dr hab. n. med. Wojciech Barud

Lekarz nie ma podejścia, uzaleznia dawkę leku OD WIEKU PACJENTKI. HORROR😫😱 Nie odpowiedział na "dzien dobry" Bo kodował pacjeta. Powiedział"jak pani już weszła to niech pani siada. Na koniec natomiast:"jeśli pani zechce przyjechać jeszcze to skierowanie na badania jest e systemie" PANI NIE MA ZAMIARU ALE CHYBA TO WIEDZIAŁ SKORO BYŁO SŁOWO "JEŚLI" to tak w skrócie. Odradzam i ostrzegam tak jak inni.

Lekarz nie ma podejścia, uzaleznia dawkę leku OD WIEKU PACJENTKI.
HORROR😫😱
Nie odpowiedział na "dzien dobry" Bo kodował pacjeta. Powiedział"jak pani już weszła to niech pani siada.
Na koniec natomiast:"jeśli pani zechce przyjechać jeszcze to skierowanie na badania jest e systemie"
PANI NIE MA ZAMIARU ALE CHYBA TO WIEDZIAŁ SKORO BYŁO SŁOWO "JEŚLI"
to tak w skrócie. Odradzam i ostrzegam tak jak inni.

Lekarz o dużej wiedzy, pochylający się nad pacjentem z uwagą i współczuciem. Kulturalny, bardzo uprzejmy. W czasie wizyty skoncentrowany na chorym.

Lekarz o dużej wiedzy, pochylający się nad pacjentem z uwagą i współczuciem. Kulturalny, bardzo uprzejmy. W czasie wizyty skoncentrowany na chorym.

Wspaniały człowiek, widać, że zna sie na swojej robocie a przy tym z ogromnym poczuciem humoru. Leczę się u dr Baruda ponad rok i uważam , że bardzo dobrze trafiłam.

Wspaniały człowiek, widać, że zna sie na swojej robocie a przy tym z ogromnym poczuciem humoru. Leczę się u dr Baruda ponad rok i uważam , że bardzo dobrze trafiłam.

Pan doktor nie był uprzejmy zająć się moją chorobą. Czułam się jak przedmiot, który pomyłkowo znalazł się w gabinecie. Nie polecam.

Pan doktor nie był uprzejmy zająć się moją chorobą. Czułam się jak przedmiot, który pomyłkowo znalazł się w gabinecie. Nie polecam.

Uważam go za najgorszego lekarza u jakiego ostatnio była.Niesympatyczny,nie objaśnia choroby,czułam sie upokorzona!Bardzo opryskliwy wobec pacjentów.NIE POLECAM.! Polecam dr Kurowska i Anne Piotrowską,która niestety przyjmuje już tylko w Warszawie !

Uważam go za najgorszego lekarza u jakiego ostatnio była.Niesympatyczny,nie objaśnia choroby,czułam sie upokorzona!Bardzo opryskliwy wobec pacjentów.NIE POLECAM.!
Polecam dr Kurowska i Anne Piotrowską,która niestety przyjmuje już tylko w Warszawie !

leczyłam sie u niego ponad 2 lata, kilka razy prywatnie, ale częściej na ubezpieczenie, dziś byłam ostatni raz 16-04-2012, pomylił moje dawki leków i jeszcze mnie za to zrygał, z łaską dał zaświadczenie o prowadzonym leczeniu i za karę, że się tego domagam dał receptę na 50 dni ( zawsze dawał na ponad trzy miwsiące), badania dodatkowe na ubezpieczenie tylko podstawowe TSH, za inne sama płaciłam, nie polecam, nie wyjaśnia choroby i bardzo z ghóry traktuje pacjętów, stary, zgorzkniały pajac bez szacunku dla ludzi (tych zwykłych - bez układów)

leczyłam sie u niego ponad 2 lata, kilka razy prywatnie, ale częściej na ubezpieczenie, dziś byłam ostatni raz 16-04-2012, pomylił moje dawki leków i jeszcze mnie za to zrygał, z łaską dał zaświadczenie o prowadzonym leczeniu i za karę, że się tego domagam dał receptę na 50 dni ( zawsze dawał na ponad trzy miwsiące), badania dodatkowe na ubezpieczenie tylko podstawowe TSH, za inne sama płaciłam, nie polecam, nie wyjaśnia choroby i bardzo z ghóry traktuje pacjętów, stary, zgorzkniały pajac bez szacunku dla ludzi (tych zwykłych - bez układów)

najlepszy i najbardziej kompetentny lekarz! gorąco polecam!

najlepszy i najbardziej kompetentny lekarz! gorąco polecam!

Jest mało uprzejmy do pacjenta pomimo, że tłumaczy o chorobie. Na wizycie poczułam się jak śmieć.

Jest mało uprzejmy do pacjenta pomimo, że tłumaczy o chorobie. Na wizycie poczułam się jak śmieć.

Bardzo dobry lekarz!Wiem co mowie,bo lecze sie juz 27 lat.Kompetentny,dokładny-najlepszy z lubelskich endokrynologow.Niestety nie wiem czy gdzies przyjmuje prywatnie.Polecam !!!!

Bardzo dobry lekarz!Wiem co mowie,bo lecze sie juz 27 lat.Kompetentny,dokładny-najlepszy z lubelskich endokrynologow.Niestety nie wiem czy gdzies przyjmuje prywatnie.Polecam !!!!

Fachowiec, który zna się na tym co robi. Dyskretny przede wszystkim, miły, z poczuciem humoru, na wizycie każdy pacjent czuje się jak indywidualny a nie kolejny przyjęty. Gorąco polecam!

Fachowiec, który zna się na tym co robi. Dyskretny przede wszystkim, miły, z poczuciem humoru, na wizycie każdy pacjent czuje się jak indywidualny a nie kolejny przyjęty. Gorąco polecam!