Lekarze Pediatra Warszawa

Byłam u Pani Lekarz tylko DWA RAZY. I więcej tam nie pójdę. Pani Lekarz bardzo bardzo, niemiła... Z pretensjami do pacjenta typu: "Nikt Panią(pacjent) tu nie zapraszał", "Może Pani( pacjent) dyskutować z prawnikiem a nie ze mną"... Za kilka minutowe dosłownie 5 minut Pani Lekarz bierze spore pieniądze, gdzie wszystko ma na gotowe , tylko wpisać lub przepisać daną rzecz. Pani B.P. jest bardzo nieuprzejma do pacjenta, wyciąga pieniądze za ...

Jeśli ktoś nie chce całkowicie już stracić wiary w to, że lekarze są uczeni empatii, szacunku do pacjenta to lepiej wybrać kogoś innego, Nikt nikomu nie każe w danym miejscu pracować na siłę. Może lepiej wybrać inną pracę z dala od kontaktu z drugim człowiekiem (pacjentem), a kłopoty z ego przepracować na terapii. Tyle w temacie p. doktor.

Wiadomo, że każdy człowiek może mieć zły dzień, każda praca bywa ciężka, szczególnie praca lekarza. Ale to co reprezentuje sobą pani Maria Danielewicz lekarz pediatra z Warszawy pozostawia bardzo wiele do życzenia. Jest to osoba opryskliwa, (wrażenie, że wręcz zaburzona - krzyczy), w kontaktach z dzieckiem obcesowa i niekompetentna - nie potrafi określić jednostki chorobowej, ani się do tego przyznac, że nie wie - przecież czasami obraz choroby może być ...

To lekarka, która nie powinna być pediatrą, nie przywitała się z córką, zero kontaktu z dzieckiem, widać że za karę jest lekarzem, nie zbadała dziecka dokładnie, była niemiła, niedelikatna o wszystko musiałam wypytywać, bardzo daleko i na siłę (bez słowa) wsadziła dziecku patyk do buzi, (miałam ochotę ją ... !)zapytałam czy źle się czuje bo nic nie mówi do dziecka tylko z paskudną miną, go bada, -córka miała 38,8 gorączki, ...

Pani lekarz powinna już zakończyć swoja karierę. Diagnoza całkowicie błędna (po wizycie konsultowana z 2 innymi lekarzami) lekarstwa przepisane ze schematu. Oczywiście na dzień dobry antybiotyk bez badań, dziecku nie zostały zbadane nawet uszy (podobno brak sprzętu wtf?) co powinno być standardem. Do tego dochodzi całkowity brak empatii i dziwne komentarze ze strony lekarza, jakby był tam za kare.

Pani „ lekarz” minęła się chyba ze swoimi predyspozycjami i miejscem pracy. Spóźniliśmy się 1 minutę i odmówiła przyjęcia 5-miesięcznego dziecka. To jest kpina totalna !

Bardzo niemiły lekarz. Podejście do dziecka kiepskie, pobieżnie badał .Podczas wizyty nie umiał określić co dziecku dolega, nie odpowiadał na moje pytania. Traktuje pacjenta z góry. Najgorszy lekarz z jakim miałam do czynienia. Nie polecam.

Byłam już 2 razy u Pani Doktor i 2 razy byłam rozczarowana i zniesmaczona zachowaniem, niby profesjonalistki. Pierwsza wizyta dotyczyła wypełnienia karty zdrowotnej do szkoły, co wydawać by się mogło błahostką. Jednak nie dla Pani Doktor, tyle ile usłyszałam westchnień i niechęci z jej strony to nigdy nie usłyszałam od żadnego lekarza. Nie wspominając o niemiłym komentarzu w moją stronę dotyczącego mojego wyglądu. Druga wizyta, już dość po długo okresie ...

Przyjechałam z synkiem na wizytę "szczepienną", okazało się jednak, że minął zbyt krótki okres od tzw. trzydniówki i nie może być zaszczepiony (o tym ile trzeba poczekać zapomniano nam powiedzieć ostatnio). Więc poprosiłam o zbadanie dziecka, bo pokasływał, miał katarek, więc żeby osłuchać- z wielką łaską Pani Dr ruszyła się z krzesła, do gardła nie raczyła zajrzeć bo "małe dzieci nie chorują na gardło". A jak wspomniałam że ma zmiany ...

Jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Pani od wejścia rzuca tekstami "po co przyszliście", "Ludzie podczas pandemi umierają, a wy po prychodniach chodzicie", " Jak dalej będziecie tak postępować, to nigdy tego nie zatrzymamy". Jakbym była winna wszelkiemu złu tego świata. Ja rozumiem, że ponad 60 letnia p. dr boi się o swoje zdrowie, ale przecież nie ma obowiązku pracy. Można się zamknąć w domu na kwarantannie i nie "leczyć" ...

Lekarz koszmarny. Jedyne co potrafi powiedzieć to, że dziecko jest zbyt grube i z tego wynikają wszystkie choroby. Według p. doktor pediatra nie jest od leczenia nadciśnienia u dziecka tylko endokrynolog. Bardzo mnie to zadziwiło ponieważ mnie z powodu takich samych problemów leczył najpierw pediatra później internista i to lekarze o takiej specjalności decydowali czy muszę położyć się w szpitalu w celu doboru leków, a nie endokrynolog który owszem leczy ...

Niewątpliwie Pani Doktor nie jest godna polecenia. Głównym jej pytaniem i problemem było nie zdrowie dziecja, ale pytanie powtorzone trzykrotnie- co nas rodziców skłoniło, że przyjeżdzamy do szpitala o 5 rano. Badanie prawie żadne, zlecona podstawowa morfologia. Podsymowujac Pani doktor stwierdziła, że widac, że z dzieckiem dzieje się coś niedobrego, ale nie widzi podstaw zeby zostawic dziecko w szpitalu. Dodam, że następnego dnia dziecko przyjęto w skrajnie złym stanie w ...

Byłam dziś na szczepieniu z moją 1.5 mc córeczka, Pani doktor była nie miła, oschła, traktowała nas jak rzeczy, nie jak istotny co czują. Nie ma podejscia do pacjenta. A pracującą razem z nią też starsza pielęgniarką źle nas potraktowała, mnie kobiecie w 28 tygodniu ciąży, nie pozwoliły na obecność drugiej osoby rodziny, żeby mi pomogła z córką( przy podnoszeniu i przenoszeniu jej, bo nie mogę dźwigać), córeczka bała się ...

Nie uprzejma , opryskliwa , wyniosła . Brak kompetencji lekarskich

Pani doktor odmówiła zakwalifikowania dzieci do zaszczepienia na grypę z powodu braku książeczki zdrowia, mimo iż cała dokumentacja medyczna (w tym historia szczepień z poprzednich lat) jest w systemie (co oznacza, że pani doktor miała kompletną dokumentację przed oczami podczas wizyty). Zgodnie w wytycznymi GIS nie można tego zrobić. Nie wiem więc - czy pani doktor jest przeciwnikiem szczepień na grypę? Jeśli tak, to może nie powinna pracować w placówkach ...

Bardzo odradzam wszystkim rodzicom powierzanie swoich dzieci opiece tej pani. U 4msc córki pojawiła się krew w kupie. Pani dr podejrzewała alergię na bmk oraz szczepienie na rotawirusy. Sama zgłosiła NOP do sanepidu. Zgodnie z jej zaleceniami pozostawałam na diecie eliminacyjnej, a następnie przeprowadziłam prowokacje. Prowokacja nie potwierdziła alergii, inne badania wykluczyły pozostałe brane pod uwagę przyczyny, zostało tylko szczepienie. Pani dr natomiast upiera się, że córka i tak ma ...

Odradzam wizyty u pani doktor jest nieprofesjonalna, robi łaskę, że przyjmuje małego pacjenta i jest pozbawiona kultury osobistej. Zdecydowanie nie polecam.

Podczas wizyty z moim Synem lekarz wystawiła na prośbę matki zaświadczenie że dziecko ma "zakaz wychodzenia z domu podczas choroby". Jednocześnie dwa dni później przez telefon przekazała mi telefonicznie że dziecko może wychodzić jeżeli nie ma gorączki, może przejechać samochodem. Prośby o skorygowanie zaświadczenie nic nie dały. Wyjaśniłem lekarz że matka utrudnia mi kontakty z dzieckiem i nie realizuje postanowienia sądu. Przestała odbierać telefon i odpisywać na SMS. Zaświadczenie posłużyło ...

komentarz zbędny, zdecydowanie nie polecam tego lekarza.

Uważam ta pani powinna leczyć zwierzęta a nie ludzi a tym bardziej nie dzieci! Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim okropnym lekarzem. Moje dziecko urodziło się z wadą czaszki i musiało mieć operację. Kiedy na wizycie spojrzała na moje chore dziecko, powiedziała do mnie cytuję "CO TY ZA DZIECKO URODZIŁAŚ". Mówiła do mnie na "ty" i była okropnie chamska. Robiła mi we wszystkim łaskę, nie chciała odpowiedzieć na ...