ludzie umówieni co 5 minut, obsuwa pół godziny. Radze omijać szerokim łukiem.

Bardzo sympatyczny, miły i uprzejmy lekarz. Wywiad, wstępna diagnoza, leki, badania wszystko w miłej atmosferze, polecam.

Bardzo sympatyczny, miły i uprzejmy lekarz. Wywiad, wstępna diagnoza, leki, badania wszystko w miłej atmosferze, polecam.

Nie zbadał, nie przeprowadził wywiadu, nie chciał nawet spojrzeć na wyniki badań które przyniosłam, pokazałam leki przepisane przez lekarza pierwszego kontaktu - jak pani pomagają to niech pani zażywa. więc do niego się nie wybieram bo nie ma po co - zero zaangażowania.

Nie zbadał, nie przeprowadził wywiadu, nie chciał nawet spojrzeć na wyniki badań które przyniosłam, pokazałam leki przepisane przez lekarza pierwszego kontaktu - jak pani pomagają to niech pani zażywa. więc do niego się nie wybieram bo nie ma po co - zero zaangażowania.

Pierwsza wizyta skierowanie z PZU do placówki iMed24, czas trwania wizyty 4 minuty. Obejrzał badania i w zasadzie tyle mogę powiedzieć w tym temacie bo nic więcej nie powiedział. Szkoda czasu i później nerwów. Pacjenci przede mną byli maksymalnie 5min. wychodząc po wizycie uśmiechali się, jeden Pan stwierdził że "chyba będę żył". Nie polecam

Pierwsza wizyta skierowanie z PZU do placówki iMed24, czas trwania wizyty 4 minuty. Obejrzał badania i w zasadzie tyle mogę powiedzieć w tym temacie bo nic więcej nie powiedział. Szkoda czasu i później nerwów. Pacjenci przede mną byli maksymalnie 5min. wychodząc po wizycie uśmiechali się, jeden Pan stwierdził że "chyba będę żył". Nie polecam

Ten pan zbywa pacjenta, być może jest niedouczony, twierdzi, że przewlekła biegunka to nic takiego. Nie stara się dociec przyczyn, zaproponować diagnostyki. Wizyta trwa pięć minut. Szkoda i czasu i nerwów.

Ten pan zbywa pacjenta, być może jest niedouczony, twierdzi, że przewlekła biegunka to nic takiego. Nie stara się dociec przyczyn, zaproponować diagnostyki. Wizyta trwa pięć minut. Szkoda i czasu i nerwów.

Lekarz nie stawił się na umówiona wizytę godz. 19:30. Wcześniej w ciągu dnia dzwonił dopytywać czy przyjadę może wcześniej bo nie ma pacjentów i siedzi w gabinecie sam. Na stwierdzenie że jak mi się uda będę pół godziny wcześniej odparł że ma taką nadzieję. Jak jednak stawiłem się o 19:15 czyli dalej przed czasem prawidłowej wizyty. Pani na recepcji poinformowała mnie że lekarz przełożył wizytę na 19:00 a że się nie stawiłem to wyszedł. Odradzam i polecam się trzymać od tego lekarza z daleka.

Lekarz nie stawił się na umówiona wizytę godz. 19:30. Wcześniej w ciągu dnia dzwonił dopytywać czy przyjadę może wcześniej bo nie ma pacjentów i siedzi w gabinecie sam. Na stwierdzenie że jak mi się uda będę pół godziny wcześniej odparł że ma taką nadzieję. Jak jednak stawiłem się o 19:15 czyli dalej przed czasem prawidłowej wizyty. Pani na recepcji poinformowała mnie że lekarz przełożył wizytę na 19:00 a że się nie stawiłem to wyszedł. Odradzam i polecam się trzymać od tego lekarza z daleka.

Lekarz niezainteresowany pacjentem i z wyraźnie lekceważącym podejściem do sprawy oraz poirytowaniem, że ktos w ogóle przyszedł na wizytę. Każda z dwóch odbytych konsultacji trwała mniej niż 5 minut, widoczny brak zainteresowania pacjentem i tym co ma do powiedzenia, doktor bardziej zainteresowany był jedynie rzuceniem okiem na wnioski od poprzedniego specjalisty i nawet nie podjął dialogu czy nie zapytał o obecne objawy. W obu przypadkach nie pozwalał pacjentowi dojść do słowa i zbywa go 'dziękuję, do widzenia'. Jaśniejszy obraz sytuacji dostałem od obu placówek zewnętrznych, gdzie wykonywałem badania zlecone przez ...

Lekarz niezainteresowany pacjentem i z wyraźnie lekceważącym podejściem do sprawy oraz poirytowaniem, że ktos w ogóle przyszedł na wizytę. Każda z dwóch odbytych konsultacji trwała mniej niż 5 minut, widoczny brak zainteresowania pacjentem i tym co ma do powiedzenia, doktor bardziej zainteresowany był jedynie rzuceniem okiem na wnioski od poprzedniego specjalisty i nawet nie podjął dialogu czy nie zapytał o obecne objawy. W obu przypadkach nie pozwalał pacjentowi dojść do słowa i zbywa go 'dziękuję, do widzenia'. Jaśniejszy obraz sytuacji dostałem od obu placówek zewnętrznych, gdzie wykonywałem badania zlecone przez pana doktora. Zdecydowanie odradzam.

Lekarz nie wysluchal mnie, nie zrobil wywiadu, nie zbadal ani nie dopytal o szczegoly choroby. Nie sprawdzil historii, nie uznal za stosowne zlecic badan, polecil jedzenie blonnika, bo jemu pomaga. Zenada, brak profesjonalizmu i "liczy sie tylko kasa".

Lekarz nie wysluchal mnie, nie zrobil wywiadu, nie zbadal ani nie dopytal o szczegoly choroby. Nie sprawdzil historii, nie uznal za stosowne zlecic badan, polecil jedzenie blonnika, bo jemu pomaga. Zenada, brak profesjonalizmu i "liczy sie tylko kasa".

na moje problemy z brzuchem tylko zlecił , kolonoskopiie i gastroskopiie na ktore miala czekac 2 miesc.Jakby nie inny lekarz juz dawno bylo by po mnie.Bardzo nieprofesjonalne podejscie.

na moje problemy z brzuchem tylko zlecił , kolonoskopiie i gastroskopiie na ktore miala czekac 2 miesc.Jakby nie inny lekarz juz dawno bylo by po mnie.Bardzo nieprofesjonalne podejscie.

Jak poprzednie opinie, kompletna strata czasu i pieniędzy, "lekarz" nawet nie stara się bardzo ukryć w której części ciała ma pacjenta, liczy się tylko kasa i pozbycie "problemu" czyli pacjenta. Wszędzie ma fatalne opinie, dziwne, że takie firmy jak LUX-MED chcą z kimś takim współpracować.

Jak poprzednie opinie, kompletna strata czasu i pieniędzy, "lekarz" nawet nie stara się bardzo ukryć w której części ciała ma pacjenta, liczy się tylko kasa i pozbycie "problemu" czyli pacjenta. Wszędzie ma fatalne opinie, dziwne, że takie firmy jak LUX-MED chcą z kimś takim współpracować.