Bardzo dobry specjalista. Nachodziłam się z synkiem po tylu lekarzach, wyladowalismy w szpitalu dwa razy. I nikt!! Żaden lekarz nie zorientował się, że chodzi o przerosniety trzeci migdal. W końcu trafiliśmy do dr Bednarza, jak synek stracił słuch... To było wybawienie. Bardzo dokładnie go przebadał, wszystko nam wytłumaczył, skierował na operację i zalecił leczenie... I jak czytam, że jakaś jedna paniusia z drugą podważają jego kompetencje, bo jest nie miły, ...