dr n. med. Grzegorz Królczyk

Pan doktor poważnie potraktował sprawę.Wszystkim sie zzająć osobiscie. Człowiek godny polecenia. Myślę, że poprostu miał gorszy dzień. Aczkolwiek był bardzo pozytywnie nastawiony do pacjenta. Starał się wszystko zrozumiale wytłumaczyć.

Pan doktor poważnie potraktował sprawę.Wszystkim sie zzająć osobiscie. Człowiek godny polecenia. Myślę, że poprostu miał gorszy dzień. Aczkolwiek był bardzo pozytywnie nastawiony do pacjenta. Starał się wszystko zrozumiale wytłumaczyć.

wizyta na SOR, kompleksowe podejście + zalecenie badań dodatkowych np rtg płuc dawno nie wykonywane.

wizyta na SOR, kompleksowe podejście + zalecenie badań dodatkowych np rtg płuc dawno nie wykonywane.

Poważnie podszedł do mojego problemu, zrobił wszystko co mógł (skierowanie na SOR), starał się wykluczyć najpierw najgorszą ewentualność, która zresztą okazała się prawdziwa. Bardzo życzliwy i budzący zaufanie.

Poważnie podszedł do mojego problemu, zrobił wszystko co mógł (skierowanie na SOR), starał się wykluczyć najpierw najgorszą ewentualność, która zresztą okazała się prawdziwa. Bardzo życzliwy i budzący zaufanie.

ZUPEŁNA IGNORANCJA i AROGANCJA!!!! Tak niekompetentnego i lekceważącego swoje obowiązki lekarza jeszcze nie spotkałem. Oto szczegóły: 1) NIE przeprowadził wywiadu i co gorsze nie dał sobie przedstawić historii choroby ani listy aktualnie zażywanych leków oraz informacji o innych schorzeniach mających wpływ na diagnozę i proponowane leczenie 2) Nie przeczytał dostarczonej opinii innego lekarza, który wyraźnie zaznaczył (po wykonanych wcześniej szczegółowych badaniach), iż istnieje duże zagrożenie związane z podwyższeniem ciśnienia. Na pytanie czy się zapoznał z dokumentem stwierdził, iż z ogólnej wiedzy lekarskiej to on wie co wynika i nikt go ...

ZUPEŁNA IGNORANCJA i AROGANCJA!!!!
Tak niekompetentnego i lekceważącego swoje obowiązki lekarza jeszcze nie spotkałem. Oto szczegóły:
1) NIE przeprowadził wywiadu i co gorsze nie dał sobie przedstawić historii choroby ani listy aktualnie zażywanych leków oraz informacji o innych schorzeniach mających wpływ na diagnozę i proponowane leczenie
2) Nie przeczytał dostarczonej opinii innego lekarza, który wyraźnie zaznaczył (po wykonanych wcześniej szczegółowych badaniach), iż istnieje duże zagrożenie związane z podwyższeniem ciśnienia. Na pytanie czy się zapoznał z dokumentem stwierdził, iż z ogólnej wiedzy lekarskiej to on wie co wynika i nikt go nie będzie pouczał!
3) Zastosował Captopril na doraźne zbicie ciśnienia, nie mówiąc, że to robi. Lek ten był już wcześniej określony przez kilku innych lekarzy jako posiadający silne przeciwskazania dla tego przypadku (inne schorzenia)
4)Jak w końcu przeczytałem zapisał mi Amlopin poprzednio wycofany przez innego lekarza ponieważ powodował bardzo silną opuchliznę nóg (a on przecież o tym nie wiedział bo nie zapytał i nie dał mi o tym powiedzieć)!!!
5)Kazał czekać 2 godziny na wyniki ogólnych badań po czym zapomniał o mnie. Pielęgniarka broniła do niego dostępu. W końcu udało się przekazać, że czekam już 3.5h (!!!). Wtedy okazało się, że wyniki są już dawno!!!
6) Nie tylko nie wyjaśnił co i dlaczego zaleca, ale zlekceważył zadawane pytania mówiąc, że on napisał już wszystko w wypisie i ..... zakończył wizytę!!!
7) Na pytanie o nazwisko nie raczył się przedstawić mówiąc, że on nazwiska nie poda !!!
Jest po prostu NIEBEZPIECZNY - jak chcecie żyć, to omijajcie go z daleka.

Zdecydowanie odradzam. Bardzo niemila i niekompetentna osoba.

Zdecydowanie odradzam. Bardzo niemila i niekompetentna osoba.

Cynik. Ale ja lubię takich. ;] Zdiagnozował sprawę na oddziale ratunkowym i po kilku godzinach wróciłem do siebie.

Cynik.
Ale ja lubię takich. ;]

Zdiagnozował sprawę na oddziale ratunkowym i po kilku godzinach wróciłem do siebie.

Lekarz podczas wizyty zachowywał się w sposób ignorancki. Właściwie to pytał mnie - pacjenta - czego ja od niego chcę. Wywołał tym bardzo niemiłe wrażenie, wzbudził brak zaufania, a nawet wątpliwości co do jego kompetencji jako lekarza. jego badanie ograniczyło się do zdawkowego przyłożenia słuchawki stetoskopu w dwóch miejscach - jak powiedział: "dla zasady". Podczas gdy przyszedłem do niego z bardzo silnym bólem mięśni i stawów poprzedzonym kilkudniowym leżeniem z powodu bólu. Nie polecam i mam duże wątpliwości co do kompetencji doktora.

Lekarz podczas wizyty zachowywał się w sposób ignorancki. Właściwie to pytał mnie - pacjenta - czego ja od niego chcę. Wywołał tym bardzo niemiłe wrażenie, wzbudził brak zaufania, a nawet wątpliwości co do jego kompetencji jako lekarza. jego badanie ograniczyło się do zdawkowego przyłożenia słuchawki stetoskopu w dwóch miejscach - jak powiedział: "dla zasady". Podczas gdy przyszedłem do niego z bardzo silnym bólem mięśni i stawów poprzedzonym kilkudniowym leżeniem z powodu bólu. Nie polecam i mam duże wątpliwości co do kompetencji doktora.