lekarz Marek Seredyński

NIE POLECAM!!!!!!!!!!!! Unikać, niekompententy ignorat, który fatalnie traktuje pacjentów. Nie wiem jak można tak traktować pacjantów a szczególnie starsze osoby,

NIE POLECAM!!!!!!!!!!!! Unikać, niekompententy ignorat, który fatalnie traktuje pacjentów.
Nie wiem jak można tak traktować pacjantów a szczególnie starsze osoby,

Ten człowiek słynie z niekompetencji, odradzam, jeśli chcecie zachować zdrowie. Bagatelizuje problemy zdrowotne, w niczym nie widzi problemu. Jedyne co zaleca to kontrolę i robienie wyników. O niczym nie informuje, nie proponuje żadnej terapii, zero. Na pytania odpowiada tak/nie i najlepiej wyjdź jak najszybciej z gabinetu. Wszystko ocenia bez najmniejszego zastanowienia. Nie zna się na lekach z własnej dziedziny, nie wie, które leki są stosowane na jakie przypadłości. Twierdzi, że do choroby przyczyniła się cukrzyca, co diabetolog stanowczo wyklucza. Ocenia to z resztą na podstawie zdawkowej wiadomości i twierdzi tylko, ...

Ten człowiek słynie z niekompetencji, odradzam, jeśli chcecie zachować zdrowie. Bagatelizuje problemy zdrowotne, w niczym nie widzi problemu. Jedyne co zaleca to kontrolę i robienie wyników. O niczym nie informuje, nie proponuje żadnej terapii, zero. Na pytania odpowiada tak/nie i najlepiej wyjdź jak najszybciej z gabinetu. Wszystko ocenia bez najmniejszego zastanowienia. Nie zna się na lekach z własnej dziedziny, nie wie, które leki są stosowane na jakie przypadłości. Twierdzi, że do choroby przyczyniła się cukrzyca, co diabetolog stanowczo wyklucza. Ocenia to z resztą na podstawie zdawkowej wiadomości i twierdzi tylko, że stan nie jest pilny, nie jest poważny. Co dla niego jest zatem poważne?

Odradzam... dr.przyjął babcie dwa razy prywatnie. Po raz pierwszy została skierowana od lekarza z Katowic na leczenie przy stacji dializ więc ją zapisałam do doktora S. On powiedział że nie sa takie złe wyniki i narazie badania i obserwacja. Kolejny raz babcia pokechała do niego po pobycie w szpitalu gdzie zalecili jak najszybszy kontak z nefrologiem aby rozpocząć dializy więc babcia znowu zgłosiła się do dr. Który powiedział że wyniki się polepszyły i przepisał tylko tabletki na odwodnienie, po 2 dniach babcia po raz kolejny trafiła do szpitala. Dziś trafiłyśmy ...

Odradzam... dr.przyjął babcie dwa razy prywatnie. Po raz pierwszy została skierowana od lekarza z Katowic na leczenie przy stacji dializ więc ją zapisałam do doktora S. On powiedział że nie sa takie złe wyniki i narazie badania i obserwacja. Kolejny raz babcia pokechała do niego po pobycie w szpitalu gdzie zalecili jak najszybszy kontak z nefrologiem aby rozpocząć dializy więc babcia znowu zgłosiła się do dr. Który powiedział że wyniki się polepszyły i przepisał tylko tabletki na odwodnienie, po 2 dniach babcia po raz kolejny trafiła do szpitala. Dziś trafiłyśmy do prawdziwego fachowca który natychmiast wystawił skierowanie do szpitala na rozpoczęcie dializ.. nerki babci pracują tylko w 14%... Dokotor S. zbiera tylko pieniądze, nie leczy...