lekarz Witold Brzeziński

Stanowczo odradzam. Moja żona poszła kontrolnie do Pana Brzezińskiego (Przychodnia Zdrowie na NFZ) u którego dowiedziała się, że ma zmiany na szyjce macicy które, trzeba zbadać i usunąć, najlepiej w Medicusie, gdzie jak później się dowiedzieliśmy, oczywiście dr. Brzeziński przyjmuje. Poza tym stwierdził, że wszystko jest w porządku i nic nie widzi podejrzanego. W trakcie wizyty był nie miły, a jak się dowiedział, że żona przyjęła jakiś czas wcześniej tabletkę „dzień po” to zaczął najeżdżać na żonę i na wszystkie kobiety, że nie znają się nic na hormonach i każda ...

Stanowczo odradzam.
Moja żona poszła kontrolnie do Pana Brzezińskiego (Przychodnia Zdrowie na NFZ) u którego dowiedziała się, że ma zmiany na szyjce macicy które, trzeba zbadać i usunąć, najlepiej w Medicusie, gdzie jak później się dowiedzieliśmy, oczywiście dr. Brzeziński przyjmuje. Poza tym stwierdził, że wszystko jest w porządku i nic nie widzi podejrzanego. W trakcie wizyty był nie miły, a jak się dowiedział, że żona przyjęła jakiś czas wcześniej tabletkę „dzień po” to zaczął najeżdżać na żonę i na wszystkie kobiety, że nie znają się nic na hormonach i każda z nich jest politycznie za Lewicą, co jest absurdem.

Kierując się zdrowym rozsądkiem, umówiliśmy się prywatnie na konsultację i wizytę do Dr. Paula. ZŁOTO CZŁOWIEK. Okazało się, że zmian na szyjce macicy żadnych nie ma, jest tylko malutka nadżerka którą zupełnie nie trzeba się przejmować, cytologia to potwierdzi, trzeba ją jedynie kontrolować co roku. Dodatkowo Dr. Paul odkrył, że żona na lewym jajniku ma ogromnego torbiela 6 x 5 cm! Ja się pytam, jakim cudem Szanowny Pan Brzeziński tego nie znalazł a wciskał kit, że wszystko jest w porządku, a dostrzegł jakąś minimalną nadżerkę, przy której nastraszył żonę, że prawdopodobnie ma raka?!

Zero profesjonalizmu…

Na prawdę odradzam, dziewczyny błagam nie chodźcie do tego "lekarza". Wykrył niby zapalenie szyjki macicy, naprzepisywal globulek, zrobil zabieg (nie tani) a okazalo się ze wszystko na nic (po konsultacji z innym lekarzem). Po tym cudownym zabiegu mam ogromne problemy, nie wiem czy zajde w ciaze kiedykolwiek... A co jeszcze dziwniejsze dr nie chcial dac mi faktury w prywatnym gabinecie. Dlatego dla wlasnego dobra nie chodzcie do niego

Na prawdę odradzam, dziewczyny błagam nie chodźcie do tego "lekarza". Wykrył niby zapalenie szyjki macicy, naprzepisywal globulek, zrobil zabieg (nie tani) a okazalo się ze wszystko na nic (po konsultacji z innym lekarzem). Po tym cudownym zabiegu mam ogromne problemy, nie wiem czy zajde w ciaze kiedykolwiek... A co jeszcze dziwniejsze dr nie chcial dac mi faktury w prywatnym gabinecie. Dlatego dla wlasnego dobra nie chodzcie do niego

ANIOŁ a nie lekarz. Tacy powinni być wszyscy lekarze. Dzięki Panu Brzezińskiemu po latach nieudolnej walki powróciłam do zdrowia. DZIĘKUJĘ !!!

ANIOŁ a nie lekarz. Tacy powinni być wszyscy lekarze. Dzięki Panu Brzezińskiemu po latach nieudolnej walki powróciłam do zdrowia. DZIĘKUJĘ !!!

Jak można wyrażać opinie po jednej wizycie u lekarza.Ja leczę się u dr.już 25 lat i nie powiem złego słowa.Leczyłam się u Niego państwowo i prywanie.Nie ma żadnej różnicy.W szpitalu też miałam dobrą opiekę i nie zamierzam zmieniać lekarza.

Jak można wyrażać opinie po jednej wizycie u lekarza.Ja leczę się u dr.już 25 lat i nie powiem złego słowa.Leczyłam się u Niego państwowo i prywanie.Nie ma żadnej różnicy.W szpitalu też miałam dobrą opiekę i nie zamierzam zmieniać lekarza.

Nie polecam! Badam się regularnie co pół roku, tym razem jednak musiałam iść do dr Brzezińskiego, a nie do lekarza, do którego zwykle chodzę. Wspominam tę wizytę fatalnie! Od początku wydawał się być bardzo miłym lekarzem, który podchodzi do każdej pacjentki indywidualnie i pochyla się nad każdą sprawą. Wszystko było dobrze do momentu badania, wtedy zostałam poinformowana, że mam zmiany na szyjce (mimo, że 5 miesięcy temu jeszcze jej nie było) i muszę wykonywać wszystkie "kompleksowe" badania, bo inaczej będę mieć raka i umrę. Tabletki, które biorę od 2 lat ...

Nie polecam! Badam się regularnie co pół roku, tym razem jednak musiałam iść do dr Brzezińskiego, a nie do lekarza, do którego zwykle chodzę. Wspominam tę wizytę fatalnie! Od początku wydawał się być bardzo miłym lekarzem, który podchodzi do każdej pacjentki indywidualnie i pochyla się nad każdą sprawą. Wszystko było dobrze do momentu badania, wtedy zostałam poinformowana, że mam zmiany na szyjce (mimo, że 5 miesięcy temu jeszcze jej nie było) i muszę wykonywać wszystkie "kompleksowe" badania, bo inaczej będę mieć raka i umrę. Tabletki, które biorę od 2 lat stanowczo mi odradził, w zamian za to wręczył mi kalendarzyk menstruacyjny, jako najbezpieczniejsza forma antykoncepcji. Nie chciał w ogóle dac mi recepty na kolejne opakowania, bo rzekomo nie mam wykonanych podstawowych badań profilaktycznych, o których dziwnym trafem nie zostałam poinformowana przez 3 poprzednich lekarzy, u których byłam. Warunkowo przepisał mi jedno opakowanie i nakazał wykonać badania, najlepiej kolposkopię w swoim gabinecie PRYWATNIE. Zdecydowanie NIE POLECAM TEGO LEKARZA. Drwi z pacjentek, posługuje się niezrozumiałym slownictwem, straszy pacjentki i tylko zachęca do wykonywania u niego badań. Ogólnie jest to lekarz, który u każdego cos znajdzie - byleby zarobic.

Szkoda, że przed umówieniem się na wizytę nie poczytałam do kogo się wybieram. Zaoszczędziłabym sobie nerw i pieniędzy. Lekarz bardzo uprzejmy, poświęcił mi dużo czasu. Niestety to koniec pozytywów. Wprowadza w błąd co do bezpłatnych procedur, które się należą pacjentowi i wcale nie trzeba ich robić prywatnie. Wybrałam się na wizytę chcąc zaoszczędzić czas na wycieczke do zaufanej kliniki. Okazało się że diagnoza była ZUPEŁNIE BŁĘDNA. Mam poczucie, że miałam zostać po prostu naciągnięta na szereg badań, które miały być wykonane w prywatnym gabinecie lekarza. Pytając wśród znajomych okazało, się ...

Szkoda, że przed umówieniem się na wizytę nie poczytałam do kogo się wybieram. Zaoszczędziłabym sobie nerw i pieniędzy. Lekarz bardzo uprzejmy, poświęcił mi dużo czasu. Niestety to koniec pozytywów. Wprowadza w błąd co do bezpłatnych procedur, które się należą pacjentowi i wcale nie trzeba ich robić prywatnie. Wybrałam się na wizytę chcąc zaoszczędzić czas na wycieczke do zaufanej kliniki. Okazało się że diagnoza była ZUPEŁNIE BŁĘDNA. Mam poczucie, że miałam zostać po prostu naciągnięta na szereg badań, które miały być wykonane w prywatnym gabinecie lekarza. Pytając wśród znajomych okazało, się że kilka koleżanek zostawiło bezpodstawnie masę pieniędzy, wierząc w kwalifikacje i dobrze wyposażony gabinet. Zaznaczam, że nie chodzę do lekarza raz na kilka lat, mam systematycznie robione badania. Szkoda bo Pan doktor sprawiał tylko miłe wrażenie.

Jestem zadowolona z opieki i pomocy lekarza ktory pomogl mi w przychodni lekarskiej na ulicy Dabrowskiego..Lekarz znalzl problem mojej choroby ,pomogl mi oraz byl do tego uprzejmy .Polecam tego lekarza.

Jestem zadowolona z opieki i pomocy lekarza ktory pomogl mi w przychodni lekarskiej na ulicy Dabrowskiego..Lekarz znalzl problem mojej choroby ,pomogl mi oraz byl do tego uprzejmy .Polecam tego lekarza.

Jak czytam te brednie to aż nóż w kieszeni mi się otwiera! Wiecie, że cytologia to badanie na martwych komórkach tylko i wyłącznie z miejsca w którym została pobrana? Wiecie ile kobiet pomimo że się bada później przechodzi szok bo "nagle" ma raka? Nasza służba zdrowia dalej tkwi w średniowieczu. Kolposkopia to jedyne badanie które może was zapewnić stuprocentowo o stanie Waszego zdrowia a to nie wina doktora że sprzęt jest drogi, nie ma refundacji NFZ i ma go w Polsce zaledwie kilku lekarzy! Na zachodzie to badanie raz w ...

Jak czytam te brednie to aż nóż w kieszeni mi się otwiera! Wiecie, że cytologia to badanie na martwych komórkach tylko i wyłącznie z miejsca w którym została pobrana? Wiecie ile kobiet pomimo że się bada później przechodzi szok bo "nagle" ma raka? Nasza służba zdrowia dalej tkwi w średniowieczu. Kolposkopia to jedyne badanie które może was zapewnić stuprocentowo o stanie Waszego zdrowia a to nie wina doktora że sprzęt jest drogi, nie ma refundacji NFZ i ma go w Polsce zaledwie kilku lekarzy! Na zachodzie to badanie raz w roku jest normą! Mieszkam za granicą od ośmiu lat a do doktora trafiłam bo jako jedyny właśnie przeprowadza tego typu badania.

Witam serdecznie.Kochane kobitki,dziwi mnie wasza opinia na temat dr.Brzezinskiego.Ja po pierwszej wizycie mialam moze male watpiliwosci(czytajac to co piszecie),bo otrzymalam od doktora propozycje kolposkopi,ale jestem teraz bardzo mu za to wdzieczna i dziekuje Bogu ,ze trafilam wlasnie do niego.Przeciez to badanie jest tak wazne!!!!to powinna zrobic kazda kobieta.Powiem Wam jedno,ze z cytologi mi wyszedl tylko stan zapalny,a dzieki kolposkopi i pobranym wycinkom(wyslanym do badania histopatologicznego w Krakowie),bede zyla napewno pare lat dluzej.Wy zamiast sie cieszyc z takiej mozliwosci badania,to wieszacie psy na doktorze.W niemczech wszystkie kobiety sa poddawane takim badaniom ...

Witam serdecznie.Kochane kobitki,dziwi mnie wasza opinia na temat dr.Brzezinskiego.Ja po pierwszej wizycie mialam moze male watpiliwosci(czytajac to co piszecie),bo otrzymalam od doktora propozycje kolposkopi,ale jestem teraz bardzo mu za to wdzieczna i dziekuje Bogu ,ze trafilam wlasnie do niego.Przeciez to badanie jest tak wazne!!!!to powinna zrobic kazda kobieta.Powiem Wam jedno,ze z cytologi mi wyszedl tylko stan zapalny,a dzieki kolposkopi i pobranym wycinkom(wyslanym do badania histopatologicznego w Krakowie),bede zyla napewno pare lat dluzej.Wy zamiast sie cieszyc z takiej mozliwosci badania,to wieszacie psy na doktorze.W niemczech wszystkie kobiety sa poddawane takim badaniom i wykrywalnosc raka jest o wiele mniejsza niz u nas.Poczytajcie troszke.(dodam tylko ze cyt i wycinki w tym samum czasie pobierane byly)Cyt.nie zawsze pokazuje prawde,mam na to dokument.

Lekarz masakra, powinien zmienić zawód. Byłam u niego przypadkiem, gdyż moj lekarz przebywał na urlopie. Poszłam jedynie po receptę i ewentualne badanie a okazalo się że dr nie przepisuje antykoncepcji gdzie próbował wymigiwac się jakimiś dziwnymi pretekstami które niby nie pozwalają mu na wydanie recepty ( bo nie mam badań i moze okazać się ze mam raka i takie tam ), podkreślam ze ową antykoncepcje przyjmuje od kilku lat i wszystko miał w karcie... dziwny lekarz !

Lekarz masakra, powinien zmienić zawód. Byłam u niego przypadkiem, gdyż moj lekarz przebywał na urlopie. Poszłam jedynie po receptę i ewentualne badanie a okazalo się że dr nie przepisuje antykoncepcji gdzie próbował wymigiwac się jakimiś dziwnymi pretekstami które niby nie pozwalają mu na wydanie recepty ( bo nie mam badań i moze okazać się ze mam raka i takie tam ), podkreślam ze ową antykoncepcje przyjmuje od kilku lat i wszystko miał w karcie... dziwny lekarz !