dr Radosław Różycki

Po przeczytaniu licznych pozytywnych opinii, postanowiłam udać się do Pana prof. Różyckiego. Niestety uważam, że prof. Różycki nie potraktował mnie poważnie, a zarazem nie potrafił mnie pokierować dalej. Do jego prywatnej kliniki przyszłam z objawami powiększonego gruczołu łzowego obustronnie, szczególnie po prawej stronie. Dodatkowymi symptomami był rozmazany obraz i znaczne pogorszenie wzroku w ciągu ostatnich dwóch miesięcy oraz ogólne spuchnięcia w okolicy oczu (spuchnięte powieki i znaczne worki pod oczami). Po omówieniu objawów, oraz również innych objawów, które pojawiały się w tym samym czasie w innych częściach ciała, oraz po ...

Po przeczytaniu licznych pozytywnych opinii, postanowiłam udać się do Pana prof. Różyckiego. Niestety uważam, że prof. Różycki nie potraktował mnie poważnie, a zarazem nie potrafił mnie pokierować dalej.

Do jego prywatnej kliniki przyszłam z objawami powiększonego gruczołu łzowego obustronnie, szczególnie po prawej stronie. Dodatkowymi symptomami był rozmazany obraz i znaczne pogorszenie wzroku w ciągu ostatnich dwóch miesięcy oraz ogólne spuchnięcia w okolicy oczu (spuchnięte powieki i znaczne worki pod oczami).

Po omówieniu objawów, oraz również innych objawów, które pojawiały się w tym samym czasie w innych częściach ciała, oraz po przedstawieniu różnego rodzaju badań w tym badania krwi, czynnik Anna i ACE (Enzym konwertujący angiotensynę - który może sugerować sarkoidozę) Pan profesor stwierdził, że wymyślam choroby. Zasugerował za to, że powinnam rozważyć operację plastyczną opuchniętych oczu, a na wszystkie moje zdrowotne bolączki powinno pomóc bieganie, gdyż on sam biega regularnie.

5 miesięcy później jestem po przebytej operacji w szpitalu i po postawionej diagnozie sarkoidozy, która również atakuje narząd wzroku.

Przebieg wizyty u pana prof. Różyckiego sprowadził się tylko i wylącznie do rozmowy.

Uważam, że zachowanie pana profesora było lekceważące, grubiańskie z całkowitym brakiem poszanowania dla pacjenta, a to wszystko kosztowało mnie około 400 zł i 15 minut mojego czasu.

Mam 68 lat i ciągle jeszcze chcę i muszę być aktywny zawodowo. Niestety, z powodu opadających powiek (połowa źrenicy przysłonięta) coraz trudniej było mi wystarczająco intensywnie pracować. Zamglony obraz (okulary nie pomagały), suche oko, pieczenie, częste zapalenie spojówek, wieczorami konieczność poszukiwania przysłowiowych zapałek do podpierania powiek. A co robić przy prowadzeniu samochodu? - tu podciąganie łuków brwiowych palcami nie wchodzi przecież w rachubę. Konsultacje neurologiczne i jakaś chemia (bez powodzenia), próba miasteniczna, wizyty w różnych klinikach, także plastycznych. W końcu MAVIT i Dr Radosław Różycki. Wywiad, badanie, błyskawiczna diagnoza i ...

Mam 68 lat i ciągle jeszcze chcę i muszę być aktywny zawodowo. Niestety, z powodu opadających powiek (połowa źrenicy przysłonięta) coraz trudniej było mi wystarczająco intensywnie pracować. Zamglony obraz (okulary nie pomagały), suche oko, pieczenie, częste zapalenie spojówek, wieczorami konieczność poszukiwania przysłowiowych zapałek do podpierania powiek. A co robić przy prowadzeniu samochodu? - tu podciąganie łuków brwiowych palcami nie wchodzi przecież w rachubę. Konsultacje neurologiczne i jakaś chemia (bez powodzenia), próba miasteniczna, wizyty w różnych klinikach, także plastycznych. W końcu MAVIT i Dr Radosław Różycki. Wywiad, badanie, błyskawiczna diagnoza i sugestia zabiegu chirurgicznego. Wystarczy skrócenie mięśni dźwigaczy powiek. Operacja zupełnie bezbolesna. Jednak przez pierwsze trzy tygodnie po zabiegu dyskomfort zmniejsza się dość powoli, wrażenie obcego ciała w oku powoli ustępuje - wewnętrzne szwy muszą się zupełnie rozpuścić. Po trzech miesiącach dwoje oczu odzyskało pełną sprawność. Są szeroko otwarte, nic nie przesłania źrenicy, mogę intensywnie pracować, wzrok nie męczy się przy prowadzeniu samochodu. Moi najbliżsi mówią, że odmłodniałem. O takich lekarzach jak Pan dr Różycki marzymy, kiedy przychodzi do kontaktu z medycyną. Wspaniały człowiek, życzliwy i budzący zaufanie lekarz, znakomity specjalista. Panie doktorze! Wielki szacunek, wielkie podziękowania - dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Doktor Różycki to specjalista przez wielkie S!!!! Miałam u niego w klinice MML operację kanalików łzowych. Jestem bardzo zadowolona. Lekarz miły i uprzejmy z ogromną wiedzą i doświadczeniem, po zabiegu miły personel na bloku. SUPER!

Doktor Różycki to specjalista przez wielkie S!!!! Miałam u niego w klinice MML operację kanalików łzowych. Jestem bardzo zadowolona. Lekarz miły i uprzejmy z ogromną wiedzą i doświadczeniem, po zabiegu miły personel na bloku. SUPER!

Wspaniały Lekarz!Wspominam swoją operację kanalika łzowego w Szpitalu na Szaserów przed ośmiu laty-bez komplikacji wróciłam do pracy.Wyjaśnił na czym polega zabieg,skonsultował z laryngologiem i prosił o pozytywne nastawienie do operacji.Życzliwy,ciepły a jednocześnie dystyngowany.Cieszę się,że znów oddam swe oczy Panu Doktorowi .....tym razem w celu zoperowania zaćmy

Wspaniały Lekarz!Wspominam swoją operację kanalika łzowego w Szpitalu na Szaserów przed ośmiu laty-bez komplikacji wróciłam do pracy.Wyjaśnił na czym polega zabieg,skonsultował z laryngologiem i prosił o pozytywne nastawienie do operacji.Życzliwy,ciepły a jednocześnie dystyngowany.Cieszę się,że znów oddam swe oczy Panu Doktorowi .....tym razem w celu zoperowania zaćmy

mała poczekalnie, dużo obiecywania, przy przewlekłych komplikacjach i nawrót choroby brak pomocy. koszmar. nie polecam. nie odbierają telefonów.

mała poczekalnie, dużo obiecywania, przy przewlekłych komplikacjach i nawrót choroby brak pomocy. koszmar. nie polecam. nie odbierają telefonów.

Ciasno w poczekalni, a klinika bardzo sie reklamuje. Gabinet lekarski duży ale słabo wyposażony. Bardzo duzo pacjentów więc też tłok. Trudno zapiać sie na wizyte, odległe terminy.

Ciasno w poczekalni, a klinika bardzo sie reklamuje. Gabinet lekarski duży ale słabo wyposażony. Bardzo duzo pacjentów więc też tłok. Trudno zapiać sie na wizyte, odległe terminy.