lekarz Witold Majewski

Chirurg dziecięcy

Liczba opinii: 4
Średnia ocen:1,1/5
Opinie:4
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,5
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Potwierdzam wszystkie powyższe opinie. Takiego bardzo bardzo bardzo niemiłego i aroganckiego człowieka jeszcze nie spotkałam. Pan doktor chyba podnosi sobie poczucie własnej wartości poniżając innych, w tym dzieci. Jak można zatrudniać w szpitalu takiego człowieka. Zostałam na oddział skierowana z soru. Córka upadła z konia. Zgłaszała ból całego kręgosłupa i głowy. Nie skierował na żadne badania i do tego w arogancki sposób komentował sytuację, szydząc zarówno ze mnie, jak i z mojej 10 letniej córki. Wniosek jego był taki, że przyjechałam do szpitala ze zdrowym dzieckiem i śmiem niepokoić "pana ...

Potwierdzam wszystkie powyższe opinie. Takiego bardzo bardzo bardzo niemiłego i aroganckiego człowieka jeszcze nie spotkałam. Pan doktor chyba podnosi sobie poczucie własnej wartości poniżając innych, w tym dzieci. Jak można zatrudniać w szpitalu takiego człowieka. Zostałam na oddział skierowana z soru. Córka upadła z konia. Zgłaszała ból całego kręgosłupa i głowy. Nie skierował na żadne badania i do tego w arogancki sposób komentował sytuację, szydząc zarówno ze mnie, jak i z mojej 10 letniej córki. Wniosek jego był taki, że przyjechałam do szpitala ze zdrowym dzieckiem i śmiem niepokoić "pana doktora". Omijać bardzo bardzo bardzo szerokim łukiem. Nigdy w życiu kontaktu z tym kimś.

WięcejMniej
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
3,0

Potwierdzam. To nie lekarz tylko konował do leczenia...w sumie chyba nikogo. Niemiły poniża i miesza człowieka z błotem, traktuje jak półmózg, jak zero. Pacjent-dziecko przeszkadza mu w nocnym odpiczynku na oddziale. Byłam z 3letnią córką której rączki (palce przyciśnięte krzesłem) nawet nie obejrzał...tak jak pisze ktoś wyżej obejrzał ją z 2 m mówiąc....no i co..widzę co Pani ode mnie chce..w obawie czy nie ma tam złamania zapytałam o to...stwierdził....MNIE TO JUŻ NIE OBCHODZI..dziecko się rozpłakało kazał wyjść córce po czym dalej na mnie wieszał psy...z racji zaawansowanej ciąży nie wdawałam ...

Potwierdzam. To nie lekarz tylko konował do leczenia...w sumie chyba nikogo. Niemiły poniża i miesza człowieka z błotem, traktuje jak półmózg, jak zero. Pacjent-dziecko przeszkadza mu w nocnym odpiczynku na oddziale. Byłam z 3letnią córką której rączki (palce przyciśnięte krzesłem) nawet nie obejrzał...tak jak pisze ktoś wyżej obejrzał ją z 2 m mówiąc....no i co..widzę co Pani ode mnie chce..w obawie czy nie ma tam złamania zapytałam o to...stwierdził....MNIE TO JUŻ NIE OBCHODZI..dziecko się rozpłakało kazał wyjść córce po czym dalej na mnie wieszał psy...z racji zaawansowanej ciąży nie wdawałam się w dyskusję...ale ktoś powonien go kiedyś sprowadzić ostro na ziemię...i to chyba dosłownie. TO NIE LEKARZ...O TO JESZCZE LECZĄCY DZIECI.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Lekarz tzn Chirurg Dzieciecy?? No grubo bym sie nad tym zastanowila!!! Mnie i moja corke potrakowal gorzej niz nie wiem do czego to porownac.Udalam sie ze zlamanym obojczykiem 2 letneij corki a on zrobil rtg,ktorego mi nie pokazal! zabandarzowal dziecko i powiedzial jak nie sciagnie to wizyta tego i tego a jak chcialam uzyskac info to powiedzial do mnie ze dwa razy PLUL cytuje sie nie bedzie!!! ze mam wszystko w karcie wypisane, no zgadza sie bylo wypisane to co ja przekazalam i data zdjecia opatrunku ktory sam po 3 ...

Lekarz tzn Chirurg Dzieciecy?? No grubo bym sie nad tym zastanowila!!! Mnie i moja corke potrakowal gorzej niz nie wiem do czego to porownac.Udalam sie ze zlamanym obojczykiem 2 letneij corki a on zrobil rtg,ktorego mi nie pokazal! zabandarzowal dziecko i powiedzial jak nie sciagnie to wizyta tego i tego a jak chcialam uzyskac info to powiedzial do mnie ze dwa razy PLUL cytuje sie nie bedzie!!! ze mam wszystko w karcie wypisane, no zgadza sie bylo wypisane to co ja przekazalam i data zdjecia opatrunku ktory sam po 3 dniach sie prawie sam zdjal.Hmm i tj chirurg. Nie polecam bylo to na Winiarach w Plocku,ja sie nie dziwie ze ludzie tam wyjezdzaja nogami do przodu,ZAL!!!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Lekarz któremu pcjent przeszkadza w pracy. Dziecku (11lat) spuchła b.mocno stopa. "Doktor" z odległości 2,5m obejżał stopę i stwierdził "mając rentgena w oczach" tu cytuję: ograniczyć chodzenie, zimne okłady, noga w górze, może pływać tylko nie odrazu 40km. Zero zaangażowania pracą, zero podejścia do chorego, arogancja i lekcewarzenie chorego i rodziców.

Lekarz któremu pcjent przeszkadza w pracy. Dziecku (11lat) spuchła b.mocno stopa. "Doktor" z odległości 2,5m obejżał stopę i stwierdził "mając rentgena w oczach" tu cytuję: ograniczyć chodzenie, zimne okłady, noga w górze, może pływać tylko nie odrazu 40km. Zero zaangażowania pracą, zero podejścia do chorego, arogancja i lekcewarzenie chorego i rodziców.

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat