lekarz Zbigniew Kowalczuk

I kompetentny i godny polecenia.I polecam znajomym.Nie przeszkadza organizacja pracy przychodni,wizyty bez umawiania- bo do tego lekarza mozna poczekać.Pelen pakiet badan bez proszenia, po prostu standard jest taki.Wizyty na NFZ,lekarz kompetentny i o to chodzi.Jestem pacjentka ok 8 lat,kolejki pod gabinetem niech będą potwierdzeniem moich słow:-)

I kompetentny i godny polecenia.I polecam znajomym.Nie przeszkadza organizacja pracy przychodni,wizyty bez umawiania- bo do tego lekarza mozna poczekać.Pelen pakiet badan bez proszenia, po prostu standard jest taki.Wizyty na NFZ,lekarz kompetentny i o to chodzi.Jestem pacjentka ok 8 lat,kolejki pod gabinetem niech będą potwierdzeniem moich słow:-)

Nie polecam. Lekarz bardzo niedelikatny, podczas badań i chamski. Krzyczy na pacjentów i personel. Radzę trzymać się od tego lekarza z daleka. Nie polecam nikomu takiego lekarza.

Nie polecam. Lekarz bardzo niedelikatny, podczas badań i chamski. Krzyczy na pacjentów i personel. Radzę trzymać się od tego lekarza z daleka. Nie polecam nikomu takiego lekarza.

w porządku jako lekarz i człowiek. Namiar mielismy od znajomych, rozpytywaliśmy wokól bo zależało nam , żeby pójść do naprawdę dobrego lekarza. i dobrze, że tu trafiliśmy.

w porządku jako lekarz i człowiek. Namiar mielismy od znajomych, rozpytywaliśmy wokól bo zależało nam , żeby pójść do naprawdę dobrego lekarza. i dobrze, że tu trafiliśmy.

Leczę się u dr Kowalczuka 3 lata, jak do tej pory nie spotkałam jeszcze tak dobrego ginekologa jak On a u wielu się leczyłam. Zawdzięczam mu ciążę o którą on dba naprawdę konkretnie i dodam,że chodzę na NFZ a nie prywatnie. Kobiety które nie są zadowolone z Jego podejścia być może wymagają nie wiadomo czego, bo naoglądały się seriali medycznych!!!

Leczę się u dr Kowalczuka 3 lata, jak do tej pory nie spotkałam jeszcze tak dobrego ginekologa jak On a u wielu się leczyłam. Zawdzięczam mu ciążę o którą on dba naprawdę konkretnie i dodam,że chodzę na NFZ a nie prywatnie. Kobiety które nie są zadowolone z Jego podejścia być może wymagają nie wiadomo czego, bo naoglądały się seriali medycznych!!!

Kompetentny, konkretny, wzbudza zaufanie. Rzeczywiście nie jest typem gawędziarza, nie ma na to czasu w przychodni publicznej. Jeśli pacjentka potrzebuje godziny na wizytę ginekologiczą, żeby porozmawiać - rozrądnym rozwiazaniem będzie wizyta w prywatnym gabinecie. Ja doceniam fachowość, mimo trudnośći w polskiej służbie zdrowia.

Kompetentny, konkretny, wzbudza zaufanie. Rzeczywiście nie jest typem gawędziarza, nie ma na to czasu w przychodni publicznej. Jeśli pacjentka potrzebuje godziny na wizytę ginekologiczą, żeby porozmawiać - rozrądnym rozwiazaniem będzie wizyta w prywatnym gabinecie. Ja doceniam fachowość, mimo trudnośći w polskiej służbie zdrowia.

nikomu nie polecam tragedia a nie lekarz

nikomu nie polecam tragedia a nie lekarz

Witam! Jestem pacjętką P. dr Zbigniewa Kowalczuka, w mojej ocenie jest dobrym specjalistą, ale praca gabinetu jest zorganizowana bez nadziejnie. Wizyty są od 8.00 trzy razy w tygodniu, pacjentki przyjmowane są dopiero od 9.00. Nie ma możliwości zapisania się na godzinę, więc jeśli ktoś ma czas siedzieć pod drzwiami pół dnia to powodzenia, a i tak nie będzie pewności że danego dnia trafi do gabinetu. Pod gabinetem dzieją się sceny dantejskie, w środę przyszłam do przychodni o 7.30 w kolejce byłam druga, do gabinetu weszłam o 9.30 po wielkiej kłótni ...

Witam!
Jestem pacjętką P. dr Zbigniewa Kowalczuka, w mojej ocenie jest dobrym specjalistą, ale praca gabinetu jest zorganizowana bez nadziejnie.
Wizyty są od 8.00 trzy razy w tygodniu, pacjentki przyjmowane są dopiero od 9.00.
Nie ma możliwości zapisania się na godzinę, więc jeśli ktoś ma czas siedzieć pod drzwiami pół dnia to powodzenia, a i tak nie będzie pewności że danego dnia trafi do gabinetu. Pod gabinetem dzieją się sceny dantejskie, w środę przyszłam do przychodni o 7.30 w kolejce byłam druga, do gabinetu weszłam o 9.30 po wielkiej kłótni z pacjentką, która pozakolejnością chciała się wcisnąć... CZY TO JEST PROBLEM ZORGANIZOWAĆ REJESTRACJĘ???? pozdrawiam
i życzę stalowych nerwów w poczekalni p.s moja wizyta trwała 5min.

Zdecydowanie odradzam! To moja druga ciąża i po USG wykonanym przez doktora Kowalczuka zmieniłam lekarza. Osoba nieprzyjemna, traktująca pacjęta w sposób przedmiotowy. Nie liczcie nawet na "dzień dobry"! Odnosi się do pacjęta jak do ograniczonego umysłowo. Zdawkowo informuje o stanie dziecka, gdyby mógł słowem by się nie odezwał. Na pytania odpowiada bo nie ma wyjścia; zdecydowanie nie ma tutaj mowy o uzyskaniu wyczerpujących informacji. Oddając się w ręce lekarza oczekuję profesjonalnego podejścia i najzwyczajniej kultury, która nas wszystkich obowiązuje w kontaktach międzyludzkich.

Zdecydowanie odradzam! To moja druga ciąża i po USG wykonanym przez doktora Kowalczuka zmieniłam lekarza. Osoba nieprzyjemna, traktująca pacjęta w sposób przedmiotowy. Nie liczcie nawet na "dzień dobry"! Odnosi się do pacjęta jak do ograniczonego umysłowo. Zdawkowo informuje o stanie dziecka, gdyby mógł słowem by się nie odezwał. Na pytania odpowiada bo nie ma wyjścia; zdecydowanie nie ma tutaj mowy o uzyskaniu wyczerpujących informacji. Oddając się w ręce lekarza oczekuję profesjonalnego podejścia i najzwyczajniej kultury, która nas wszystkich obowiązuje w kontaktach międzyludzkich.

warto , tylko bez narwów , na spokojnie . kompetentny , troche malomowny ale soplidny i uczciwy .polecam

warto , tylko bez narwów , na spokojnie . kompetentny , troche malomowny ale soplidny i uczciwy .polecam

nieuprzejmy, lekceważąco podchodzi do pacjentek, prowadząc ciążę nic nie tłumaczy, praktycznie rzecz biorąc nie odzywa się, jedynie waży, bada ciśnienie( co mogę sama w domu zrobić...). Człowiek nie czuje się swobodnie na takiej wizycie. Nawet nie otrzymałam skierowania na podstawowe badanie jakim jest toksplazmoza!! A pozytywne opinie to ten konowal chyba sam sobie pisal!!

nieuprzejmy, lekceważąco podchodzi do pacjentek, prowadząc ciążę nic nie tłumaczy, praktycznie rzecz biorąc nie odzywa się, jedynie waży, bada ciśnienie( co mogę sama w domu zrobić...). Człowiek nie czuje się swobodnie na takiej wizycie. Nawet nie otrzymałam skierowania na podstawowe badanie jakim jest toksplazmoza!! A pozytywne opinie to ten konowal chyba sam sobie pisal!!