lekarz Robert Stopa

A ja polecam Pana Doktora, przez 2 godz.konsultacji więcej nam powiedział i pomógł niż wszyscy dotychczasowi lekarze razem wzięci.Bardzo kompetentny, duża wiedza, doświadczenie i zaangażowanie tematem.

A ja polecam Pana Doktora, przez 2 godz.konsultacji więcej nam powiedział i pomógł niż wszyscy dotychczasowi lekarze razem wzięci.Bardzo kompetentny, duża wiedza, doświadczenie i zaangażowanie tematem.

Ten człowiek powinien przestać leczyć dzieci! Dramat! Zamiast pomóc nam to uważam że bardzo nam Pan zaszkodził...masakryczne metody. Nie polecam

Ten człowiek powinien przestać leczyć dzieci! Dramat! Zamiast pomóc nam to uważam że bardzo nam Pan zaszkodził...masakryczne metody. Nie polecam

Gdy byłam przyjęta na oddziale zamkniętym dla dzieci i młodzieży dyżur nocny miał Dr. Stopa (choć nie powinien mieć takiego tytułu). Przyszłam poprosić o jakiś lek na uspokojenie bo miałam bardzo nasilone myśli. Powiedział że dostanę tisercin, gdy powiedziałam że nie chcę go brać bo 3 tygodnie temu go przedawkowałam, doktor zapytał ile tych tabletek zażyłam, gdy mu odpowiedziałam powiedział że to jest nie możliwe bo powinnam nie żyć... Po 2 miesiącach gdy akurat doktor Stopa był na dyżurze dostałam ataku paniki, płakałam przy czym rozmazałam tusz który miałam na ...

Gdy byłam przyjęta na oddziale zamkniętym dla dzieci i młodzieży dyżur nocny miał Dr. Stopa (choć nie powinien mieć takiego tytułu). Przyszłam poprosić o jakiś lek na uspokojenie bo miałam bardzo nasilone myśli. Powiedział że dostanę tisercin, gdy powiedziałam że nie chcę go brać bo 3 tygodnie temu go przedawkowałam, doktor zapytał ile tych tabletek zażyłam, gdy mu odpowiedziałam powiedział że to jest nie możliwe bo powinnam nie żyć...
Po 2 miesiącach gdy akurat doktor Stopa był na dyżurze dostałam ataku paniki, płakałam przy czym rozmazałam tusz który miałam na rzęsach. Powiedział że nie dostanę żadnej tabletki na uspokojenie bo przez ostatnie 15min przyglądał mi się przez kamery (gdy ja siedziałam w martwym punkcie i kamera mnie nie chwytała) i powiedział że sobie radzę więc nie potrzebuje żadnych wspomagaczy... Powiedział również żebym zobaczyła jak ja wyglądam i żebym zmyła ten makijaż bo wyglądam jak, aktualnie nie pamiętam jak ta postać się nazywa ale wygląda jak upiór...
Zdecydowanie nie polecam Doktora!!!

Uważam, że Pan doktor jest bardzo dobrym specjalista. Ktoś przede mną zauważył, że jest ostrożny w diagnozie. Zgadzam się z tym, ponadto Pan doktor cały czas szuka problemu. Myślę że sprawy jakie są omawiane nigdy nie są łatwe i przyjemne. W przeciwnym wypadku nie byłoby potrzeby tej wizyty. Nie mam też zastrzeżeń do uprzejmości doktora. Natomiast konfrontuje on pacjenta i rodzica wariantami, które nie były przez nas rozważane.

Uważam, że Pan doktor jest bardzo dobrym specjalista. Ktoś przede mną zauważył, że jest ostrożny w diagnozie. Zgadzam się z tym, ponadto Pan doktor cały czas szuka problemu. Myślę że sprawy jakie są omawiane nigdy nie są łatwe i przyjemne. W przeciwnym wypadku nie byłoby potrzeby tej wizyty. Nie mam też zastrzeżeń do uprzejmości doktora. Natomiast konfrontuje on pacjenta i rodzica wariantami, które nie były przez nas rozważane.

Absolutnie nie polecam Pana, który nazywa się psychiatrą. Z tym zawodem nie ma nic wspólnego, a kompetencja u niego nie istnieje. Wszystkie wady, które zauważyłam podaję niżej: -nie nawiązuje do tematu, -wymyśla różne teorie, -choroby psychiczne nazywa lenistwem, -używa obelg i komentuje wygląd, -jego priorytetem w rozmowach jest głównie życie seksualne oraz prywatne rzeczy, -po wizycie jest się w gorszym stanie niż przedtem. Chciałabym podać zalety, problem w tym, że nie zauważyłam żadnych. Dodaję też, że na moim celu nie jest zniszczenie opinii "doktora", a bardziej chcę ostrzec chociaż jedną ...

Absolutnie nie polecam Pana, który nazywa się psychiatrą. Z tym zawodem nie ma nic wspólnego, a kompetencja u niego nie istnieje.

Wszystkie wady, które zauważyłam podaję niżej:
-nie nawiązuje do tematu,
-wymyśla różne teorie,
-choroby psychiczne nazywa lenistwem,
-używa obelg i komentuje wygląd,
-jego priorytetem w rozmowach jest głównie życie seksualne oraz prywatne rzeczy,
-po wizycie jest się w gorszym stanie niż przedtem.

Chciałabym podać zalety, problem w tym, że nie zauważyłam żadnych.

Dodaję też, że na moim celu nie jest zniszczenie opinii "doktora", a bardziej chcę ostrzec chociaż jedną osobę, niż narazić wiele osób na takie nieprzyjemne spotkanie, a nawet zniszczenie sobie życia.

Wbrew poprzednim opiniom, dr Stopa jest moim zdaniem znakomitym specjalistą. Nie nadużywa farmakologii i jest bardzo ostrożny w stawianiu diagnozy. W kontakcie może wydawać się opryskliwy i lekceważący, faktycznie jednak ma olbrzymie kompetencje. Jest świadom ograniczeń medycyny, ale jednocześnie jego zdecydowanie pozwala poczuć się bezpiecznie pod jego opieką.

Wbrew poprzednim opiniom, dr Stopa jest moim zdaniem znakomitym specjalistą. Nie nadużywa farmakologii i jest bardzo ostrożny w stawianiu diagnozy. W kontakcie może wydawać się opryskliwy i lekceważący, faktycznie jednak ma olbrzymie kompetencje. Jest świadom ograniczeń medycyny, ale jednocześnie jego zdecydowanie pozwala poczuć się bezpiecznie pod jego opieką.

O Tym lekarzu można powiedzieć tyle że jest niegodny tytułu lekarza. Tak jak wyżej. Chamski, opryskliwy, zarozumiały. Dowartościowuje się swoimi pacjentami udając doktora House'a. Wymyśla jakieś dziwne teorie na temat tego co jego pacjenci mają na myśli. Pisząc recepte w ostatniej chwili rozmyśla się i skreśla to co napisał. Twierdzi że marihuana to nie jest psychodelik a dekstrometorfan to opiat. Fluwoksamine nazywa "fewaryną". Prowadzi bezsensowne "leczenie". Można odnieść wrażenie że jest bardzo złośliwy w stosunku do pacjentów. Z całego serca odradzam !!

O Tym lekarzu można powiedzieć tyle że jest niegodny tytułu lekarza. Tak jak wyżej. Chamski, opryskliwy, zarozumiały. Dowartościowuje się swoimi pacjentami udając doktora House'a. Wymyśla jakieś dziwne teorie na temat tego co jego pacjenci mają na myśli. Pisząc recepte w ostatniej chwili rozmyśla się i skreśla to co napisał. Twierdzi że marihuana to nie jest psychodelik a dekstrometorfan to opiat. Fluwoksamine nazywa "fewaryną". Prowadzi bezsensowne "leczenie". Można odnieść wrażenie że jest bardzo złośliwy w stosunku do pacjentów. Z całego serca odradzam !!

Bardzo niegrzeczny człowiek , opryskliwy , krzyczący , niemiły , zarozumiały . Poza tym : niekompetentny , do pacjenta podchodzi w sposób lekceważący , chorych traktuje przedmiotowo . Po wizycie mam wrażenie , że sam potrzebuje pomocy . Odradzam ! Ostrzegam !

Bardzo niegrzeczny człowiek , opryskliwy , krzyczący , niemiły , zarozumiały .
Poza tym : niekompetentny , do pacjenta podchodzi w sposób lekceważący , chorych traktuje przedmiotowo .
Po wizycie mam wrażenie , że sam potrzebuje pomocy .
Odradzam ! Ostrzegam !