lekarz Zbigniew Nowiński

Szkoda czasu i skierowania.Zero kompetencji,szorstkie podejście do pacjenta z pozycji jestem Bóg a pacjent to zło konieczne.Byłem 26,lekarz przyjmował od 15.00.Ja po wizycie byłem już o 15.20.Przyjmuje na zasadzie wpadł,wypadł,byle zaliczyć jak największą ilość pacjentów(od tego ma pewnie płacone)Tak więc lepiej poczekać i umówić się do innego lekarza w późniejszym terminie.Ja załatwiłem sobie konsultację prywatnie u "normalnego"lekarza.Tego nie polecam,nie pójdę już do Niego nawet gdyby mi dopłacili.

Szkoda czasu i skierowania.Zero kompetencji,szorstkie podejście do pacjenta z pozycji jestem Bóg a pacjent to zło konieczne.Byłem 26,lekarz przyjmował od 15.00.Ja po wizycie byłem już o 15.20.Przyjmuje na zasadzie wpadł,wypadł,byle zaliczyć jak największą ilość pacjentów(od tego ma pewnie płacone)Tak więc lepiej poczekać i umówić się do innego lekarza w późniejszym terminie.Ja załatwiłem sobie konsultację prywatnie u "normalnego"lekarza.Tego nie polecam,nie pójdę już do Niego nawet gdyby mi dopłacili.

szkoda było mojego skierowania i tyle... nawet dobrze nie obejrzał mojej stopy i stwierdził ze juz tak zostanie

szkoda było mojego skierowania i tyle... nawet dobrze nie obejrzał mojej stopy i stwierdził ze juz tak zostanie

Byłam u Pana Doktora na Kotlarza w Katowicach i byłam pod wrażeniem szybkości z jaką przyjmuje pacjentów. Niestety nie można powiedzieć żeby jego badanie było rzetelne a diagnoza trafna. Bo niestety nie ma zaangażowania. Nawet dokumentacji z poprzedniego leczenia nie chce oglądać. Po szybciutkim badaniu ( jakieś dwie minuty) i równie szybkim oglądnięciu mojego zdjęcie stwierdził że mam zwyrodnienie kolana i zalecił zabiegi i leki przeciwbólowe oraz suplement diety znanego producenta. Mam 36 lat i zależy mi żeby normalnie funkcjonować poszłam z tym samym zdjęciem do innego specjalisty i diagnoza ...

Byłam u Pana Doktora na Kotlarza w Katowicach i byłam pod wrażeniem szybkości z jaką przyjmuje pacjentów. Niestety nie można powiedzieć żeby jego badanie było rzetelne a diagnoza trafna. Bo niestety nie ma zaangażowania. Nawet dokumentacji z poprzedniego leczenia nie chce oglądać. Po szybciutkim badaniu ( jakieś dwie minuty) i równie szybkim oglądnięciu mojego zdjęcie stwierdził że mam zwyrodnienie kolana i zalecił zabiegi i leki przeciwbólowe oraz suplement diety znanego producenta. Mam 36 lat i zależy mi żeby normalnie funkcjonować poszłam z tym samym zdjęciem do innego specjalisty i diagnoza była miażdżąca. W kolanie tkwi ruchomy kawałek chrząstki który oderwał się w czasie poprzedniego urazu widoczny na zdjęciu rtg, nie ma żadnego zwyrodnienia. Czeka mnie jeszcze rezonans i artroskopia aby go usunąć. Jestem zbulwersowana diagnozą postawioną przez Pana Doktora jak i podejściem do pacjenta .

Kolejki nie było więc skorzystałem. Niestety, pan doktor nie powiedział ani konkretnie co jest problemem, ani czy nie obciążać, ani czy ćwiczyć, ani co przepisał i po co. Więcej wcześniej dowiedziałem się od lekarza pierwszego konktaktu.

Kolejki nie było więc skorzystałem. Niestety, pan doktor nie powiedział ani konkretnie co jest problemem, ani czy nie obciążać, ani czy ćwiczyć, ani co przepisał i po co. Więcej wcześniej dowiedziałem się od lekarza pierwszego konktaktu.

Ludzie, co to za opinie?! Właśnie wróciłem do domu, to była druga wizyta i za każdym razem pan doktor jest uprzejmy, rzeczowy i odpowiada na pytania. Jak najbardziej polecam, nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy!

Ludzie, co to za opinie?! Właśnie wróciłem do domu, to była druga wizyta i za każdym razem pan doktor jest uprzejmy, rzeczowy i odpowiada na pytania. Jak najbardziej polecam, nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego pracy!

Byłam u tego lekarza raz i więcej nie pójdę. Jest nieuprzejmy,ma olewający stosunek do pacjenta. Chyba mu na niczym nie zależy. Pod jego gabinetem nie ma pacjentów. Terminów nie ma,można się zarejestrować i od razu wchodzić do gabinetu. Tylko po co? Przy takim podejściu do pacjenta, nie dziwię się że nie ma kolejek do tego lekarza. Słyszałam o nim same niepochlebne opinie. Nie wiem po co go trzymają w przychodni,powinni go zwolnić.

Byłam u tego lekarza raz i więcej nie pójdę. Jest nieuprzejmy,ma olewający stosunek do pacjenta. Chyba mu na niczym nie zależy. Pod jego gabinetem nie ma pacjentów. Terminów nie ma,można się zarejestrować i od razu wchodzić do gabinetu. Tylko po co? Przy takim podejściu do pacjenta, nie dziwię się że nie ma kolejek do tego lekarza. Słyszałam o nim same niepochlebne opinie. Nie wiem po co go trzymają w przychodni,powinni go zwolnić.

Rzeźnik to dobry pseudonim dla tego doktorka,sama podpowiadam mu,co ma robić,bo jest w swoim świecie,kompletnie nie interesuje go pacjent,z nauki medycyny wyniósł chyba skalpel i piłę mechaniczną.

Rzeźnik to dobry pseudonim dla tego doktorka,sama podpowiadam mu,co ma robić,bo jest w swoim świecie,kompletnie nie interesuje go pacjent,z nauki medycyny wyniósł chyba skalpel i piłę mechaniczną.

Jest troche szorstki ale po pierwszej wizycie wydaje się człowiekiem i lekarzem, który zna się na swojej pracy.

Jest troche szorstki ale po pierwszej wizycie wydaje się człowiekiem i lekarzem, który zna się na swojej pracy.

Omijać tego lekarza szerokim łukiem. Stawia mylne diagnozy, brak solidnego wywiadu, lekceważący stosunek do pacjenta. A zdjęcia RTG ogląda w ciemnym pomieszczeniu przy zgaszonym świetle... Przyszłam do niego z bolącą stopą, nawet jej nie obejrzał. Jego diagnoza - ostroga, proszę sobie kupić wkładki i schudnąć. Diagnoza właściwa (od innego ortopedy): przewlekłe zapalenie ścięgna podeszwowego. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!!

Omijać tego lekarza szerokim łukiem. Stawia mylne diagnozy, brak solidnego wywiadu, lekceważący stosunek do pacjenta. A zdjęcia RTG ogląda w ciemnym pomieszczeniu przy zgaszonym świetle... Przyszłam do niego z bolącą stopą, nawet jej nie obejrzał. Jego diagnoza - ostroga, proszę sobie kupić wkładki i schudnąć. Diagnoza właściwa (od innego ortopedy): przewlekłe zapalenie ścięgna podeszwowego. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!!

lekarz który nie chce wypisać zaświadczenia do lekarza rodzinego by ten przepiswal mi ten lek.

lekarz który nie chce wypisać zaświadczenia do lekarza rodzinego by ten przepiswal mi ten lek.