Fermentowane pożywienie jest jednym z najzdrowszych i warto sięgać po nie jak najczęściej. Kapusta czy ogórki kiszone to „żywe” produkty, które były docenione już kilkaset lat temu. Kiedyś był to prosty sposób na przechowywanie żywności, z czasem odkryto też ich zdrowotne korzyści. Pomagają utrzymać jelita w zdrowym stanie dzięki dużej zawartości probiotyków. Najkorzystniej jest uzupełniać je codziennym pożywaniem, a nie syntetycznymi tabletkami.

1. Fermentowana żywność wzmacnia odporność. Około 70-80% naszego układu odpornościowego znajduje się w jelitach. Dostarczając im dobrych bakterii można zminimalizować wielu dolegliwości, np. zaparcia, wzdęcia, biegunka, a nawet chorób- grypa.

2. W czasie kiszenia spada ilość cukrów znajdujących się w owocach i warzywach. Dzięki temu są one lekko stawne i zawierają mniej kalorii. Nie powodują nagłego wzrostu poziomu cukru we krwi.

3. Zawierają wiele witamin-  A, wit. z grupy B, C,E, K, PP oraz wiele związków  mineralnych takich jak potas, wapń, magnez, fosfor i żelazo. W czasie procesu kiszenia składniki mineralne pozostają bez zmian, jedynie ilość witamin z grupy B oraz wit. C ulega podwojeniu.

4. Zwiększają odporność i wzmacniają organizm. Jedząc kiszonki regularnie mamy o wiele mniejsze ryzyko infekcji. W okresie obniżonej odporności warto sięgać po nie dwa razy dziennie.

5. Fermentowana żywność pomaga przywrócić równowagę kwasowo- zasadową. Kwas mlekowy wytwarzany w czasie fermentacji ma właściwości odtruwające i oczyszczające.

6. Wspomagają trawienie i regulują pracę jelit dzięki dużej zawartości błonnika. Po ich spożyciu równoważy się poziom bakterii jelitowych oraz kwasów żołądkowych. Wydzielane enzymy stymulują układ trawienny do szybszej pracy.

7. Regulują ciśnienie krwi, dzięki zawartości acetylocholiny.

8. Działają antynowotworowo. Udowodniono, że w procesie fermentacji wytwarzane są izotiocyjaniany, które zapobiegają wystąpieniu nowotworu.

9. Kiszone produkty dają uczucie sytości, są przy tym mało kaloryczne dzięki temu zalecane są w dietach odchudzających.

Można kupić gotowe kiszonki, albo przygotować je samodzielnie. Kiszonki to tylko popularne ogórki i kapusta. Warto poznać też smak innych kiszonych warzyw- buraków, cebuli, rzodkiewki, czosnku czy zielonej fasolki, a także owoców.

Autorka: Daria Występek

Stres często towarzyszy nam każdego dnia, natłok zajęć, brak czasu, mała ilość snu, tylko go potęgują. Nie zawsze jest on szkodliwy, bywa mobilizujący, jednak ciągłe zdenerwowanie negatywnie wpływa na stan naszego zdrowia. Może prowadzić nawet do zaburzeń w układzie pokarmowym, egzemy, alergii, depresji i wielu innych schorzeń. Radzenie sobie ze stresem to umiejętność, nad którą watro popracować.

Poniżej znajdziecie kilka rad jak zmniejszyć stres i lepiej sobie z nim radzić.

Zmień perspektywę. Często sami wpędzamy się z stres, wybieramy sposób w jaki myślimy i jakie emocje temu towarzyszą. Zawsze mamy wybór i warto znaleźć dobre strony, nawet w złych sytuacjach. Dramatyzowanie niczego nam nie ułatwia.

Wyrażaj swoje emocje. Porozmawiaj z przyjacielem, opowiedz o tym o czujesz. Jeśli nie potrafisz mówić o swoich emocjach, znajdź inny sposób, pisz, rysuj, maluj, tańcz, biegaj, wszystko co sprawia ci przyjemność. Wybierz sposób, który pozwala ci się zrelaksować.

Odżywiaj się prawidłowo. Zdrowe ciało, któremu nie brakuje witamin i składników odżywczych łatwiej się regeneruje. Odstaw przetworzone jedzenie, które dostarcza tylko pustych kalorii. Zadbaj o swoje zdrowie.

Nie przestawaj się rozwijać. Poszerzaj wiedzę na tematy, które cię interesują. Wolny czas spędzaj rozwijając się, tak jak lubisz. Czytaj, spróbuj medytacji, pozytywnych afirmacji. Bądź wdzięczny za to co masz.

Nawadniaj organizm. Brak odpowiedniej ilości wody w organizmie prowadzi do stresu.  Woda jest głównym składnikiem naszego ciała, pomaga funkcjonować w zdrowy sposób. Picie wody pozwala zachować energię, jasny umysł i zapobiega bólom głowy. Nie zapominaj wypijać około 8 szklanek wody każdego dnia.

Bądź aktywny. To najlepsze co możesz zrobić dla siebie. Znajdź sport, który polubisz i znajdź czas przynajmniej 3 razy w tygodniu na regularne treningi. Pomoże to zachować dobry nastrój, zadowolenie z siebie. Zapewni dobrą kondycję i sprawność, tego sobie nie odpuszczaj.

Znajdź czas na relaks. Głębokie oddychanie łagodzi zdenerwowanie, dodatkowo od czasu do czasu można wybrać się na masaż, albo po prostu wsłuchać się w muzykę relaksacyjną w domowym zaciszu.

Wysypiaj się. Sen jest konieczny do regeneracji I prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jeśli masz problemy ze snem, postaraj się znaleźć przyczynę i ją wyeliminować. Nie oglądaj telewizji przed zaśnięciem, postaraj się wyciszyć, wypić rumianek albo melisę, czytać książkę. Z czasem będzie coraz łatwiej zasnąć.

Zmiany wprowadzaj stopniowo, bez pośpiechu. Poprawiaj swoją  jakość życia, wtedy stres będzie ustępował dobremu samopoczuciu.

Autorka: Daria Występek

Co zrobić, aby stawać się autorytetem dla swojego dziecka - rozważa Jolanta Piekarska.

1. Odpowiedz sobie na pytanie – co oznacza dla Ciebie bycie autorytetem? Kto był, kogo chciałbyś zaprosić, aby był Twoim autorytetem i dlaczego. Jakie cechy powinien mieć Twój autorytet, w jaki sposób mówić, co mówić, jaką funkcję pełnić?

2. Pełnienie roli - autorytet nie musi  wiedzieć wszystkiego najlepiej i znać odpowiedzi na każde pytanie. Jego rolą jest bycie uważnym na potrzeby i dawać wskazówki oraz pokazywać możliwości. Skorzystam z rad kogoś, komu ufam i kto ma dobre intencje względem mnie. A więc oprócz intencji liczy się zaufanie – wzbudzenie i utrzymanie zaufania, rady poparte wiedzą i doświadczeniem stanowią ramę, na której zawsze można się oprzeć.

3. Jestem spójny i wiarygodny – pozwalam sobie na bycie niedoskonałym, gdy nie znam odpowiedzi na pytanie, mówię o tym. Spójność wyrażona w słowie, czynie, geście. Realnie określone obietnice, dopuszczenie zmiany planów z rzeczywistym uzasadnieniem.

4. Nie stać się, a stawać się i trwać w byciu autorytetem. Zmieniają się otoczenie, potrzeby, oczekiwania dziecka, autorytet-rodzic powinien posiadać gotowość do bycia elastycznym w zmieniającej się rzeczywistości z jednoczesnym zachowaniem fundamentalnych cech i zachowań.

5. Patrzę i widzę – skoro chcę być i jestem autorytetem, to przyjmuję do wiadomości informacje, zachowania, relacje, które istnieją mimo mojej woli, akceptując je zgodnie z pierwotnym założeniem bezgranicznego uczucia do dziecka. Autorytet - rodzic zawsze ma otwarte drzwi, serce i umysł, fenomen tego zjawiska pozwala budować poczucie własnej wartości u dziecka, co będzie stanowiło najważniejszą podstawę do radzenia sobie w różnych niespodziewanych sytuacjach.

Tekst: Jolanta Piekarska

Trenerka, specjalistka ds. projektów unijnych.

E-Magazyn Endorfina, Tekst pochodzi ze współpracującego serwisu: http://www.dojrzewalnia.pl/endorfina