lek. dent. Szymon Frank

Pan Doktor wykonał u mnie dwa zabiegi chirurgicznem, z sukcesem wszepił implanty- nie wyobrażam sobie poważnego leczenia i zabiegu u innego lekarza. Naprawdę godny polecenia!

Pan Doktor wykonał u mnie dwa zabiegi chirurgicznem, z sukcesem wszepił implanty- nie wyobrażam sobie poważnego leczenia i zabiegu u innego lekarza. Naprawdę godny polecenia!

pan dr. bardzo dobrze zna sie na swojej pracy,dobrze ja wykonuje.Mialam ostatnio robiony zabieg ktory zakonczyl sie pomyslnie.Polecam

pan dr. bardzo dobrze zna sie na swojej pracy,dobrze ja wykonuje.Mialam ostatnio robiony zabieg ktory zakonczyl sie pomyslnie.Polecam

P Dr ewidentnie chciał mnie naciągnąć na kasę. Na początku wizyty od razu zakomunikowałam że nie planuję leczenia implantami.Jednak P Dr naciskał i naciskał, a leczenie które mi zaproponował implantologiczne miało kosztować straszne pieniądze. Ponieważ było nie sympatycznie, zeszłam z fotela i podziękowałam. Nie polecam P Dra. Ania

P Dr ewidentnie chciał mnie naciągnąć na kasę. Na początku wizyty od razu zakomunikowałam że nie planuję leczenia implantami.Jednak P Dr naciskał i naciskał, a leczenie które mi zaproponował implantologiczne miało kosztować straszne pieniądze. Ponieważ było nie sympatycznie, zeszłam z fotela i podziękowałam. Nie polecam P Dra. Ania

Polecam, polecam, polecam. W szpitalu Akademii Medycznej (przepraszam, WUM) realizował u mnie cykl naprawdę problematycznych zabiegów dłutowania ósemek - czterech, bo tyle tkwiło głęboko, głęboko w moich dziąsłach. Poziom naprawdę jak w prywatnej klinice, choć wśród odrapanych ścian państwowego szpitala. Dobry przykład to znieczulanie: dr Frank wstrzykuje je pomału, stopniowo, a nie jak inni lekarze - bach i już. Przy czterech półtoragodzinnych zabiegach takich drobiazgów zbiera się ileś, i to one w znacznej mierze decydują o tym, że zabieg nie zamienia się w koszmar. Dra Franka uważam za naprawdę kompetentnego; ...

Polecam, polecam, polecam. W szpitalu Akademii Medycznej (przepraszam, WUM) realizował u mnie cykl naprawdę problematycznych zabiegów dłutowania ósemek - czterech, bo tyle tkwiło głęboko, głęboko w moich dziąsłach.

Poziom naprawdę jak w prywatnej klinice, choć wśród odrapanych ścian państwowego szpitala. Dobry przykład to znieczulanie: dr Frank wstrzykuje je pomału, stopniowo, a nie jak inni lekarze - bach i już. Przy czterech półtoragodzinnych zabiegach takich drobiazgów zbiera się ileś, i to one w znacznej mierze decydują o tym, że zabieg nie zamienia się w koszmar.

Dra Franka uważam za naprawdę kompetentnego; przy każdym zabiegu tłumaczył mi co i jak, uprzedzał też moje pytania. Po zabiegach dostałem naprawdę sensownie dobrane leki (m.in. bardzo precyzyjnie dozuje antybiotyki - nie szafuje nimi). Kontrola to była prawdziwa kontrola, a nie tylko "rzut okiem".

Gdybym miał znów realizować jakieś poważne zabiegi, na pewno postarałbym się, by ponownie zajął się mną dr Frank. Szczerze polecam wszystkim jego usługi.

Trafiłam do Pana dra z polecenia. I......się rozczarowałam. Tak zadufanego i zapatrzonego w siebie lekarza nie spotkałam. Odniosłam niestety wrażenie że Pan dr pewne braki wiedzy nadrabia dziecięcym uśmiechem. Jeżeli chodzi o leczenie...to odmówiłam. Ogóla ocena-raczej na razie nie polecam.

Trafiłam do Pana dra z polecenia. I......się rozczarowałam. Tak zadufanego i zapatrzonego w siebie lekarza nie spotkałam. Odniosłam niestety wrażenie że Pan dr pewne braki wiedzy nadrabia dziecięcym uśmiechem. Jeżeli chodzi o leczenie...to odmówiłam. Ogóla ocena-raczej na razie nie polecam.

Zdecydowanie godny polecenia lekarz! Bardzo kompetentny i cierpliwy a dodatkowo przesympatyczny i profesjonalny!

Zdecydowanie godny polecenia lekarz! Bardzo kompetentny i cierpliwy a dodatkowo przesympatyczny i profesjonalny!

Bardzo dobry fachowiec, gdybym musiała, usiadłabym drugi raz na fotel do tego doktora bez zastanowienia.

Bardzo dobry fachowiec, gdybym musiała, usiadłabym drugi raz na fotel do tego doktora bez zastanowienia.

Bardzo dobry lekarz, zna sie na rzeczy... a do tego bardzo przystojny...

Bardzo dobry lekarz, zna sie na rzeczy... a do tego bardzo przystojny...