dr n. med. Wojciech Zieleniewski

Zapłaciłam 140zl jako internista i miałam nadzieję że będę miło traktowana. Lekarz bardzo nie miły,zajrzal do gardła dopiero na moją wyraźna prośbę i to świecąc latarka z telefonu. Wypisał wszystkie leki na 100 procent płatne. Gdy poprosiłam o zwolnienie lekarz na zapalenie oskrzeli w czwartek wieczorem chciał dać do niedzieli twierdząc że po 3 dniach będzie zdrowa. Cudotwórca chyba. Zgadzam się z pozostałymi, negatywnymi komenatrzami. Szkoda pieniędzy i nerwów.

Zapłaciłam 140zl jako internista i miałam nadzieję że będę miło traktowana. Lekarz bardzo nie miły,zajrzal do gardła dopiero na moją wyraźna prośbę i to świecąc latarka z telefonu. Wypisał wszystkie leki na 100 procent płatne. Gdy poprosiłam o zwolnienie lekarz na zapalenie oskrzeli w czwartek wieczorem chciał dać do niedzieli twierdząc że po 3 dniach będzie zdrowa. Cudotwórca chyba. Zgadzam się z pozostałymi, negatywnymi komenatrzami. Szkoda pieniędzy i nerwów.

Fantastyczny lekarz. Szkoda, że nie przyjmuje już w ramach PZU. Mi uratował życie. Od razu wiedział co mi jest.

Fantastyczny lekarz. Szkoda, że nie przyjmuje już w ramach PZU. Mi uratował życie. Od razu wiedział co mi jest.

Po zamieszaniu z terminem zapisu, które nie było moją winą, pan Zieleniewski (nie napiszę, że doktor, bo to za dużo powiedziane) był opryskliwy, niemiły, robił łaskę, że w ogóle mnie przyjmuje (mimo, że byłam zapisana – po prostu na złą godzinę). Po słowach "to jest moja dobra wola, że w ogóle Panią przyjmuję" wyszłam bez badania. NIE POLECAM!

Po zamieszaniu z terminem zapisu, które nie było moją winą, pan Zieleniewski (nie napiszę, że doktor, bo to za dużo powiedziane) był opryskliwy, niemiły, robił łaskę, że w ogóle mnie przyjmuje (mimo, że byłam zapisana – po prostu na złą godzinę). Po słowach "to jest moja dobra wola, że w ogóle Panią przyjmuję" wyszłam bez badania. NIE POLECAM!

Mega kompetencja,szybkie i trafne decyzje,wyjątkowa uprzejmość i urok osobisty to cechy dr Zieleniewskiego!!!!!!

Mega kompetencja,szybkie i trafne decyzje,wyjątkowa uprzejmość i urok osobisty to cechy dr Zieleniewskiego!!!!!!

Wspanialy lekarz uratowal mi zycie.Bylem w okropnym stanie z przysada jak mandarynka,wszystko wysiadlo organizm poddal sie.Pomocy udzielil mi p.Profesor.Zyje a on wspanialy mily.P;lecam!!!!!!!!!!!!

Wspanialy lekarz uratowal mi zycie.Bylem w okropnym stanie z przysada jak mandarynka,wszystko wysiadlo organizm poddal sie.Pomocy udzielil mi p.Profesor.Zyje a on wspanialy mily.P;lecam!!!!!!!!!!!!

Trzymajcie się daleko od niego. Poprzednie opinie napisał pewnie on sam. Największy oszust i krętacz jakiego poznałem.

Trzymajcie się daleko od niego. Poprzednie opinie napisał pewnie on sam. Największy oszust i krętacz jakiego poznałem.

Świetny lekarz i człowiek. Zawsze znajduje czas dla pacjentów, tłumaczy zawiłe terminy medyczne, ma fach w jednym palcu.

Świetny lekarz i człowiek. Zawsze znajduje czas dla pacjentów, tłumaczy zawiłe terminy medyczne, ma fach w jednym palcu.

Miałam przyjemność poznać Pana doktora gdy byłam w bardzo złej kondycji po leczeniu w ICZMP w Łodzi, umówiłam się na wizytę prywatną pojechałam pełna obaw z częścią badań które nie wyglądały dobrze, Pan doktor wypytał mnie o moje dolegliwości obejrzał wyniki, uśmiechnął się i powiedział żebym się nie martwiła damy rade. Dostałam skierowanie do szpitala do Pana doktora na oddział do kliniki endokrynologi przy ul. Sterlinga, tam wykonano mi szereg badań, nie oszczędzano i wtedy Pan doktor postawił diagnozę nie potrzebne były końskie dawki hormonów jakie zapodano mi w Matce ...

Miałam przyjemność poznać Pana doktora gdy byłam w bardzo złej kondycji po leczeniu w ICZMP w Łodzi, umówiłam się na wizytę prywatną pojechałam pełna obaw z częścią badań które nie wyglądały dobrze, Pan doktor wypytał mnie o moje dolegliwości obejrzał wyniki, uśmiechnął się i powiedział żebym się nie martwiła damy rade. Dostałam skierowanie do szpitala do Pana doktora na oddział do kliniki endokrynologi przy ul. Sterlinga, tam wykonano mi szereg badań, nie oszczędzano i wtedy Pan doktor postawił diagnozę nie potrzebne były końskie dawki hormonów jakie zapodano mi w Matce Polce czego omal nie przypłaciłam poważnym uszkodzeniem zdrowia. Doktor Zieleniewski przepisał mi odpowiednie leki i powoli wraca do zdrowia. Kiedy mam tylko jakąś wątpliwość, dzwonie lub udaję się na wizytę niestety prywatną bo żeby dostać się państwowo do Pana doktora to graniczy z cudem( to też świadczy że jest świetnym lekarzem).