dr n. med. Elżbieta Bilińska-Pietraszek

Laryngolog

Liczba opinii: 11
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:11
Zaufanie do kompetencji
3,1
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,7
Poświęcony czas
2,5
Kompleksowość podejścia
2,8
Uprzejmość
2,7
Godny polecenia
2,5
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Wizyta u tej Pani to totalna porażka. Strata czasu i nerwów. Brak zainteresowania pacjentem, brak przeprowadzonego wywiadu na temat objawów, brak pytania o ewentualne alergie przy przepisywaniu leków. Na wizycie Pani doktor oznajmiła że nie będzie mnie osłuchiwać bo to nie jej działka. Zirytowana była też terminem wizyty, stwierdziła, że infekcja, kaszel to nie są tematy na koniec roku. Pani doktor nie wykazuje empatii, nie wykazuje minimalnego zainteresowania pacjentem. Wizyta trwała 3 minuty. Innymi słowy NIE POLECAM lub POLECAM omijać szerokim łukiem.

Wizyta u tej Pani to totalna porażka. Strata czasu i nerwów. Brak zainteresowania pacjentem, brak przeprowadzonego wywiadu na temat objawów, brak pytania o ewentualne alergie przy przepisywaniu leków. Na wizycie Pani doktor oznajmiła że nie będzie mnie osłuchiwać bo to nie jej działka. Zirytowana była też terminem wizyty, stwierdziła, że infekcja, kaszel to nie są tematy na koniec roku. Pani doktor nie wykazuje empatii, nie wykazuje minimalnego zainteresowania pacjentem. Wizyta trwała 3 minuty. Innymi słowy NIE POLECAM lub POLECAM omijać szerokim łukiem.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Całkowity brak empatii. Na pierwszej wizycie od przejścia przez próg drzwi słyszałem pretensje lekarki. Podczas plukania ucha pani miała pretensje ze w ogóle musi to robić, zalała mnie całego wodą ze strzykawki, zalała też siebie i mówiła że to moja wina. Plukanie w niczym nie pomogło ponieważ miałem zapalenie ucha. Na moje pytanie "dlaczego ucho może boleć?" usłyszałem ze nie może... po tygodniu dalej na nie nie słyszę a z powodu zapalenia musiałem wybrać się na drugi dzień do innego lekarza.. Wizyta u pani Elżbiety to strata czasu i pieniędzy ...

Całkowity brak empatii. Na pierwszej wizycie od przejścia przez próg drzwi słyszałem pretensje lekarki. Podczas plukania ucha pani miała pretensje ze w ogóle musi to robić, zalała mnie całego wodą ze strzykawki, zalała też siebie i mówiła że to moja wina. Plukanie w niczym nie pomogło ponieważ miałem zapalenie ucha. Na moje pytanie "dlaczego ucho może boleć?" usłyszałem ze nie może... po tygodniu dalej na nie nie słyszę a z powodu zapalenia musiałem wybrać się na drugi dzień do innego lekarza.. Wizyta u pani Elżbiety to strata czasu i pieniędzy a do tego niepotrzebne nerwy.

WięcejMniej
4,7/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Bardzo polecam Panią doktor. Pani doktor bardzo miła i kompetentna zaleciła lek po którym czuje ulge i poprawe.

Bardzo polecam Panią doktor. Pani doktor
bardzo miła i kompetentna zaleciła lek po którym czuje ulge i poprawe.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

porażka 2razy wizyta i zero zainteresowania kompletnie ma w nosie opis który jej się mówi po prostu nie interesuje się z czym się przychodzi porażka x200 z laska dala na usg badanie to śmiech na sali 30sek

porażka 2razy wizyta i zero zainteresowania kompletnie ma w nosie opis który jej się mówi
po prostu nie interesuje się z czym się przychodzi porażka x200 z laska dala na usg badanie to śmiech na sali 30sek

2,5/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
3,0

Miałam teleporadę, na szybką wizytę poprostu nie miałam szans, 4 dni bólu ucha, plus dwa dni wydzieliny z krwią. Pani dr przepisała zestaw leków w tym antybiotyki, kiedy zapytałam o zwolnienie lekarskie usłyszałam że powinnam wziąć urlop na żądanie ( to był mój drugi dzień w domu) z wielką łaską wystawiła zwolnienie 3dniowe.

Miałam teleporadę, na szybką wizytę poprostu nie miałam szans, 4 dni bólu ucha, plus dwa dni wydzieliny z krwią. Pani dr przepisała zestaw leków w tym antybiotyki, kiedy zapytałam o zwolnienie lekarskie usłyszałam że powinnam wziąć urlop na żądanie ( to był mój drugi dzień w domu) z wielką łaską wystawiła zwolnienie 3dniowe.

3,7/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
2,0

Pani doktor, doszukuje się chorób, gdzie ich nie ma, przepisuje niepotrzebnie leki. Każe przychodzić ciągle do kontroli, mimo, że choroba dawno minęła. Wszystko po to, żeby zapewnić sobie dużą ilość pacjentów, z którymi nie ma nic do roboty. Natomiast pacjenci pierwszorazowi, wymagający natychmiastowej pomocy czekają miesiącami na termin. Totalny bezsens takiego systemu.

Pani doktor, doszukuje się chorób, gdzie ich nie ma, przepisuje niepotrzebnie leki. Każe przychodzić ciągle do kontroli, mimo, że choroba dawno minęła. Wszystko po to, żeby zapewnić sobie dużą ilość pacjentów, z którymi nie ma nic do roboty. Natomiast pacjenci pierwszorazowi, wymagający natychmiastowej pomocy czekają miesiącami na termin. Totalny bezsens takiego systemu.

3,7/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
2,0

Pani doktor, doszukuje się chorób, gdzie ich nie ma, przepisuje niepotrzebnie leki. Każe przychodzić ciągle do kontroli, mimo, że choroba dawno minęła. Wszystko po to, żeby zapewnić sobie dużą ilość pacjentów, z którymi nie ma nic do roboty. Natomiast pacjenci pierwszorazowi, wymagający natychmiastowej pomocy czekają miesiącami na termin. Totalny bezsens takiego systemu.

Pani doktor, doszukuje się chorób, gdzie ich nie ma, przepisuje niepotrzebnie leki. Każe przychodzić ciągle do kontroli, mimo, że choroba dawno minęła. Wszystko po to, żeby zapewnić sobie dużą ilość pacjentów, z którymi nie ma nic do roboty. Natomiast pacjenci pierwszorazowi, wymagający natychmiastowej pomocy czekają miesiącami na termin. Totalny bezsens takiego systemu.

4,3/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Jestem bardzo zadowolona z opieki pani laryngolog jestem pacjentem onkologicznym i takiej opieki jak mam zapewnioną u pani doktor jest nieoceniona, empatia i profesjonalnizm za to bardzo dziękuję

Jestem bardzo zadowolona z opieki pani laryngolog jestem pacjentem onkologicznym i takiej opieki jak mam zapewnioną u pani doktor jest nieoceniona, empatia i profesjonalnizm za to bardzo dziękuję

4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Tylko ona postawila dniagnoze a bylam u 3 lekarzy kazdy mowil co innego dopiero pani doktor zauwazyla ze syn ma 3 migdal do usuniecia polecam

Tylko ona postawila dniagnoze a bylam u 3 lekarzy kazdy mowil co innego dopiero pani doktor zauwazyla ze syn ma 3 migdal do usuniecia polecam

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Pani doktor przyjmuje w kolejności jak jej pasuje, nie wiem po co zapisy na godziny, skoro wyczytuje późniejszych pacjentów przed wcześniejszymi. Wiedząc, że człowiek stoi w kartotece (30 minut, mimo, że przyszłam dużo wcześniej), żeby jak to panie z rejestracji ujęły -sprawdzić zdolność ubezpieczeniową (co trwa 20 sekund), wyczytuje 3 razy pod rząd pacjenta, po czym kiedy wraca z kartoteki i chce wejść, to pani doktor na złość zostawia go na koniec. Kiedy się upomniałam pani doktor zaczęła krzyczeć i rzucać po gabinecie kartotekami narzekając, że ma za dużo kartotek. ...

Pani doktor przyjmuje w kolejności jak jej pasuje, nie wiem po co zapisy na godziny, skoro wyczytuje późniejszych pacjentów przed wcześniejszymi. Wiedząc, że człowiek stoi w kartotece (30 minut, mimo, że przyszłam dużo wcześniej), żeby jak to panie z rejestracji ujęły -sprawdzić zdolność ubezpieczeniową (co trwa 20 sekund), wyczytuje 3 razy pod rząd pacjenta, po czym kiedy wraca z kartoteki i chce wejść, to pani doktor na złość zostawia go na koniec. Kiedy się upomniałam pani doktor zaczęła krzyczeć i rzucać po gabinecie kartotekami narzekając, że ma za dużo kartotek. Jeśli ma pani za dużo pacjentów proponuję zapisywać ich mniej. Nie interesuje mnie pani zły dzień, ma być pani kompetentnym lekarzem i zachować kulturę. Pani doktor dała mi odczuć, że pacjent to zło konieczne i nie ma prawa zwrócić uwagi lekarzowi na cokolwiek. Skarga na panią doktor do NFZ murowana. Nie zostawię tego tak. To szczyt chamstwa, bezczelności i braku kultury. Dodatkowo przepisała mi lek, na który jestem uczulona, była napisany na recepcie pod inną nazwą, gdyby nie mgr farmacji w aptece, nie wiem jakby się skończyło zażycie leku - nadmienię, że pani doktor nawet nie zapytała o uczulenia na leki, co jest podstawą wywiadu medycznego. Polecam omijać tą panią szerokim łukiem.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat