lekarz Piotr Lontkowski

dr. Lontkowski w istocie sprawia wrażenie dość lekko traktujacego pacjentki ale tylko wtedy kiedy nie ma żadnego zagrożenia w razie podejrzeń z jego strony jest bardzo dokładny i skuteczny. Co do Pań od pigułek ... cóż zawsze można zmienic lekarza , który podejmie się kontynuacji prowadzenia pacjentki i przepisze leki ale na własną rekę bawic się z hormonami - gratuluje odwagi.

dr. Lontkowski w istocie sprawia wrażenie dość lekko traktujacego pacjentki ale tylko wtedy kiedy nie ma żadnego zagrożenia w razie podejrzeń z jego strony jest bardzo dokładny i skuteczny.
Co do Pań od pigułek ... cóż zawsze można zmienic lekarza , który podejmie się kontynuacji prowadzenia pacjentki i przepisze leki ale na własną rekę bawic się z hormonami - gratuluje odwagi.

Podpisuje się pod powyższymi wypowiedziami.W odniesieniu do tabletek antykoncepcyjnych ponieważ źle się po nich czuje to z łaską wypisał mi inne sugerując, że dramatyzuje. Ogólnie do problemów pacjentki podchodzi obojętnie. ODRADZAM tego lekarza zdecydowanie. Do myślenia daje już pusta poczekalnia przed gabinetem. Na wizytę publiczną można się zapisać praktycznie w ten sam dzień w który się zadzwoni.

Podpisuje się pod powyższymi wypowiedziami.W odniesieniu do tabletek antykoncepcyjnych ponieważ źle się po nich czuje to z łaską wypisał mi inne sugerując, że dramatyzuje. Ogólnie do problemów pacjentki podchodzi obojętnie. ODRADZAM tego lekarza zdecydowanie. Do myślenia daje już pusta poczekalnia przed gabinetem. Na wizytę publiczną można się zapisać praktycznie w ten sam dzień w który się zadzwoni.

Kiedy przyszłam do niego z bólem i krwawieniem podczas stosunku powiedział że tak widocznie musi być i na tym wizyta się zakończyła

Kiedy przyszłam do niego z bólem i krwawieniem podczas stosunku powiedział że tak widocznie musi być i na tym wizyta się zakończyła

Pan Lontkowski nie raczył wysłuchać mojego zdania. Przepisał mi tabletki antykoncepcyjne po których miałam silną depresję! Gdy wróciłam po tym do gabinetu prosząc o ich zmianę (płakałam gdy to mówiłam) on stwierdził,że sobie to uroiłam i nie zmienił mi tabletek! Na własną rękę musiałam przestać je przyjmować..

Pan Lontkowski nie raczył wysłuchać mojego zdania. Przepisał mi tabletki antykoncepcyjne po których miałam silną depresję! Gdy wróciłam po tym do gabinetu prosząc o ich zmianę (płakałam gdy to mówiłam) on stwierdził,że sobie to uroiłam i nie zmienił mi tabletek! Na własną rękę musiałam przestać je przyjmować..

Pan doktor prowadził mi całą ciążę (prywatnie) i uważam go za bardzo kompetentnego lekarza, znającego się na rzeczy. Tak jak mówił, tak było. Jest bardzo dobry. Dzidzuś urodził się zdrowy i bez żadnych komplikacji- tak jak zapewniał pan doktor. Polecam! P.S.Poza tym to chyba oczywiste, że jeśli ktoś żąda profesjonalnej opieki powinien chodzić prywatnie.

Pan doktor prowadził mi całą ciążę (prywatnie) i uważam go za bardzo kompetentnego lekarza, znającego się na rzeczy. Tak jak mówił, tak było. Jest bardzo dobry. Dzidzuś urodził się zdrowy i bez żadnych komplikacji- tak jak zapewniał pan doktor. Polecam! P.S.Poza tym to chyba oczywiste, że jeśli ktoś żąda profesjonalnej opieki powinien chodzić prywatnie.

Nikomu nie polecam , dla tego Pana licza sie tylko pieczatki z punktami i zolte karteczki w skiazeczce RUM,ciaze prowadzi beznadziejnie o czym dowiedzialam sie przy porodzie w wyniku komplikacji, zas pan doktor Lontkowski po bardziej szczegolowe informacje na temat przebiegu ciazy odsylal mnie " do swojego gabinetu na Powstancow Slaskich"....grrrr

Nikomu nie polecam , dla tego Pana licza sie tylko pieczatki z punktami i zolte karteczki w skiazeczce RUM,ciaze prowadzi beznadziejnie o czym dowiedzialam sie przy porodzie w wyniku komplikacji, zas pan doktor Lontkowski po bardziej szczegolowe informacje na temat przebiegu ciazy odsylal mnie " do swojego gabinetu na Powstancow Slaskich"....grrrr