dr n. med. Stanisław Bural

Zdecydowanie odradzam kontakt z tym PANEM.

Zdecydowanie odradzam kontakt z tym PANEM.

Pan doktor zalecil mi wymrozenie zmian cieklym azotem, ale z jego braku przelozyl wizyte. W czasie nastepnej wizyty stwierdzil, ze tych zmian sie nie wymraza i nigdy o czyms takim nei slyszal. Czulem sie, jakbym romzaiwal z inna osoba. Zamiast azotu, wypalal mi zmiany pradem. Zmiany zostaly, wypalanie bolalo a ja nie wiem czy on ma brata blizniaka czy rozdwojenie jazni.

Pan doktor zalecil mi wymrozenie zmian cieklym azotem, ale z jego braku przelozyl wizyte. W czasie nastepnej wizyty stwierdzil, ze tych zmian sie nie wymraza i nigdy o czyms takim nei slyszal. Czulem sie, jakbym romzaiwal z inna osoba. Zamiast azotu, wypalal mi zmiany pradem. Zmiany zostaly, wypalanie bolalo a ja nie wiem czy on ma brata blizniaka czy rozdwojenie jazni.

..kierownik spoldzielni rolniczej a nie lekarskiej..zagubil sie czlowiek i sam powinien sie leczyc..

..kierownik spoldzielni rolniczej a nie lekarskiej..zagubil sie czlowiek i sam powinien sie leczyc..

Dr Bural moim zdaniem popadł w rutynę,a to gubi człowieka obojętnie jaki zawód wykonuje. Leczyłam u Niego 15 lat temu ciężki przypadek trądziku i mi pomógł natychmiast.Teraz dopadło mnie atopowe zapalenie skóry i mimo,że byłam u Niego już kilka razy- nadal nie ma efektu.Nie wspominając o tym,że o wszystko musiałam dopytywać,nie próbował nawet (we własnym zakresie) wytłumaczyć skąd ta przypadłość i jak mogę sobie ulżyć domowymi sposobami ( dzięki internautom wiem,że ulgę przynoszą okłady z lodu,mleka,wazelina kosmetyczna,nawilżacze powietrza oraz unikanie ciepła,gdyż w wyższych temperaturach choroba się jeszcze bardziej rozwija).Ten z ...

Dr Bural moim zdaniem popadł w rutynę,a to gubi człowieka obojętnie jaki zawód wykonuje. Leczyłam u Niego 15 lat temu ciężki przypadek trądziku i mi pomógł natychmiast.Teraz dopadło mnie atopowe zapalenie skóry i mimo,że byłam u Niego już kilka razy- nadal nie ma efektu.Nie wspominając o tym,że o wszystko musiałam dopytywać,nie próbował nawet (we własnym zakresie) wytłumaczyć skąd ta przypadłość i jak mogę sobie ulżyć domowymi sposobami ( dzięki internautom wiem,że ulgę przynoszą okłady z lodu,mleka,wazelina kosmetyczna,nawilżacze powietrza oraz unikanie ciepła,gdyż w wyższych temperaturach choroba się jeszcze bardziej rozwija).Ten z Was,który przechodzi tą samą dolegliwość-wie,że to straszna męka. Zaznaczyć jednak muszę,że raz przyjął mnie bez płacenia za wizytę.Niestety,mimo wszystko nie polecam :(

Po wizycie u tego pseudo lekarza mozna stracic wiare w lekarzy calkowicie.Odradzam kazdemu szkoda czasu i pieniedzy,pacjetow zalatwia w 3 min z zegarkiem w reku,nie tlumaczy nic,a diagnozy stawia takie ze inni lekaze poprostu smieja sie z tego.Ten pan chyba wczesniej byl szewcem bo lekarzem napewno nie a dyplomy chyba kupil na bazarze u ruskich.U mojego syna postawil diagnoze ze to uczulenie na slonce gdzie syn wogole sie nie opalal,podczas gdy byl to tradzik w zaawansowanej postaci.Oczywiscie przepisal lekarstwa w tym antybiotyk ktory wogole nie pomogl jak i lekarstwa ktore ...

Po wizycie u tego pseudo lekarza mozna stracic wiare w lekarzy calkowicie.Odradzam kazdemu szkoda czasu i pieniedzy,pacjetow zalatwia w 3 min z zegarkiem w reku,nie tlumaczy nic,a diagnozy stawia takie ze inni lekaze poprostu smieja sie z tego.Ten pan chyba wczesniej byl szewcem bo lekarzem napewno nie a dyplomy chyba kupil na bazarze u ruskich.U mojego syna postawil diagnoze ze to uczulenie na slonce gdzie syn wogole sie nie opalal,podczas gdy byl to tradzik w zaawansowanej postaci.Oczywiscie przepisal lekarstwa w tym antybiotyk ktory wogole nie pomogl jak i lekarstwa ktore przepisal,tylko nie potrzebnie wydalismy pieniadze i to nie male bo za lekarstwa ponad 200 zl ktore wyrzucilismy do kosza bo byly nie potrzebne.Jak widze moj przypadek nie byl odosobniony jak czytam posty wyzej,kierownik spoldzielni lekarskiej powinien powaznie sie zastanowic nad zatrudnieniem tego pana bo ludzie placa kase ze wizyte a w zamian nie otrzymuja nic oprocz straconego czasu i pieniedzy.

Witam Poszedłem akurat do tego lekarza z myślą, że kierownik starej szanowanej spółdzielni, dr n. med. ale się bardzo mocno zawiodłem. Podczas jednej z wizyt - za 75zł Pan dr zapytał, czy zamrażamy zmiany ciekłym azotem bez żadnego wytłumaczenia jakie są skutki uboczne, ryzyko, itp. Niestety nie mając pojęcia o tym i nie będąc przez lekarza o tym poinformowany zgodziłem sie na to wierząc w jego kompetencję i w to, że przyszedłem do fachowca i nie ma powodu abym kwestionował jego zalecenia. Cóż - byłem wtedy młody i nie wiedziałem, ...

Witam
Poszedłem akurat do tego lekarza z myślą, że kierownik starej szanowanej spółdzielni, dr n. med. ale się bardzo mocno zawiodłem. Podczas jednej z wizyt - za 75zł Pan dr zapytał, czy zamrażamy zmiany ciekłym azotem bez żadnego wytłumaczenia jakie są skutki uboczne, ryzyko, itp. Niestety nie mając pojęcia o tym i nie będąc przez lekarza o tym poinformowany zgodziłem sie na to wierząc w jego kompetencję i w to, że przyszedłem do fachowca i nie ma powodu abym kwestionował jego zalecenia. Cóż - byłem wtedy młody i nie wiedziałem, że na lekarzy trzeba uważać. Na szczęście zamroził tylko jedną ze zmian która w przeciwieństwie do nie zamrażanych została na stałe. Podczas kolejnych wizyt dr widząc taki stan rzeczy na twarzy zalecił przykładanie monety do zmiany kasując 75zł za wizytę... Całe leczenie z zaleconymi lekami czyli antybiotykami itp. kosztowało mnie 600zł. Myślę, że dermatolog w przychodni ZA DARMO nie wyrządził by mi szkód a to z tego prostego powodu że nie spotkałem się aby w państwowej przychodni w gabinecie był ciekły azot. Uważajcie na lekarzy i nie zgadzajcie sie na to co oni proponją.
Pozdrawiam