Lekarze Hematolog dziecięcy

Bardzo zły lekarz . Leczył moja mamę z zespołem mielodysplastycznym gdzie podtrzymaniem Życia do momentu przeszczepu szpiku jest dotaczanie koncentratu krwinek czerwonych lecz niestety pan profesor zapomniał o " takim" szczególe jak podawanie leku oslonowego DESFERAL który jest obowiązkowy przy dotaczaniu krwi gdyż zabezpiecza organizm przed kumulacja żelaza w organizmie którego nadmiar powoduje uszkodzenie narządów wewn. a u mojej mamy uszkodzono wątrobę,śledzionę i nerki norma ferrytyny to od4.63-204.00 ng/ml a ...

Nie polecam!!!! Pani doktor sprawia wrażenie mało kompetentnej, jest opryskliwa, nie ma ochoty na rozmowę z pacjentem. Wiecznie marudzi O tym jak jej źle, bo ona ma tyle pracy. Nie jest to lekarz z powołania. Powinna zmienić zawód, bo do leczenia to ona się nie nadaje.

Tragedia - krzyczy na pacjenta, nie wypisuje leków w odpowiedniej dawce, nie kieruje na badania, na które powinna skierować. Bardzo bardzo bardzo odradzam!!!!!! To ta sytuacja, w której lekarz okazuje się gorszy od choroby.

Tragedia, nie polecam Facet mi mówi żebym się nie przejmował chorobą, bo taki już jestem i z tym nic nie zrobię, po za tym był nie miły, i podnosił głos Poszedłem do innego i mam już konkretny, niezbędny ustalony plan na leczenie. Panie Jarczok daj spokój z wykonywaniem już tego zawodu.. Wy ludzie nie traćcie czasu na niego, nie ma sensu

Mam nieodparte wrażenie, że negatywne komentarze pisały osoby zawistne i totalnie niekompetentne (niezadowolony student, podwładny itp...). Radziłbym trochę poszperać w sieci i sprawdzić ilość szkoleń, dorobek wiedzy i dokonań Pana Smolewskiego a później zastanowić się nad własnymi osiągnięciami w życiu...Pewnie wielu z Was razem wziętych nie drówna tej jednej osobie. Co do wiedzy nie mnie oceniać (ani Wam) bo za maluczki jestem. Jako osoba i lekarz - złego słowa nie ...

Rozpoczęło się dobrze odczytaniem wyników badań a zakończyło bez diagnozy, praktycznie bez porady i bez sensu. Lekarz miły, ale nic poza tym. Ostatecznie mąż skończył na oddziale hematologii, co pan doktor nam odradzał i odsyłał w tak poważnym stanie do lekarza pierwszego kontaktu. Niestety nie mogę polecić tego lekarza.

Po kolejnej wizycie odczucia podobne. Pani dr. pokazuje znacznie swoją wyższość nad pacjentami. Nieprzyjemne docinki jak by inni sie nie liczyli i powinni byc wdzieczni, że Pani dr. poświęca nam swój czas. Mimo wszystko stara się szukać przyczyny i nie szczędzi na wypisywaniu skierowania na kolejne badania. To plus.

Zdecydowanie odradzam wizytę u Pani Doktor w szpitalu. Na Izbę Przyjęć trafiłam z wysoką gorączką ( lekarz rodzinny oraz zastępujący go lekarz w mojej przychodni byli na urlopach, prywatnie też nie udało mi się nigdzie dostać, poradzono mi wizytę w Szpitalu im. J. Strusia na ul.Szkolnej). Od trzech dni bezskutecznie próbowałam zbić gorączkę domowymi sposobami, zażywając leki obniżające temperaturę. W dniu wizyty w szpitalu miałam około 39 stopni gorączki. Pani ...

p.doktor się wypaliła.zero empatii.stwarza wrażenie zakręconej i zmęczonej.jest ciągle poirytowana.nie polecam.

Czytałam te wszystkie opinie na temat Pani doktor i szczerze miałam wątpliwości zapisując tatę na wizytę, jednek po pierwszej wizycie całkowicie z całego serca mogę polecić tą panią doktór!!!! Wizyta przebiegła w miłej atmosferze, pani bardzo sympatyczna, miła i uprzejma nie stroniła od usmiechu i wsparcia dla taty. Ponadto zajęła się nim jak należy w pełni profesjonalnie i z zaangażowaniem , poświęciła nam sporo czasu na rozmowę w miłej atmosferze. ...

Zdecydowania odradzam każdemu leczenie u tej pani doktor. Nie wykazuje się ona nawet minimalnym poziomem empatii ani dla samego chorego ani dla członków rodziny chorego. Całkowity brak komunikacji w trakcie leczenia szpitalnego. Brak informowania o rezultatach leczenia chemioterapią, o wynikach badań, nawet tych bardzo skomplikowanych. Całkowita oziembłość w stosunku do rodziny chorego, który zmarł na jej oddziale w szpitalu Lux Med.

Przez kilka lat chodziłam do dr Basy ale tylko dlatego że na NFZ nie ma innych hematologów w BB (są tylko w szpitalu onkologicznym) i mam z nią same najgorsze wspomnienia. Nieuprzejma, opryskliwa, nic nie można się od niej dowiedzieć. Kiedyś usłyszałam tekst "jak się będzie pani tyle badać to faceta pani nie znajdzie" - po tym jak podczas mycia głowy wyczułam za uchem bolesnego guzka. Jedyne co umie robić ...

Z całego serca odradzam,brak jakichkolwiek odruchów ludzkich. Empatia i zrozumienie nie istnieje w słowniku Pani Doktor. Nie polecam!!!

Okropny lekarz i osoba. Zdecydowanie nie polecam leczenia u niej. Skłócona, niekompetentna, ciągle popełnia błędy. Nie odpowiada normalnie na pytania pacjenta, przerywa. Po wizycie u niej niepokój tylko wzrasta, choć lekarz powinien udzielać odpowiedzi na pytania i uspokajać osobę, która kompletnie nic nie wie!

leczę się u pani hematolog 2 lata na pierwszej wizycie całkiem przyzwoicie chociaż cięzko uzyskać prostą odpowiedz na zadawane pytania na następnej wizycie zupełna olewka mimo ze wyniki się pogorszyły pani hematolog kompletnie się tym nie przejeła i nie zmieniła leczenia dopiero po wizycie u innego prywatnego hematologa zostało wdrożone leczenie żeby poprawić mój stan dziękuję Pani doktor za dalsze leczenie chyba nie skorzystam i nie polecam

Moja córka Sara Krotowska nie żyje! Na onkologii w Gliwicach zmarła na zapalenie płuc - podobno. Boże miej w opiece chorych! Do Ciebie należy osąd.

W maju 2015 roku robiłem badania okresowe w pracy. Wyniki badań krwi odebrałem razem ze skierowaniem do szpitala. Skierowanie wystawił lekarz internista z przychodni, która badania przeprowadzała. Z wynikami zgłosiłem się do Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. I tu miałem wątpliwą przyjemność trafić na panią doktor. Trudno stwierdzić, by rozmowa z nią do przyjemnych należała. Generalnie usłyszałem, że niepotrzebnie jej zawracam głowę. Może i wizyta u hematologa byłaby wskazana, ale ona ...

Nie polecam tego lekarza. Dwa lata pod kontrolą....... żadnych informacji zwrotnych - nawet o tym, że w ogóle pacjent jest chory. Żadnego leczenia, a kiedy wyniki już są tak złe, to rezygnuje z prowadzenia i odsyła do innego lekarza!!!

Lekarz wyjatkowo malo pomocny a w podejsciu obcesowy. Nie rozmawialismy jeszcze minuty a juz zdazylam uslyszec "jeszcze raz pani powtarzam", gdzie tak naprawdę jeszcze nic nie zostalo powiedziane. Poprosilam o wystawienie dokumentu z pieczatka, który i tak juz widnial w systemie wystawiony przez innego hematologa. Potrzebowal tego dokumentu z pieczątka moj ginekolog. Okazalo sie to niemozliwe, poniewaz "jest to teleporada i musialabym stawic sie osobiście". Zapytalam co to wniesie nowego. ...

Porazka,zła diagnoza i dobór lekow,lekcewazenie pacjenta ,brak powazniego dialogu z pacjentem na temat choroby,praca wg zasady"jakos to bedzie" nie polecam nikomu