lekarz Elżbieta Powierża-Anders

Ignoruje, nie słucha, nie probuje zrozumieć pacjenta i oczywiscie przy takim podejsciu przepisuje leki , a tu nawet recepte zaczyna wypisywać zanim pacjent wejdzie do srodka. Na taką fantastyczną wizytę trzeba w dodatku jeszcze dlugo czekać na korytarzu, gdyz pani doktor notorycznie się spoznia od godziny wzwyż i robi to od lat, jaki cel w tym ma, to juz nie chce mi się w to zagłebiać. Ogolnie - szkoda czasu, nerwów i nie ma sensu tak wczesnie wstawać, nie oplaca się.

Ignoruje, nie słucha, nie probuje zrozumieć pacjenta i oczywiscie przy takim podejsciu przepisuje leki , a tu nawet recepte zaczyna wypisywać zanim pacjent wejdzie do srodka. Na taką fantastyczną wizytę trzeba w dodatku jeszcze dlugo czekać na korytarzu, gdyz pani doktor notorycznie się spoznia od godziny wzwyż i robi to od lat, jaki cel w tym ma, to juz nie chce mi się w to zagłebiać. Ogolnie - szkoda czasu, nerwów i nie ma sensu tak wczesnie wstawać, nie oplaca się.

Byłam u Pani doktor raz, z 15 minutowej wizyty 10 minut poświęciła na mówienie mi, że muszę porozmawiać z rodzicami o tym, że leczę się psychiatrycznie (jestem pełnoletnia), chociaż próbowałam jej tłumaczyć, że to właśnie ignorancja i brak zainteresowania rodziców jest jednym z głównych powodów mojego stanu. Nie słuchała. Potraktowała mnie, jak głupią histeryczkę, przepisała jakieś mocne leki (bo muszę się wyciszyć, zanim w ogóle będzie można ze mną rozmawiać) i tyle. Miałam ochotę się zabić jeszcze bardziej, niż przedtem. Nie wykluczam, że Pani doktor może być kompetentnym lekarzem, jednak ...

Byłam u Pani doktor raz, z 15 minutowej wizyty 10 minut poświęciła na mówienie mi, że muszę porozmawiać z rodzicami o tym, że leczę się psychiatrycznie (jestem pełnoletnia), chociaż próbowałam jej tłumaczyć, że to właśnie ignorancja i brak zainteresowania rodziców jest jednym z głównych powodów mojego stanu. Nie słuchała. Potraktowała mnie, jak głupią histeryczkę, przepisała jakieś mocne leki (bo muszę się wyciszyć, zanim w ogóle będzie można ze mną rozmawiać) i tyle. Miałam ochotę się zabić jeszcze bardziej, niż przedtem. Nie wykluczam, że Pani doktor może być kompetentnym lekarzem, jednak z podejściem do pacjenta raczej słabo. Było to kilka lat temu, więc emocje dawno opadły. Niesmak pozostał. Nie polecam.

Witam, Z pełnym zaufaniem mogę polecić Panią Doktor innym pacjentom, szczególnie gdy są w wielkiej potrzebie, gdy stan zdrowia zaczyna zagrażać dalszemu życiu. Życzę Wszystkim zdrówka i duuużo słońca - pacjent

Witam,
Z pełnym zaufaniem mogę polecić Panią Doktor innym pacjentom, szczególnie gdy są w wielkiej potrzebie, gdy stan zdrowia zaczyna zagrażać dalszemu życiu.
Życzę Wszystkim zdrówka i duuużo słońca - pacjent

Z całą odpowiedzialnością polecam wszystkim potrzebującym pomocy psychiatrycznej.Jednym słowem właściwa osoba na właściwym miejscu.Mimo dzielących nas 200 kilometrów warto było skorzystać z takiej fachowej wizyty.W Darłowie polecę napewno wszystkim znajomym!!!!

Z całą odpowiedzialnością polecam wszystkim potrzebującym pomocy psychiatrycznej.Jednym słowem właściwa osoba na właściwym miejscu.Mimo dzielących nas 200 kilometrów warto było skorzystać z takiej fachowej wizyty.W Darłowie polecę napewno wszystkim znajomym!!!!

Ludzi traktuje lekceważąco... Uznaje tylko znajomych..........

Ludzi traktuje lekceważąco...
Uznaje tylko znajomych..........