dr n. med. Włodzisław Giziński

Uważam, że Pan doktor jest bardzo kompetentnym, budzącym zaufanie lekarzem. Zdecydowanie polecam.

Uważam, że Pan doktor jest bardzo kompetentnym, budzącym zaufanie lekarzem. Zdecydowanie polecam.

Pan doktor jest bardzo uprzejmy, ale to chyba jedyny plus. Mam wrażenie, że ślizga się jedynie po powierzchni problemów zdrowotnych pacjenta.

Pan doktor jest bardzo uprzejmy, ale to chyba jedyny plus. Mam wrażenie, że ślizga się jedynie po powierzchni problemów zdrowotnych pacjenta.

leczyłam sie jakiś czas temu, miły i uprzejmy,ale trochę zabrakło mu kompleksowego podejścia do organizmu,np.nie rozumiał że po pewnych lekach bardzo się tyje mimo woli pacjenta,poza tym ok.

leczyłam sie jakiś czas temu, miły i uprzejmy,ale trochę zabrakło mu kompleksowego podejścia do organizmu,np.nie rozumiał że po pewnych lekach bardzo się tyje mimo woli pacjenta,poza tym ok.

bardzo miły lekarz w pełni rozumie pacjenta i jego problemy

bardzo miły lekarz w pełni rozumie pacjenta i jego problemy

polecam tego specjaliste pomoze i jest bardzo wrazliwy na krzywde innych spokojny i rzeczowy

polecam tego specjaliste pomoze i jest bardzo wrazliwy na krzywde innych spokojny i rzeczowy

Połowa pacjentów bierze te same leki. Miły ale nie jest dobrym fachowcem.

Połowa pacjentów bierze te same leki. Miły ale nie jest dobrym fachowcem.

Osobiście nie polecam.Na prywatnych wizytach było jeszcze jako tako, ale najważniejsze były psychotropy, nie rozmowa. Po kilku wizytach skierował mnie do grupy terapeutycznej, która znajdowała się w jego ośrodku, a tam to już tragedia. Przydzielono mnie do gr terapeutycznej, gdzie każdy miał inny, zupełnie inny problem, a terapia gr wyglądała tak,że wszyscy siedzieli i razem i nikt się nie odzywał. Totalna porażka.

Osobiście nie polecam.Na prywatnych wizytach było jeszcze jako tako, ale najważniejsze były psychotropy, nie rozmowa. Po kilku wizytach skierował mnie do grupy terapeutycznej, która znajdowała się w jego ośrodku, a tam to już tragedia. Przydzielono mnie do gr terapeutycznej, gdzie każdy miał inny, zupełnie inny problem, a terapia gr wyglądała tak,że wszyscy siedzieli i razem i nikt się nie odzywał. Totalna porażka.

miły i uprzejmy,ale... no właśnie jest ALE... myślę że nie do końca zrozumiał co mi w duszy gra i po 15 min. zapisał psychotropy.

miły i uprzejmy,ale...
no właśnie jest ALE...
myślę że nie do końca zrozumiał co mi w duszy gra i po 15 min. zapisał psychotropy.

witam.niestety zdecydowane nie...bynajmniej jak dla mnie aczkolwiek to jest tylko moja subiektywna opinia. pozdrawiam

witam.niestety zdecydowane nie...bynajmniej jak dla mnie aczkolwiek to jest tylko moja subiektywna opinia.
pozdrawiam

super uprzejmy,stara sie zrozumiec,pomoc.polecam

super uprzejmy,stara sie zrozumiec,pomoc.polecam