lekarz Janusz Paskal

AROGANCKI, NIEUPRZEJMY I MA KŁOPOTY Z HIGIENĄ

AROGANCKI, NIEUPRZEJMY I MA KŁOPOTY Z HIGIENĄ

Bardzo dobry, kompetentny, rzeczowy lekarz. Może wydawać się trochę oschły ale "ten typ tak ma". Gdy człowiek nie zwraca na to uwagi to naprawdę można dostrzec te wszystkie cechy profesjonalizmu. A w końcu tylko to się liczy. Jestem z tego lekarza bardzo zadowolona i szczerze polecam Go innym znajomym.

Bardzo dobry, kompetentny, rzeczowy lekarz. Może wydawać się trochę oschły ale "ten typ tak ma". Gdy człowiek nie zwraca na to uwagi to naprawdę można dostrzec te wszystkie cechy profesjonalizmu. A w końcu tylko to się liczy. Jestem z tego lekarza bardzo zadowolona i szczerze polecam Go innym znajomym.

Jestem zdegustowana postawą tego lekarza, nigdy nie wiadomo na jaki humor się trafi tego Pana. Jest wręcz chamski, i nie przejawia wiedzy fachowej . Nigdy więcej wizyt u tego typu lekarza i to za moje pieniądze!!!!!!!!!!!!

Jestem zdegustowana postawą tego lekarza, nigdy nie wiadomo na jaki humor się trafi tego Pana. Jest wręcz chamski, i nie przejawia wiedzy fachowej . Nigdy więcej wizyt u tego typu lekarza i to za moje pieniądze!!!!!!!!!!!!

Jestem wręcz zniesmaczona zachowaniem tego lekarza. Mojemu dziecku kazał nie biegać (8 latce), bo kaszlała. nie wiem czy ma swoje dzieci, ale to raczej a wykonalne w tym wieku i żywego dziecka. Wchodząc do Pana Doktora człowiek czuł się jak intruz- kawały opowiada pielęgniarce a nie zajmuje sie pacjentem. Nigdy więcej. I nie polecam.

Jestem wręcz zniesmaczona zachowaniem tego lekarza. Mojemu dziecku kazał nie biegać (8 latce), bo kaszlała. nie wiem czy ma swoje dzieci, ale to raczej a wykonalne w tym wieku i żywego dziecka. Wchodząc do Pana Doktora człowiek czuł się jak intruz- kawały opowiada pielęgniarce a nie zajmuje sie pacjentem. Nigdy więcej. I nie polecam.

Bardzo konkretny i rzetelny lekarz.Znam wielu lekarzy ale nie spotkałam się jeszcze z takim profesjonalizmem i umiejetnościa spojrzenia na pacjenta jako całość a nie tylko np. nos czy gardło.Ma ogromne powodzenie wśród pacjentów,bo jest bardzo skuteczny w swoim działaniu.Wymaga duzo od siebie ale i od pacjenta.Jeśli jest wspólpraca są i skutki podjętego leczenia.Polecam!!!

Bardzo konkretny i rzetelny lekarz.Znam wielu lekarzy ale nie spotkałam się jeszcze z takim profesjonalizmem i umiejetnościa spojrzenia na pacjenta jako całość a nie tylko np. nos czy gardło.Ma ogromne powodzenie wśród pacjentów,bo jest bardzo skuteczny w swoim działaniu.Wymaga duzo od siebie ale i od pacjenta.Jeśli jest wspólpraca są i skutki podjętego leczenia.Polecam!!!

Tragiczny! Najgorszy lekarz jakiego znam. Wciskal mi kit ze ja to przyszlam wyludzic testy alergiczne i na pewno nie jestem chora i jak sie ostatecznie zgodzil to wyszlo, że na tyle rzeczy jestem uczolona,że szkoda słów! Od lekarza wyszlam z placzem, choc nie mam 5 lat. NIGDY WIECEJ DO NIEGO NIE POJDE! I nie polecam !

Tragiczny! Najgorszy lekarz jakiego znam. Wciskal mi kit ze ja to przyszlam wyludzic testy alergiczne i na pewno nie jestem chora i jak sie ostatecznie zgodzil to wyszlo, że na tyle rzeczy jestem uczolona,że szkoda słów! Od lekarza wyszlam z placzem, choc nie mam 5 lat. NIGDY WIECEJ DO NIEGO NIE POJDE! I nie polecam !

Fachowiec całą gębą. Wyprowadził mnie z choroby gdy inni nie potrafili. Szczerze polecam

Fachowiec całą gębą. Wyprowadził mnie z choroby gdy inni nie potrafili. Szczerze polecam

Leczenie trwało ok 3 lat na początku na NFZ potem prywatnie. Argumenty którymi mogę wytłumaczyć powyższe oceny to: - brak prowadzenia jakiejkolwiek karty - w praktyce prywatnej (brak dowodów transakcji :)?), - pretensje że to nie ja wiem czym Pan doktor ma mnie leczyć.... co powinno mi być przepisane(chodziło o stężnie szczepionki) {jakaś w ogóle paranoja} - diagnoza na podstawie tylko i wyłącznie testów skórnych - jak się okazuje (należało leczyć nie tylko 1 czynnik) - bardzo ciekawe odzywki mało mające wspólnego z kulturą - skuteczność leczenia nie weryfikowana w ...

Leczenie trwało ok 3 lat na początku na NFZ potem prywatnie. Argumenty którymi mogę wytłumaczyć powyższe oceny to:
- brak prowadzenia jakiejkolwiek karty - w praktyce prywatnej (brak dowodów transakcji :)?),
- pretensje że to nie ja wiem czym Pan doktor ma mnie leczyć.... co powinno mi być przepisane(chodziło o stężnie szczepionki) {jakaś w ogóle paranoja}
- diagnoza na podstawie tylko i wyłącznie testów skórnych - jak się okazuje (należało leczyć nie tylko 1 czynnik)
- bardzo ciekawe odzywki mało mające wspólnego z kulturą
- skuteczność leczenia nie weryfikowana w jakikolwiek sposób...
jeśli chodzi o historię dziecka znajomych:
- faszerowanie antybiotykami - dziecka, bez widocznych efektów poprawy...

Ilość opinii mówi sama za siebie.... Ktoś napisał powyżej, że jest on lepszy niż pseudoalergolog Paśnicki, jest to totalna bzdura.... (Paśnicki choć bardziej biznesman niż lekarz, jest na prawdę solidniejszy, ma marketingowe podejście do klienta, czasami widać, że ta troska jest wyuczona, że to takie zachowanie żeby wzbudzić zaufanie pacjenta, jednak przynajmniej stawia na testy krwi, weryfikuje skuteczność badania, wydaje się na prawdę być bardziej kompetentny)

Nie zmienia to jednak fakty że dla obojga Panów Pascala i Paśnickiego ("to jest biznes proszę Pana"). Jak człowiek może wierzyć w dobre intencje po usłyszeniu czegoś takiego ?

Kontakt lekarz - pacjent przypomina trochę relacje klient - sprzedawca i niestety czasami dajemy się nabrać na marketingowe zagrywki w relacjach interpersonalnych, a oferowany nam produkt {czyli kompetencje} nie zawsze jest odpowiedniej jakości.

zbytnie nastawienie na branie pieniędzy. długotrwałe leczenie bez znaczącej poprawy. testy niewiarygodne

zbytnie nastawienie na branie pieniędzy. długotrwałe leczenie bez znaczącej poprawy. testy niewiarygodne

Nikomu nie polecam tego lekarza. Przy każdej wizycie był nie uprzejmy zapominał co było na pprzedniej wizycie leczenie u mojego dziecka polegało na ciągłym podawaniu antybiotyków bez żadnych efektów.

Nikomu nie polecam tego lekarza. Przy każdej wizycie był nie uprzejmy zapominał co było na pprzedniej wizycie leczenie u mojego dziecka polegało na ciągłym podawaniu antybiotyków bez żadnych efektów.