lekarz Ewa Łojko

Nieuprzejma, nie zapytała co dolega - nie zebrała wywiadu lekarskiego. Niedelikatna podczas badania ginekologicznego. Ogólnie do poradni Femina mam dużo zastrzeżeń - b.nieuprzejme rejestratorki "wymuszają" wizyty prywatne - chodziłam tam przez pierwsze miesiące ciązy i mimo obietnic, ze następna wizyta będzie na NFZ zawsze musiałam płacić(oczywiście zrezygnowałam z czasem).

Nieuprzejma, nie zapytała co dolega - nie zebrała wywiadu lekarskiego. Niedelikatna podczas badania ginekologicznego. Ogólnie do poradni Femina mam dużo zastrzeżeń - b.nieuprzejme rejestratorki "wymuszają" wizyty prywatne - chodziłam tam przez pierwsze miesiące ciązy i mimo obietnic, ze następna wizyta będzie na NFZ zawsze musiałam płacić(oczywiście zrezygnowałam z czasem).

Stwierdziła smierc mojego dziecka, wredna chamska beszczelna nie reczowa wogole nie dalo sie z nia dogadac nie powinna byc lekarza nikomu nie polecam uczeszczania do jej gabinetu nic mi nie powieziala na temat tego co sie stalo i dlaczego awet nie dokladanie nie zbadala chodzi jej tylko o kase.

Stwierdziła smierc mojego dziecka, wredna chamska beszczelna nie reczowa wogole nie dalo sie z nia dogadac nie powinna byc lekarza nikomu nie polecam uczeszczania do jej gabinetu nic mi nie powieziala na temat tego co sie stalo i dlaczego awet nie dokladanie nie zbadala chodzi jej tylko o kase.

ordynarna,wiedz tez ma wiele do zyczenia,nie polecam.

ordynarna,wiedz tez ma wiele do zyczenia,nie polecam.

Porażka medycyny, poszłam z niedoczynnością tarczycy i guzkami, jedyne słowa jakie usłyszałam to: przez 2 tyg. po 1 tabletce, potem po 2. Nie wytłumaczyła NIC, ani czym jest choroba, ani jak będzie mnie leczyć, odradzam tego "lekarza"

Porażka medycyny, poszłam z niedoczynnością tarczycy i guzkami, jedyne słowa jakie usłyszałam to: przez 2 tyg. po 1 tabletce, potem po 2. Nie wytłumaczyła NIC, ani czym jest choroba, ani jak będzie mnie leczyć, odradzam tego "lekarza"

nie rozpoznała raka. leczyła maściami i antybiotykami.brała tylko kasę.doprowadziła do rozwoju choroby

nie rozpoznała raka. leczyła maściami i antybiotykami.brała tylko kasę.doprowadziła do rozwoju choroby

Przy niej zmarło mi dziecko musiałam sie wypytywac po 100 razy czy żyje bo nie mogła na to pytanie odpowiedzieć, jest nie miła a o każdą rzecz trzeba się wypytywać mało tego nie delikatna przy badanich w życiu nie polecam teego lekarza innym kobietom !!!!!!A najgorsze jest to że ta kobieta pracuje w szpitalu Jaworznickim i napewno nie jedna na nią narzeka !! Nie polecam !!!

Przy niej zmarło mi dziecko musiałam sie wypytywac po 100 razy czy żyje bo nie mogła na to pytanie odpowiedzieć, jest nie miła a o każdą rzecz trzeba się wypytywać mało tego nie delikatna przy badanich w życiu nie polecam teego lekarza innym kobietom !!!!!!A najgorsze jest to że ta kobieta pracuje w szpitalu Jaworznickim i napewno nie jedna na nią narzeka !! Nie polecam !!!

skutecznie leczy-również prywatnie;fachowość.kompetentność i wiele innych zalet

skutecznie leczy-również prywatnie;fachowość.kompetentność i wiele innych zalet