dr Adam Szubka

Lekarz wyniosły, nie zainteresowany pacjentem, nie potrafiący pomóc, podczas zadawanych pytan odsyłał do innego lekarza.

Lekarz wyniosły, nie zainteresowany pacjentem, nie potrafiący pomóc, podczas zadawanych pytan odsyłał do innego lekarza.

Ja mam same dobre doświadczenia z tym Lekarzem. Od 9 lat wzywam go do syna w nagłych przypadkach. Moja Mama również korzystała z porad Pana doktora. Jest rzeczowy, dokładny i cierpliwy, ale też z poczuciem humoru. Diagnozy zawszy były trafione. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Ja mam same dobre doświadczenia z tym Lekarzem. Od 9 lat wzywam go do syna w nagłych przypadkach. Moja Mama również korzystała z porad Pana doktora. Jest rzeczowy, dokładny i cierpliwy, ale też z poczuciem humoru. Diagnozy zawszy były trafione. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Pan bardzo bezczelny i obcesowy. Wizyta miała odbyć się w ramach pakietu w enelmedzie, pan ma swoją wizję procedur sprzeczną z tym co twierdzą konsultanci i inni lekarze. W trakcie rozmowy telefonicznej ani razu nie zapytał mnie o mój stan zdrowia, a na koniec bezczelnie się rozłączył, nie dając mi dojść do słowa i zostawiając mnie bez żadnej porady. Pozytywne opinie to chyba Mu znajomi pisali... Jeśli ktoś chce się leczyć to nie u tego pana!

Pan bardzo bezczelny i obcesowy. Wizyta miała odbyć się w ramach pakietu w enelmedzie, pan ma swoją wizję procedur sprzeczną z tym co twierdzą konsultanci i inni lekarze. W trakcie rozmowy telefonicznej ani razu nie zapytał mnie o mój stan zdrowia, a na koniec bezczelnie się rozłączył, nie dając mi dojść do słowa i zostawiając mnie bez żadnej porady. Pozytywne opinie to chyba Mu znajomi pisali... Jeśli ktoś chce się leczyć to nie u tego pana!

U tego lekarza (Adam Szubka) byłam na wizycie i po niepełnym badaniu trwającym około 30 s. Zostałam zdiagnozowana z wirusowym zapaleniem gardła, gdzie na nastepny dzień miałam problemy z przełykaniem i mówieniem przez opuchnięte gardło a po wizycie w przyszpitalnej przychodni okazało się, że mam anginę( chorobe podobno bardzo łatwą do zdiagnozowania). Dowiedziałam się też że nieleczona angina może prowadzić do bardzo poważnych powikłań. Dlatego mam wątpliwości co do kompetencji lekarza, w życiu do niego nie wrócę.

U tego lekarza (Adam Szubka) byłam na wizycie i po niepełnym badaniu trwającym około 30 s. Zostałam zdiagnozowana z wirusowym zapaleniem gardła, gdzie na nastepny dzień miałam problemy z przełykaniem i mówieniem przez opuchnięte gardło a po wizycie w przyszpitalnej przychodni okazało się, że mam anginę( chorobe podobno bardzo łatwą do zdiagnozowania). Dowiedziałam się też że nieleczona angina może prowadzić do bardzo poważnych powikłań. Dlatego mam wątpliwości co do kompetencji lekarza, w życiu do niego nie wrócę.

Stanowczo nie polecam tego lekarza jako internisty dla osób dorosłych. Jest nieprzyjazny, opryskliwy, zbagatelizowal objawy choroby. W moim przypadku skonczylo sie na wizycie u innego lekarza, który byl w stanie postawic sensowna diagnoze, a nie powiedziec ze nic sie nie dzieje jak w przypadku tego lekarza.

Stanowczo nie polecam tego lekarza jako internisty dla osób dorosłych. Jest nieprzyjazny, opryskliwy, zbagatelizowal objawy choroby. W moim przypadku skonczylo sie na wizycie u innego lekarza, który byl w stanie postawic sensowna diagnoze, a nie powiedziec ze nic sie nie dzieje jak w przypadku tego lekarza.

Witam serdecznie, Wątpie, czy p."Doktor" Szubka w ogóle szłyszy. Uszy ma - to fakt. Co za perfidny brak kompetencji. Pozdrawiam, i życzę zdrowia.

Witam serdecznie,

Wątpie, czy p."Doktor" Szubka w ogóle szłyszy. Uszy ma - to fakt. Co za perfidny brak kompetencji.

Pozdrawiam, i życzę zdrowia.

Pan doktor jest niekompetentny, nieuprzejmy, przysporzył mi wiele problemów... NIE POLECAM!!!

Pan doktor jest niekompetentny, nieuprzejmy, przysporzył mi wiele problemów... NIE POLECAM!!!

Bardzo jestem niezadowolona z tego pediatry!!!zaleciłleki nieadekwatne do choroby!!zle postawiona diagnoza!!!

Bardzo jestem niezadowolona z tego pediatry!!!zaleciłleki nieadekwatne do choroby!!zle postawiona diagnoza!!!

Poszliśmy z 3tygodniowym noworodkiem na pierwszą wizytę kontrolną. W międzyczasie przyplątała się jakaś wysypka, więc uznaliśmy , że nie warto odwlekać wizyty. Pan doktor wysłuchał nas, obejrzał dziecko i osłuchał. Był bardzo miły i to jego jedna zaleta. Zdiagnozował atopowe zapalenie skóry. Zlecił na wszelki wypadek morfologię (jak samo powiedział: nie ma wskazań do infekcji, ale zróbmy to badanie), immunoglobulinę i białko crp (chociaż sam powiedział, że u tak małych dzieci badanie niczego nie wykaże). Na nasze pytanie o żółte białka oczu powiedział, że gdybyśmy mu tego nie powiedzieli to ...

Poszliśmy z 3tygodniowym noworodkiem na pierwszą wizytę kontrolną. W międzyczasie przyplątała się jakaś wysypka, więc uznaliśmy
, że nie warto odwlekać wizyty.

Pan doktor wysłuchał nas, obejrzał dziecko i osłuchał. Był bardzo miły i to jego jedna zaleta.

Zdiagnozował atopowe zapalenie skóry. Zlecił na wszelki wypadek morfologię (jak samo powiedział: nie ma wskazań do infekcji, ale zróbmy to badanie), immunoglobulinę i białko crp (chociaż sam powiedział, że u tak małych dzieci
badanie niczego nie wykaże).

Na nasze pytanie o żółte białka oczu powiedział, że gdybyśmy mu tego nie powiedzieli to sam nie zwrócił by uwagi i zlecił badanie bilirubiny.

Reasumując: Pan doktor zlecił pobranie 3 probówek krwi od 3tyg maleństwa (co jest niebagatelną objętością) bez wyraźnej potrzeby. Na szczęście pomimo dwóch prób wkłucia się w żyłę nie udało się pobrać krwi i zostaliśmy odesłani do szpitala na Zaspę (gdzie jest OIO Noworodków i pielęgniarki miały mieć większą wprawę w pobieraniu krwi maluszków).

Czego pan doktor nie zrobił:
- nie zważył noworodka
- nie przepisał witamin


Natomiast atopowe zapalenie skóry okazało się być potówkami. Gratulacje panie doktorze!