Art

Noworoczne postanowienia. Część 2

02.01.2014
Noworoczne postanowienia. Część 2

Jak skutecznie wprowadzić pozytywną zmianę?

Jeśli wymienić najpopularniejsze rzeczy związane z rozpoczęciem Nowego Roku to z pewnością będą to: sylwester, fajerwerki, zabawa, bilans dokonań roku minionego raz niewątpliwie lista postanowień na nadchodzący. Czego najczęściej dotyczą? Czy zawsze udaje nam się ich przestrzegać i łatwo wprowadzić je w życie? W poprzedniej części omawialiśmy temat nawyków i ich zmian oraz jak niepowodzenia potrafią przepełnić nas rezygnacją. Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Wyobraźmy sobie, że przez kilka dni nagłych zmian udaje nam się podjąć wyzwanie, przestrzegamy planu, ale po tygodniu jest nam bardzo trudno, załamujemy się i zachowujemy według starego schematu. Co się wtedy dzieje? Zazwyczaj popadamy w rezygnację, a naszą wiodącą myślą jest: “to bez sensu, nie dla mnie i tak nie dam rady, koniec”.  Dajmy sobie trochę tak zwanego luzu. I nie stresujmy się sami sobą. Oczywiście dyscyplina jest konieczna, bez niej nie ma nawet co zaczynać, jednak warto być choć czasem i choć odrobinę pobłażliwym dla siebie. Będzie nam łatwiej. A kiedy pojawią się drobne niepowodzenia z uśmiechem podejmijmy działania na nowo, jeszcze nic straconego. Zawsze warto spojrzeć na to czego już dokonaliśmy i docenić swój wkład i determinację. A co jeśli zupełnie nam się nie chce? Wtedy warto zastanowić się na spokojnie i wymienić wszystkie korzyści idące za tym, by jednak podjąć wyznaczony przez nas samych kierunek. Przecież idei i wreszcie działaniom przyświecał jakiś wyższy cel, niż tylko praca nad sobą. Dodatkowo warto pamiętać, że zaczynamy coś nowego w życiu, bo w końcu ile można tkwić w starych i dobrze już nam znanych schematach. Zawsze dobrze jest poznawać nowe, by nie poddać się nudzie, ani rutynie.

Jak zatem powinna wyglądać nasza noworoczna lista postanowień?

Kilka podstawowych informacji: jakie to postanowienia, cel, któremu służą;  jakich środków oraz narzędzi zamierzamy użyć w celu ich wprowadzenia oraz rozpisany plan działania, czyli wdrażania etap po etapie naszych zmian w życie. Dodatkowo bardzo dobrze jest zamykać poszczególne etapy w klamrach czasowych, będzie nam łatwiej skutecznie ale i rozsądnie mobilizować się do działania.

Wszystkim dążącym do nowych jakości w życiu z nowym rokiem życzę powodzenia!  

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Noworoczne postanowienia. Część 1

30.12.2013
Noworoczne postanowienia. Część 1

Jak skutecznie wprowadzić pozytywną zmianę?

Jeśli wymienić najpopularniejsze rzeczy związane z rozpoczęciem Nowego Roku to z pewnością będą to: sylwester, fajerwerki, zabawa, bilans dokonań roku minionego raz niewątpliwie lista postanowień na nadchodzący. Czego najczęściej dotyczą? Czy zawsze udaje nam się ich przestrzegać i łatwo wprowadzić je w życie?  

Zazwyczaj są to górnolotne plany, których osiągnięcie wymaga prawdziwego wysiłku oraz samodyscypliny. Mają nam pomóc w nam osiąganiu sukcesów zawodowych, zachowaniu dobrego wyglądu i zdrowia. W skrócie dzięki nim mamy być szczęśliwymi ludźmi. Czy jednak tak się dzieje kiedy sami na siebie nakładamy  ostre restrykcje chcąc wprowadzić diametralne zmiany w życiu z dnia na dzień? Wywołuje to raczej więcej stresu, niż szczęścia. Zatem coś co stoi w całkowitej opozycji do naszego celu. Aby znaleźć rozwiązanie, przyjrzyjmy się w czym tkwi problem. Weźmy sobie prosty przykład: załóżmy, że codziennie kładziemy się późno spać, powiedzmy ok. godz. 2 w nocy. Nagle postanawiamy zmienić swój nawyk i zacząć wstawać raniutko o 6.00. Czy z dnia na dzień będzie to proste? Może jednorazowo nam się to uda, ale na dłuższą metę może się to okazać bardzo męczące. Możliwe, że siłą rozpędu wstaniemy nawet kilka dni pod rząd wcześnie, ale kolejnego poczujemy, że nie ma mowy, chcemy pospać dłużej, szczególnie, iż wątpliwe będzie nasze dużo wcześniejsze kładzenie się wieczorem. Ta prosta historyjka pokazuje nam, że nasz umysł nie lubi nagłych i radykalnych zmian. Stąd prosty wniosek, by wprowadzać je stopniowo, krok po kroku przyzwyczajając się zarazem i przygotowując do kolejnego etapu. Pozwoli nam to nie tylko łatwiej przyjąć nowe nawyki, ale możemy w ten sposób sprawić, że będą one przyjemne.  Na co jeszcze jesteśmy narażeni w swojej “terapii szokowej” to rezygnacja. Ale o tym w drugiej części…

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Święta Bożego Narodzenia. Jak się je obchodzi na świecie?

24.12.2013
Święta Bożego Narodzenia. Jak się je obchodzi na świecie?

Jest wiele zwyczajów obchodzenia tego Święta w Polsce, które są nam świetnie znane i rokrocznie omawiane. Doskonale wiemy, że do Wigilii zasiada się wraz z pojawieniem pierwszej gwiazdki na niebie, że zostawia się wolne miejsce przy stole dla ewentualnego, niespodziewanego gościa, itp. Spójrzmy zatem jak Boże Narodzenie obchodzi się w pozostałym miejscach na świecie.

Zacznijmy od Eskimosów, którzy wędrują na pasterkę często nawet kilka dni. Spowodowane jest to sporymi odległościami osad od miejsca, w którym przebywają misjonarze odprawiający mszę w dużym igloo, oświetlonym lampami z foczym tłuszczem. Ponieważ Eskimosi nie znają chleba słowa modlitwy brzmią: Mięsa naszego powszedniego daj nam dzisiaj…

W Szwecji Boże Narodzenie nosi nazwę JUL. Tradycyjną potrawą spożywaną w Wigilię jest słodki chleb domowego wypieku maczany w wodzie w której przedtem gotowano mięso. Warto zaznaczyć, że Szwedom prezenty przynoszą krasnoludki.

W gorącej Australii z podarunkami zjawia się jak u nas Święty Mikołaj. Jednak wygląda zupełnie inaczej. Zazwyczaj jest nurkiem zjawiającym się na plaży, nad brzegiem oceanu, gdzie wszyscy obchodzą Święta przy grillu, z lekkimi daniami i bezą Pavlova. Zdarza się, że podpływa do świętujących, na desce surfingowej.  Sczególnie pielęgnowaną tradycją jest tutaj “Kolędowanie przy świecach”. W dzień poprzedzający Święta, tysiące ludzi wychodzi z domów siada na kocach i wspólnie śpiewa.

Grecy nie obchodzą Wigilii, ale za to Święta trwają tu aż 12 dni! Nie ma Świętego Mikołaja, ale wszyscy obdarowują się prezentami bardzo szczodrze. Choinka jest rzadkością, bo najbardziej charakterystycznym symbolem Bożego Narodzenia jest przystrojony świątecznie model żaglowca. Warto dodać, że ksiądz odwiedzający domy kropi je święconą wodą, zwłaszcza w miejscach gdzie mogą znajdować się kallikantzaroi (złe duszki). Charakterystyczną, tradycyjną potrawą jest christopsomo, czyli chleb Chrystusa: okrągły, duży, słodki chleb z orzechami, ozdobiony odciskiem drewnianej pieczęci z symbolem znaku religijnego.

Jak to się mówi co kraj to obyczaj. Jednak wszędzie Boże Narodzenie jest Świętem związanym z radością i życzliwością. Jest to czas, który spędza się rodziną i bliskimi.
Ja życzę wszystkim Świąt w wybranym stylu, bez względu na zamieszkiwany region świata i w najlepszym gronie.

Wszystkiego Najlepszego, Zdrowych, Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku życzy Redakcja!

 

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się