lekarz Halina Korczowska

Moja 70letnia mama pojawiła się na SOR z ciężkim polpasccem usznym, sparaliżowana twarz, zaklejone niezamykajace się oko, w stanie ogólnie bardzo złym. Po 8h czekania przyszła Pani (trudno przechodzi przez gardło) lekarz, Halina Korczowska, nie przestawiła sie i w sposób chamski ,skrajnie nieprzyjemny zaczęła badać Matkę wsadzając jej na sile palce do niezamykajacego się oka. Jestem spokojnym człowiekiem i opanowałem się przed odepchnięciem tego człowieka od mojej matki tylko delikatnie zwracając jej uwagę. Próbowałem złożyć zażalenie na ta osobę w szpitalu niestety nikt nie wyraził zainteresowania. Usłyszałem tylko ze ona ...

Moja 70letnia mama pojawiła się na SOR z ciężkim polpasccem usznym, sparaliżowana twarz, zaklejone niezamykajace się oko, w stanie ogólnie bardzo złym. Po 8h czekania przyszła Pani (trudno przechodzi przez gardło) lekarz, Halina Korczowska, nie przestawiła sie i w sposób chamski ,skrajnie nieprzyjemny zaczęła badać Matkę wsadzając jej na sile palce do niezamykajacego się oka. Jestem spokojnym człowiekiem i opanowałem się przed odepchnięciem tego człowieka od mojej matki tylko delikatnie zwracając jej uwagę. Próbowałem złożyć zażalenie na ta osobę w szpitalu niestety nikt nie wyraził zainteresowania. Usłyszałem tylko ze ona nie jest jeszcze najgorsza!!!! Ludzie gdzie my żyjemy???

Nie polecam! Spotkałam Panią Korczowską kiedy przywieziono mnie z ostrymi bólami głowy. Wymioty, zawroty głowy, zaburzenia widzenia, światłowstręt. Juz na samym wstępie usłyszałam ironiczne pytanie: " 30 lat i już tak główka boli?". Kiedy po godzinie poczułam, że nogi zaczynają mi drętwieć, zapytałam czy ma to związek z bólami głowy, usłyszałam, że nie. Ok 7 rano czułam jeszcze delikatny ból, ale paracetamol i tramal, które dostałam na szczęście zaczynały działać. Czułam się zmęczona i ospała po lekach - zapytałam czy jest możliwość żebym dostała zwolnienie do pracy na ten dzień. ...

Nie polecam! Spotkałam Panią Korczowską kiedy przywieziono mnie z ostrymi bólami głowy. Wymioty, zawroty głowy, zaburzenia widzenia, światłowstręt. Juz na samym wstępie usłyszałam ironiczne pytanie: " 30 lat i już tak główka boli?". Kiedy po godzinie poczułam, że nogi zaczynają mi drętwieć, zapytałam czy ma to związek z bólami głowy, usłyszałam, że nie. Ok 7 rano czułam jeszcze delikatny ból, ale paracetamol i tramal, które dostałam na szczęście zaczynały działać. Czułam się zmęczona i ospała po lekach - zapytałam czy jest możliwość żebym dostała zwolnienie do pracy na ten dzień. Pani Korczowska powiedziała: " Tu się leczy poważne przypadki. Niestety większość młodych ludzi takich jak Pani, myśli że może sobie przyjechać w nocy na ostry dyżur i dostać L4. Tak to nie działa" Teraz wiem że był to atak migreny. Nikomu nie życzę takiego bólu