Tatiana Pietrzyńska

Wspaniały, bardzo empatyczny człowiek i lekarz. Jej zaangażowanie w pomoc pacjentowi z mojej najbliższej rodziny jest godne najwyższej pochwały. Pani Doktor, bardzo dziękuję w imieniu całej rodziny.

Wspaniały, bardzo empatyczny człowiek i lekarz. Jej zaangażowanie w pomoc pacjentowi z mojej najbliższej rodziny jest godne najwyższej pochwały. Pani Doktor, bardzo dziękuję w imieniu całej rodziny.

Rzadko spotyka się tak dobrego zaangażowanego pełnego serca człowieka. Chyba brak słów do opisania jej dobroci i kompetencji

Rzadko spotyka się tak dobrego zaangażowanego pełnego serca człowieka. Chyba brak słów do opisania jej dobroci i kompetencji

Pani empatia, szczegółowa analiza wcześniejszego leczenia (ten czerwony segregator) i wprowadzone zmiany, jak również cenne uwagi dotyczące codziennej opieki są dla nas bardzo ważne i dają nadzieję poprawy jej zdrowia. Serdecznie pozdrawiam

Pani empatia, szczegółowa analiza wcześniejszego leczenia (ten czerwony segregator) i wprowadzone zmiany, jak również cenne uwagi dotyczące codziennej opieki są dla nas bardzo ważne i dają nadzieję poprawy jej zdrowia. Serdecznie pozdrawiam

Pani Doktor to wspaniała , miła i empatyczna osoba. Lekarz z powołania z profesjonalnym podejściem do osoby starszej. Rzetelnie i szczegółowo przeprowadziła wywiad z mamą, skrupulatnie zbadała i poinformowała o dalszych krokach leczenia. Serdecznie polecam!!!

Pani Doktor to wspaniała , miła i empatyczna osoba. Lekarz z powołania z profesjonalnym podejściem do osoby starszej. Rzetelnie i szczegółowo przeprowadziła wywiad z mamą, skrupulatnie zbadała i poinformowała o dalszych krokach leczenia. Serdecznie polecam!!!

Nowotwór w czwartym stadium ojca to tragedia, która ciężko doświadczyła nas wszystkich. Wymijające odpowiedzi i unikanie jasnej rozmowy o tym co dalej, niepewność i niezrozumienie których doświadczyliśmy u onkologów były koszmarem. Dopiero Pani doktor znalazła dla nas czas, pomogła zrozumieć i pokazała jak żyć dalej z chorobą. Dzięki niej wróciła mi wiara, że są tacy specjaliści prawdziwi lekarze z powołania. Polecam z czystym sumieniem wszystkim w trudnej sytuacji.

Nowotwór w czwartym stadium ojca to tragedia, która ciężko doświadczyła nas wszystkich. Wymijające odpowiedzi i unikanie jasnej rozmowy o tym co dalej, niepewność i niezrozumienie których doświadczyliśmy u onkologów były koszmarem. Dopiero Pani doktor znalazła dla nas czas, pomogła zrozumieć i pokazała jak żyć dalej z chorobą. Dzięki niej wróciła mi wiara, że są tacy specjaliści prawdziwi lekarze z powołania. Polecam z czystym sumieniem wszystkim w trudnej sytuacji.

Rzeczowa wszystko wytłumaczy mój tata jest pod opieką Pani doktor na odziele paliatywnym bardzo dobry kontakt.Bardzo duża wiedza na temat onkologii Panii doktor Bardzo dziękujemy

Rzeczowa wszystko wytłumaczy mój tata jest pod opieką Pani doktor na odziele paliatywnym bardzo dobry kontakt.Bardzo duża wiedza na temat onkologii Panii doktor Bardzo dziękujemy

Piszę na prośbę mamy, która jest zachwycona opieką Pani doktor. Zgadzam się z nią, że miło dla odmiany spotkać lekarza, który mimo diagnozy zaawansowanego raka nie boi się prowadzić szczerej rozmowy, poświęcić czasu pacjentowi i rodzinie i klarownie omówić plan dalszgeo działania.

Piszę na prośbę mamy, która jest zachwycona opieką Pani doktor. Zgadzam się z nią, że miło dla odmiany spotkać lekarza, który mimo diagnozy zaawansowanego raka nie boi się prowadzić szczerej rozmowy, poświęcić czasu pacjentowi i rodzinie i klarownie omówić plan dalszgeo działania.

Niestety poznałem tą osobę bo miałem na jej odziele osobę starszą z rodziny.Co mogę napisać?w małym skrucie Arogancja Chamstwo, traktowanie osób z rodziny pacjęta jak plepsów Mam nadzieję że życie tą panią mocno doświadczy!!!

Niestety poznałem tą osobę bo miałem na jej odziele osobę starszą z rodziny.Co mogę napisać?w małym skrucie
Arogancja
Chamstwo, traktowanie osób z rodziny pacjęta jak plepsów
Mam nadzieję że życie tą panią mocno doświadczy!!!

Pani doktor to wielkie nieporozumienie na tym oddziale.zero empatii do ludzi,zarozumiala i złośliwa.nie potrafi udzielić zadnej informacji o pacjencie a odwiedzających chorych traktuje jak zło konieczne."ANIOŁ" życia i smierci

Pani doktor to wielkie nieporozumienie na tym oddziale.zero empatii do ludzi,zarozumiala i złośliwa.nie potrafi udzielić zadnej informacji o pacjencie a odwiedzających chorych traktuje jak zło konieczne."ANIOŁ" życia i smierci

Pani doktor nie ma w sobie odrobiny wrażliwości, a w tym zawodzie to ważna cecha. Nie potrafi odpowiedzieć na pytania, wysłuchać, nie dopuszcza drugiej osoby do głosu. O tym jak leczy pacjentów słyszałam tylko z opinii, zresztą bardzo złych.

Pani doktor nie ma w sobie odrobiny wrażliwości, a w tym zawodzie to ważna cecha. Nie potrafi odpowiedzieć na pytania, wysłuchać, nie dopuszcza drugiej osoby do głosu.
O tym jak leczy pacjentów słyszałam tylko z opinii, zresztą bardzo złych.