Art

Jedzenie, którego nie powinniśmy podawać dzieciom

30.01.2016
Jedzenie, którego nie powinniśmy podawać dzieciom

Jako rodzice  jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie i życie naszych dzieci. Powinniśmy kontrolować to, co jedzą nasze pociechy i starać się, by ich dieta była zdrowa oraz urozmaicona. Poniżej wymienione zostaną produkty, których nie powinno się podawać maluchom do ukończenia pierwszego roku życia oraz takie, których nie powinny jeść również starszaki.

Do pierwszych urodzin w diecie dziecka nie zagościć orzechy, czekolada, białko jaja kurzego, miód oraz mleko krowie. Są to produkty najczęściej powodujące alergie. W okolicach pierwszych urodzin można spróbować urozmaicić dietę o pszenicę, pomidory, truskawki i cytrusy. Odradzałabym takie próby, jeśli w rodzinie wystąpiły już przypadki alergii (wziewnej lub pokarmowej). Istnieje duże prawdopodobieństwo, że maleństwo źle zareaguje na te produkty.

Są również produkty, których wcale nie powinno się podawać dzieciom. Należą do nich:

-      Niepasteryzowane produkty mleczne, ponieważ mogą zawierać groźne bakterie.

-      Mięso wędzone lub konserwowane  (w szczególności parówki lub mięso mielone), ponieważ zawierają dużo tłuszczu i konserwantów. Mogą być zakażone bakterią Listeria i zawierać zmielone kawałki kości, w których często obecny jest ołów.

-      Ryby wędzone, które konserwuje się azotynami i które mogą być zakażone bakteriami.

-      Ryby, których mięso może zawierać rtęć (rekin, tuńczyk, miecznik, makrela)

-      Surowe mięso ryb oraz zwierząt (sushi, tatar), ze względu na prawdopodobieństwo zakażenia bakteriami lub pasożytami

-      Kawa, herbata, kakao, czekolada, ze względy na zawartość kofeiny oraz jej pochodnych

-      Gazowane napoje, produkty typu „light”

-      Herbaty ziołowe (chyba, że lekarz jasno określił rodzaj i sposób dawkowania)

-      ALKOHOL – trucizna w najczystszej postaci

-      Woda z kranu, ponieważ może być skażona ołowiem lub dwufenylem. Najlepiej o jakość wody zapytać w najbliższej jednostce Sanepidu.

-      Preparaty witaminowe, które mogą szkodzić. Dziecięcy organizm nie potrafi usuwać tych substancji tak dobrze jak dorosły. Poza tym np. cukierki z witaminą C niszczą szkliwo.

W dzisiejszych czasach trudno o zdrowe odżywianie. Żywność jest bardzo przetworzona i naszpikowana chemią. Zachęcam do tego, aby dużą część jedzenia dla dzieci robić samemu. Potrawy przygotowane na parze w domu lub kasza jaglana z przetartymi owocami są znacznie smaczniejsze niż kupne i zawierają tylko te składniki, które w trakcie przyrządzania dodamy. W brew pozorom nie wymaga to od nas dużego nakładu pracy i czasu. Chrońmy nasze dzieci. One same tego nie zrobią.

Autor: Matvijewna Grządkowska

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się