lekarz Aurelia Siewniak

Nie polecam i przestrzegam przed ta Pania! Od 13 roku zycia chodzilam do niej z silnymi bolami glowy i za kazdym razem zostawalam odsylana do okulisty. Wtedy jeszcze mialam bardzo dobry wzrok. Bole glowy byly coraz silniejsze. Tak mocne ze nie moglam w ogole funkcjonowac i nawet mocne leki przeciwbolowe nic nie pomagaly wiec kilka razy do niej z tym wracalam, ale niestety za kazdym razem bylam odsylana do okulisty z tlumaczeniem ze jej maz mial tak samo i ze to astygmatyzm. Nigdy od tej Pani nie dostalam skierowania za ...

Nie polecam i przestrzegam przed ta Pania! Od 13 roku zycia chodzilam do niej z silnymi bolami glowy i za kazdym razem zostawalam odsylana do okulisty. Wtedy jeszcze mialam bardzo dobry wzrok. Bole glowy byly coraz silniejsze. Tak mocne ze nie moglam w ogole funkcjonowac i nawet mocne leki przeciwbolowe nic nie pomagaly wiec kilka razy do niej z tym wracalam, ale niestety za kazdym razem bylam odsylana do okulisty z tlumaczeniem ze jej maz mial tak samo i ze to astygmatyzm. Nigdy od tej Pani nie dostalam skierowania za jakiekolwiek badania. W wieku 17 lat bole staly sie tak silne ze mialam mdlosci, dusznosci, szybko sie meczylam i czasem robilo mi sie ciemno przed oczami. Na szczescie nie dlugo skonczylam 18 lat i przepisalam sie do lekarza dla doroslych. Tam od razu dostalam skierowanie na badania. Lekarka az sie zlapala za glowe patrzac na wyniki badan. Mialam tak duza nadczynnosc tarczycy i nadcisnienie tetnicze ze Pani doktor osobiscie zalatwiala mi wizyte u endokrynologa. Bo niestety dlugo trzeba czekac w kolejce a ja bylam w takim stanie ze natychmiast potrzebowalam wizyty. Teraz mam 25 lat i niestety uszkodzony wzrok bo tarczyca ten narzad zajela. Troche sie rozpisalam ale mam nadzieje ze ktos to przeczyta i zastanowi sie czy warto posylac dzieci do dr Siewniak. Pozdrawiam

Niekompetentna, przyszłam do niej 3 lata temu z bólem serca. Powiedziała że mnie nie przyjmie bo stymuluje chyba że przyjde z matką. Po 3 dniach przyszłam i mnie o dziwo przyjeła z łaski swojej zrobiła mi ekg i sie sama wystraszyła i mnie do klinki wysłała. Totalna olewka z jej strony, przepisuje Leki nawet nie wiem na co bo nie zapyta powie na co jest sie chorym. Porażka a nie lakarz.

Niekompetentna, przyszłam do niej 3 lata temu z bólem serca. Powiedziała że mnie nie przyjmie bo stymuluje chyba że przyjde z matką. Po 3 dniach przyszłam i mnie o dziwo przyjeła z łaski swojej zrobiła mi ekg i sie sama wystraszyła i mnie do klinki wysłała. Totalna olewka z jej strony, przepisuje Leki nawet nie wiem na co bo nie zapyta powie na co jest sie chorym. Porażka a nie lakarz.

Chodze do pediatry z synem i jestem z uslug Pani Siewniak zadowolona. Nie wciska dzieciom antybiotyku odrazu tylko ich dokladnie bada. Wiem ze duzo osob sie skarzy na nia nie kazdy lekarz jest odpowiedni do danego czlowieka.Tak jak kazdy szuka dentysty czy dermatologa.... Gdyby zle leczyla moje dziecko to bym poprostu przeniosla kartoteke do innego pediatry

Chodze do pediatry z synem i jestem z uslug Pani Siewniak zadowolona. Nie wciska dzieciom antybiotyku odrazu tylko ich dokladnie bada.
Wiem ze duzo osob sie skarzy na nia nie kazdy lekarz jest odpowiedni do danego czlowieka.Tak jak kazdy szuka dentysty czy dermatologa.... Gdyby zle leczyla moje dziecko to bym poprostu przeniosla kartoteke do innego pediatry

Niejednokrotnie bylem pacjentem tej lekarki i praktycznie nie można powiedzieć o niej nic dobrego. Wielu moich znajomych zrezygnowało z usług tej Pani.

Niejednokrotnie bylem pacjentem tej lekarki i praktycznie nie można powiedzieć o niej nic dobrego. Wielu moich znajomych zrezygnowało z usług tej Pani.