lekarz Urszula Mróz

Pani nie ma za grosz empati i szacunku do człowieka. Poszedłem z biegunką i odwodnieniem a zapisała że syn wymiotuje i nie je. Później się dziwią ludzie że źle diagnozy są wystawiane jak taki lekarz napisze głupoty wyssane z palca. PS. Dzieci się boją tej kobiety. Jesli jest z możliwość polecam wybierać innego lekarza inaczej rodzicom gwarantuje porządne nerwy.

Pani nie ma za grosz empati i szacunku do człowieka. Poszedłem z biegunką i odwodnieniem a zapisała że syn wymiotuje i nie je. Później się dziwią ludzie że źle diagnozy są wystawiane jak taki lekarz napisze głupoty wyssane z palca.
PS. Dzieci się boją tej kobiety.
Jesli jest z możliwość polecam wybierać innego lekarza inaczej rodzicom gwarantuje porządne nerwy.

Nie polecam !!!! Lekarka arogancka nie uprzejma i nie nadająca się do leczenia dzieci . Pani doktor minęła się chyba z powołaniem i już dawno powinna iść na emeryturę . Szkoda czasu na tą panią

Nie polecam !!!! Lekarka arogancka nie uprzejma i nie nadająca się do leczenia dzieci . Pani doktor minęła się chyba z powołaniem i już dawno powinna iść na emeryturę . Szkoda czasu na tą panią

Najgorszy pediatra z jakim miałam kiedykolwiek doczynienia. Stałe leki jakie moje dziecko przyjmuje od 4 lat i wypisze 1 opakowanie żebym musiała za tydzień znow przyjść po kolejną ze zwykłej złośliwości ( każdy inny pediatra wypisuje 6 opakowań) Niemiła dla dziecka, podważa leczenie i zasadność stosowania leków przepisywanych przez specjalistów. No i wszystkiemu co się dzieje winna matka.

Najgorszy pediatra z jakim miałam kiedykolwiek doczynienia. Stałe leki jakie moje dziecko przyjmuje od 4 lat i wypisze 1 opakowanie żebym musiała za tydzień znow przyjść po kolejną ze zwykłej złośliwości ( każdy inny pediatra wypisuje 6 opakowań) Niemiła dla dziecka, podważa leczenie i zasadność stosowania leków przepisywanych przez specjalistów. No i wszystkiemu co się dzieje winna matka.

Może Pani doktor ma wiedzę ale co do podejścia do dziecka kompletnie się nie nadaje. Córka się jej boi i płacze, jest oschła i gburowata. Z wielka łaską odpowiada na pytania odnośnie stanu zdrowia dziecka

Może Pani doktor ma wiedzę ale co do podejścia do dziecka kompletnie się nie nadaje. Córka się jej boi i płacze, jest oschła i gburowata. Z wielka łaską odpowiada na pytania odnośnie stanu zdrowia dziecka

Polecam bardzo sumienny lekarz po za tym diagnozą ważniejsza niż uprzejmość Tak więc 100% pozytywnie

Polecam bardzo sumienny lekarz po za tym diagnozą ważniejsza niż uprzejmość Tak więc 100% pozytywnie

Pani doktor jest lekarzem z wieloletnim doświadczeniem, jednak podejście do pacjenta, jak i do rodziców małych pacjentów ma okropne. Z góry zakłada, że matka robi wszystko źle, nie słucha podczas wywiadu.

Pani doktor jest lekarzem z wieloletnim doświadczeniem, jednak podejście do pacjenta, jak i do rodziców małych pacjentów ma okropne. Z góry zakłada, że matka robi wszystko źle, nie słucha podczas wywiadu.

Radzę poszukać innego lekarza pediatry, zero podejścia do dzieci, brak wyrozumiałości, nieżyczliwy ton Pani doktor. Zdecydowanie nie polecam!!!

Radzę poszukać innego lekarza pediatry, zero podejścia do dzieci, brak wyrozumiałości, nieżyczliwy ton Pani doktor. Zdecydowanie nie polecam!!!

Pani Dr. Ma bardzo nie fajne podejście do dzieci, jeśli trafi się na jej gorszy dzień to nawet na pytania nie odpowie.

Pani Dr. Ma bardzo nie fajne podejście do dzieci, jeśli trafi się na jej gorszy dzień to nawet na pytania nie odpowie.

Całkowita porażka pod każdym względem. Nieuprzejma, beszczelna mając dokumenty dziecka z których wynika że dziecko jest na lekach stałych których nie może przerwać pani doktor twierdzi że przepisze najmniejsze opakowanie które starczy na 10 dni ale jak przyjdę następnym razem to nie wie jeszcze czy mi przepisze receptę. Twierdzi że to jest mój problem.

Całkowita porażka pod każdym względem. Nieuprzejma, beszczelna mając dokumenty dziecka z których wynika że dziecko jest na lekach stałych których nie może przerwać pani doktor twierdzi że przepisze najmniejsze opakowanie które starczy na 10 dni ale jak przyjdę następnym razem to nie wie jeszcze czy mi przepisze receptę. Twierdzi że to jest mój problem.

Diagnoza postawiona przez lekarkę nie wynikała z żadnych badań, raczej chyba ze statystyk występowania schorzenia wśród dzieci. Była w 100% nietrafiona, co potwierdziły badania wykonane w Krakowie. Lekarka, na podstawie objawów, od pierwszych wizyt nie rozważała możliwości innej choroby. Czas poświęcony na wizyty i między nimi uważam za całkowicie zmarnowany. O uprzejmości nie chciałabym się wypowiadać, to trzeba zobaczyć na zasadzie "przeżyj to sam..." Nie polecam, wręcz odradzam. Jeśli potrzebujecie leczyć u dzieci choroby gastryczne, to zaczynajcie od Prokocimia.

Diagnoza postawiona przez lekarkę nie wynikała z żadnych badań, raczej chyba ze statystyk występowania schorzenia wśród dzieci. Była w 100% nietrafiona, co potwierdziły badania wykonane w Krakowie. Lekarka, na podstawie objawów, od pierwszych wizyt nie rozważała możliwości innej choroby. Czas poświęcony na wizyty i między nimi uważam za całkowicie zmarnowany. O uprzejmości nie chciałabym się wypowiadać, to trzeba zobaczyć na zasadzie "przeżyj to sam..."
Nie polecam, wręcz odradzam. Jeśli potrzebujecie leczyć u dzieci choroby gastryczne, to zaczynajcie od Prokocimia.