dr Tomasz Judym

Wizyty domowe

Liczba opinii: 2
Średnia ocen:5,0/5
Opinie:2
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Zdecydowanie się zgadzam z poprzednia opinią i polecam każdemu choremu - szczególnie w dzisiejszych czasach, obawiam się jednak, że doktor by ich nie przetrwał.

Zdecydowanie się zgadzam z poprzednia opinią i polecam każdemu choremu - szczególnie w dzisiejszych czasach, obawiam się jednak, że doktor by ich nie przetrwał.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

przyjmuje za darmo, polecam, Pochodził z biednej rodziny robotniczej. Był synem szewca - alkoholika. Swój rodzinny dom sam określa jako: „(...)suterena, wilgotny grób pełen śmierdzącej pary. Ojciec wiecznie pijany, matka wiecznie chora. Zepsucie, nędza, śmierć(...)”. Judym to młody lekarz - chirurg, tylko jemu, z całej rodziny udało się w życiu coś osiągnąć. Był człowiekiem wrażliwym na piękno i nieobojętnym na sztukę, ale także na los ludzi, spośród których się wywodził. Drogę do kariery ułatwiła mu ciotka, która wzięła go na wychowanie po śmierci jego matki. Prowadziła ona swobodne życie towarzyskie. ...

przyjmuje za darmo, polecam,

Pochodził z biednej rodziny robotniczej. Był synem szewca - alkoholika. Swój rodzinny dom sam określa jako: „(...)suterena, wilgotny grób pełen śmierdzącej pary. Ojciec wiecznie pijany, matka wiecznie chora. Zepsucie, nędza, śmierć(...)”. Judym to młody lekarz - chirurg, tylko jemu,

z całej rodziny udało się w życiu coś osiągnąć. Był człowiekiem wrażliwym na piękno i nieobojętnym na sztukę, ale także na los ludzi, spośród których się wywodził.

Drogę do kariery ułatwiła mu ciotka, która wzięła go na wychowanie po śmierci jego matki. Prowadziła ona swobodne życie towarzyskie. Początkowo był jej chłopcem „na posyłki”, czyścił podłogi i mył naczynia. Tomasz sypiał na sienniku w przedpokoju, który mógł rozłożyć dopiero po wyjściu wszystkich gości ciotki. Potem, gdy wynajmowała ona pokoje, kładł się spać po powrocie wszystkich lokatorów. Szedł spać ostatni, wstawał pierwszy. Był bity przez ciotkę, musiał znosić jej humory. Była to szkoła życia, której nigdy nie zapomniał. Jedynymi dobrymi rzeczami, jakich

od niej doświadczył był dach nad głową i korepetycje, których udzielał mu Radek, student wynajmujący pokój u ciotki. Dzięki swojej pracowitości, finansowej pomocy ciotki i lekcjom przyjaciela zdobył wykształcenie średnie a następnie wyjechał do Paryża, gdzie skończył studia medyczne.

Jako młody, pełen ideałów lekarz, próbował zmienić otaczającą rzeczywistość, działając w myśl pozytywistycznego hasła pomocy najuboższym. Wszędzie, gdzie się pojawiał, natychmiast zauważał krzywdę i nieszczęście ludzi. Nawet awans społeczny nie oddzielił go od środowiska, z którego się wywodził, a w jego świadomości stale tkwiła myśl o robotniczym pochodzeniu. Przez to czuł się odpowiedzialny za los biednych ludzi.

Podziwiam Tomasza Judyma za jego upór i konsekwencje dążenia do osiągnięcia swoich ideałów. Trzeba mieć niesamowity hart ducha i bardzo silną wolę, aby nie rezygnować, mimo tylu przeciwności, z raz obranej przez siebie drogi. Uważam doktora Judyma za prawdziwego altruistę, który do końca walczy o swoje ideały, nie oczekując nic w zamian dla siebie. Odrzucił nawet własne szczęście, miłość ukochanej Joanny, aby nie mieć przeszkód w drodze do osiągnięcia wyższych celów - obawiał się, że może mu to przeszkodzić w pracy na rzecz biednych.

Judym był człowiekiem wrażliwym na potrzeby innych. Może być wzorem dla wielu ludzi. Potrafił dostrzec krzywdę innych, co widać na przykładzie wizyty doktora w fabryce. Zwrócił tam uwagę na rutynę i automatyczność pracujących tam ludzi, a także na brud, kurz i brak przestrzegania podstawowych zasad higieny osobistej. Wygłosił nawet wykład na ten temat, za aprobatą doktora Czernisza, znanego i szanowanego lekarza, który zachęcił go do tego wierząc, że doktor Tomasz jest osobą kompetentną i poważną. Mimo nieprzychylności innych lekarzy do wygłaszanych przez Judyma teorii, skończył swoje wystąpienie. Spowodowało to drwiny i głosy sprzeciwu wobec jego zamysłów. Bohater „Ludzi bezdomnych” ukazał w tym przypadku prawdziwe oblicze człowieka troszczącego się o los najuboższych, widać tu jego odwagę i bohaterstwo, za co można go podziwiać i szanować.

Postawa doktora wskazuje na to, iż kierował się on emocjami a nie zdrowym rozsądkiem. Poświęcił swoją karierę biednym, potrzebującym i pokrzywdzonym. Dla innych lekarzy stał się rozhisteryzowanym fanatykiem idei poprawy losu biedoty, nie potrafił przedstawić im racjonalnych argumentów, nie potrafił być rzeczowym, dlatego nie był przez nich traktowany poważnie. Judym nie umiał właściwie ocenić ani własnych atutów, ani możliwości, ani ograniczeń. Mimo zdobytego za granicą cennego wykształcenia i doświadczenia, nie potrafił wykorzystać tego w pracy w kraju.

Doktor Judym postanowił otworzyć własny gabinet, jednak nikt do niego nie przychodził. Zrezygnował z kariery, gdy zdał sobie sprawę, że ceną za nią może stać się rezygnacja z drogi, jaką wcześniej obrał. Żeby zostać zaakceptowanym musiałby zbliżyć się do „ludzi wybitnych”. Nie chciał jednak wyrzec się swoich ideałów. Zmuszony przez warunki materialne przyjął propozycję doktora Węglichowskiego, wyjechał z Warszawy i został jego asystentem.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat