dr n. med. Ryszard Stangierski

Lekarz niekompetentny, mam 5 guzów wielkości 2cm, a on tego nie widział przez dwa lata… cóż dodać…. Rozumiem ze dla niego pacjent to chodzący bankomat.

Lekarz niekompetentny, mam 5 guzów wielkości 2cm, a on tego nie widział przez dwa lata… cóż dodać…. Rozumiem ze dla niego pacjent to chodzący bankomat.

Na pierwszej wizycie byłam u doktora prywatnie. Wizyta trwała 5 minut. W ciągu 5 minut przejrzał dokumentację chorobową, wykonał USG tarczycy i skierował na szczegółowe badania zlecając kontrole za pół roku w przypadku wyników w normie, natomiast w przypadku wyników odbiegających od normy prosił o natychmiastową wizytę u niego. Po wykonaniu wyników okazało się że są bardzo złe i bardzo odbiegają od normy. Zgodnie z zaleceniem natychmiast pojechałam do doktora na konsultację.Tym razem posiadałam już skierowanie na NFZ. Nadmieniam iż mieszkam ponad 100 km od przychodni DORMED w Sulechowie, gdzie ...

Na pierwszej wizycie byłam u doktora prywatnie. Wizyta trwała 5 minut. W ciągu 5 minut przejrzał dokumentację chorobową, wykonał USG tarczycy i skierował na szczegółowe badania zlecając kontrole za pół roku w przypadku wyników w normie, natomiast w przypadku wyników odbiegających od normy prosił o natychmiastową wizytę u niego.
Po wykonaniu wyników okazało się że są bardzo złe i bardzo odbiegają od normy.
Zgodnie z zaleceniem natychmiast pojechałam do doktora na konsultację.Tym razem posiadałam już skierowanie na NFZ. Nadmieniam iż mieszkam ponad 100 km od przychodni DORMED w Sulechowie, gdzie doktor przyjmuje. Po przyjeździe do niego stwierdził iż nie przyjmie mnie bo ma za dużo pacjentów i kazał zarejestrować się i czekać w kolejce. Najbliższy termin na NFZ był za 4 m-ce, ale zapisałam się.
W dniu umówionej wizyty gdy wyjechałam autem z domu, /ok. 1,5 godziny przed wizytą/ zadzwoniła Pani z Przychodni DORMED prosząc abym przyjechała na wizytę co najmniej pół godziny wcześniej , gdyż lekarz nie ma wielu pacjentów i przyjmie mnie już. Wyjaśniłam Pani iż jadę z daleka i nie jest to możliwe, abym trasę ponad 100 km pokonała w parę minut. Z uwagi na korki do przychodni dotarłam 3 min. po czasie.
Pani w recepcji stwierdziła że doktor już nie ma wyjechał rzekomo 3 min temu pozostawiając mnie kolejny raz bez opieki medycznej. Przykro mi że pan doktor okazał się bezdusznym człowiekiem, który ma "w nosie" pacjentów szczególnie tych na NFZ. Może gdyby była to wizyta prywatna doktor poczekał by parę minut, wiedząc że pacjent jedzie z daleka. Skoro pan doktor tak się spieszył w tym dniu, wystarczyło by Pani recepcjonistka zadzwoniła i przełożyła termin wizyty na kolejny dzień, a nie narażać mnie na niepotrzebne koszty paliwa i stratę czasu. Nie rozumię dlaczego myślenie niektórym ludziom sprawia taki problem, a może są to już oznaki utraty człowieczeństwa? Kolejny termin na NFZ
wyznaczono mi za 3 miesiące na koniec listopada.

Zgłosiłem się do lekarza z wynikami TSH 0,485 spadek z 0,935 przez 2 lata w tym w ciągu miesiąca o 0,250. Ft3 i Ft4 na granicy górnej normy. Stan nie chce się żyć. Jeszcze dałem anty TPO w normie 0,22 wzrosło do 0,27 jak czytam w ogóle tego nie powinno być w organizmie. Miałem jeszcze USG oczywiście wszystko na własny koszt. Ewidentna choroba Hashimoto ale lekarz nie chce lub nie umie zinterpretować. Mam przyjść na wizytę za rok i dostałem skierowanie na TSH i anty TG. Nie wiem czy do ...

Zgłosiłem się do lekarza z wynikami TSH 0,485 spadek z 0,935 przez 2 lata w tym w ciągu miesiąca o 0,250. Ft3 i Ft4 na granicy górnej normy. Stan nie chce się żyć. Jeszcze dałem anty TPO w normie 0,22 wzrosło do 0,27 jak czytam w ogóle tego nie powinno być w organizmie. Miałem jeszcze USG oczywiście wszystko na własny koszt. Ewidentna choroba Hashimoto ale lekarz nie chce lub nie umie zinterpretować. Mam przyjść na wizytę za rok i dostałem skierowanie na TSH i anty TG. Nie wiem czy do tego czasu do żyje. Jak służba zdrowia taki lekarz. Moich oczekiwań nie spełnił.

Serdecznie polecam tego lekarza. Byłam na wizycie u Pana doktora kilka tygodni temu, była to moja druga wizyta u endokrynologa. Po poprzednich przejściach u innego lekarza i wielkim strachem nic już nie zostało. Doktor dokładnie zrobił usg, dodatkowo dał skierowanie na kolejne badania krwi i przeprowadził wywiad lekarski. Dodatkowo był bardzo sympatyczny i miły i przede wszystkim tłumaczył wszystko po kolei. Każdemu życzę trafiania na takich specjalistów! Jedynym mankamentem jest fakt, że strasznie długo się czeka na wizytę - ale jak lekarz jest dobry to i ma dużo pacjentów i ...

Serdecznie polecam tego lekarza. Byłam na wizycie u Pana doktora kilka tygodni temu, była to moja druga wizyta u endokrynologa. Po poprzednich przejściach u innego lekarza i wielkim strachem nic już nie zostało. Doktor dokładnie zrobił usg, dodatkowo dał skierowanie na kolejne badania krwi i przeprowadził wywiad lekarski. Dodatkowo był bardzo sympatyczny i miły i przede wszystkim tłumaczył wszystko po kolei. Każdemu życzę trafiania na takich specjalistów! Jedynym mankamentem jest fakt, że strasznie długo się czeka na wizytę - ale jak lekarz jest dobry to i ma dużo pacjentów i pozajmowane terminy.

Zdecydowanie nie polecam. Na wizytę u Pana doktora trzeba czekać pół roku, gdzie u mojej poprzedniej lekarki czekałam 2 tygodnie. Poza tym każda wizyta kończy się tym samym: "proszę przyjść za pół roku do kontroli". Nigdy nic nie bada, nie sprawdza, nie zmienia leków a skierowanie na badanie krwi Pan doktor wystawia tylko na moją wyraźną prośbę. Nigdy nie trafiłam na tak słabego lekarza, a chodziłam do kilku endokrynologów.

Zdecydowanie nie polecam. Na wizytę u Pana doktora trzeba czekać pół roku, gdzie u mojej poprzedniej lekarki czekałam 2 tygodnie. Poza tym każda wizyta kończy się tym samym: "proszę przyjść za pół roku do kontroli". Nigdy nic nie bada, nie sprawdza, nie zmienia leków a skierowanie na badanie krwi Pan doktor wystawia tylko na moją wyraźną prośbę. Nigdy nie trafiłam na tak słabego lekarza, a chodziłam do kilku endokrynologów.

Serdecznie polecam!! Leczyłam się u niego w Nowe Soli i po przeprowadzeniu do Poznania (studia) nadal się leczę u niego. To bardzo kompetentny i miły człowiek, który z cierpliwością odpowiada na wszystkie moje pytania. Mam do niego pełne zaufanie. I całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że od razu przepisuje bardzo duże dawki hormonów. Ja zaczynałam od dawek minimalnych i stopniowo (po analizie wyników) przechodziłam do większych dawek... Nie wiem czy ludzie piszący tak negatywne komentarze w ogóle się leczyli u dr. Stangierskiego. Gorąco polecam!!

Serdecznie polecam!! Leczyłam się u niego w Nowe Soli i po przeprowadzeniu do Poznania (studia) nadal się leczę u niego. To bardzo kompetentny i miły człowiek, który z cierpliwością odpowiada na wszystkie moje pytania. Mam do niego pełne zaufanie. I całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że od razu przepisuje bardzo duże dawki hormonów. Ja zaczynałam od dawek minimalnych i stopniowo (po analizie wyników) przechodziłam do większych dawek... Nie wiem czy ludzie piszący tak negatywne komentarze w ogóle się leczyli u dr. Stangierskiego.
Gorąco polecam!!

Odradzam tego lekarza. 2 wizyty i 2 różne diagnozy (leniwa tarczyca i Hasimoto). Czas trwania wizyty 5 min. Diagnozę stawil jedynie na podstwie analizy TSH i USG. Resztę badań uznał za zbędne. Na moje pytanie czy może trzeba zrobić badania TS3 i TS4 u córki w odpowiedzi usłyszałam coś w rodzaju "proszę się nie wymądrzać". Wypisał Eutyrox od razu w dużej dawce pomimo tego, że od jednego badania, gdzie TSH było dużo powyżej normy, do drugiego poziom hormonów zmniejszył się samoistnie bez udziału farmakologii (ale wciąż był wyżej od górnej ...

Odradzam tego lekarza. 2 wizyty i 2 różne diagnozy (leniwa tarczyca i Hasimoto). Czas trwania wizyty 5 min. Diagnozę stawil jedynie na podstwie analizy TSH i USG. Resztę badań uznał za zbędne. Na moje pytanie czy może trzeba zrobić badania TS3 i TS4 u córki w odpowiedzi usłyszałam coś w rodzaju "proszę się nie wymądrzać". Wypisał Eutyrox od razu w dużej dawce pomimo tego, że od jednego badania, gdzie TSH było dużo powyżej normy, do drugiego poziom hormonów zmniejszył się samoistnie bez udziału farmakologii (ale wciąż był wyżej od górnej granicy). Po zmianie lekarza i odstawieniu hormonów wszystkie wskażniki są już w normie, wyłączone również podejrzenie o Hasimoto ponieważ jest zero antyciał we krwi. Zamiast dożywotniego przyjmowania hormonów jest tylko co pół roku kontrolowanie sytuacji. STANOWCZO ODRADZAM TEGO LEKARZA!!!

Niestety wizyta to pomyłka, czas dla pacjenta 5 minut, nie robi USG, jedynie badanie jakie uznaje to TSH (reszta zbędna), nie tłumaczy nic o chorobie.

Niestety wizyta to pomyłka, czas dla pacjenta 5 minut, nie robi USG, jedynie badanie jakie uznaje to TSH (reszta zbędna), nie tłumaczy nic o chorobie.

Tak jak z klasą pełnił rolę dyrektora szpitala klinicznego na ul. Przybyszewskiego, tak z klasą pełni rolę lekarza

Tak jak z klasą pełnił rolę dyrektora szpitala klinicznego na ul. Przybyszewskiego, tak z klasą pełni rolę lekarza

Doskonały lekarz z dużym doświadczeniem nie tylko endokrynologicznym [leczyłem się u niego w klinice na ul. Przybyszewskiego w Poznaniu] ale i dużą wiedzą internistyczną [zna się na ekg, co potwierdził kardiolog].Dobrze robi i ocenia usg tarczycy, dzięki jego biopsji wykryto mi raka tarczycy, choć poprzedni endokrynolodzy tylko mnie uspokajali.

Doskonały lekarz z dużym doświadczeniem nie tylko endokrynologicznym [leczyłem się u niego w klinice na ul. Przybyszewskiego w Poznaniu] ale i dużą wiedzą internistyczną [zna się na ekg, co potwierdził kardiolog].Dobrze robi i ocenia usg tarczycy, dzięki jego biopsji wykryto mi raka tarczycy, choć poprzedni endokrynolodzy tylko mnie uspokajali.