Izabela Latoch

Ginekolog

Liczba opinii: 36
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:36
Zaufanie do kompetencji
2,9
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,8
Poświęcony czas
2,6
Kompleksowość podejścia
2,8
Uprzejmość
2,8
Godny polecenia
2,7
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1,7/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Poszlam do tej pani doktor na moja pierwsza wizyte u ginekologa.. chyba kazda pamieta, ze za pierwszym razem nie wiadomo czego się spodziewac i pojawia się stres. zdecydowanie zaluje, ze wybralam wlasnie tego lekarza. nie Bylam pelnoletnia wtedy, jednak dowiedzialam się w recepcji, ze bez problemu mogę przyjsc sama na wizytę od 16 roku życia. Pani Latoch jednak potraktowala mnie jak mloda gowniare, uslyszalam komentarz "jak już przyszlas to cię zbadam", jakby mi zrobiła wielką laske. zero wyrozumialosci, przy doborze pierwszych tabletek anty, zapisala najdrozsze z możliwych choć wcale nie ...

Poszlam do tej pani doktor na moja pierwsza wizyte u ginekologa.. chyba kazda pamieta, ze za pierwszym razem nie wiadomo czego się spodziewac i pojawia się stres. zdecydowanie zaluje, ze wybralam wlasnie tego lekarza. nie Bylam pelnoletnia wtedy, jednak dowiedzialam się w recepcji, ze bez problemu mogę przyjsc sama na wizytę od 16 roku życia. Pani Latoch jednak potraktowala mnie jak mloda gowniare, uslyszalam komentarz "jak już przyszlas to cię zbadam", jakby mi zrobiła wielką laske. zero wyrozumialosci, przy doborze pierwszych tabletek anty, zapisala najdrozsze z możliwych choć wcale nie bylo pewne czy będą pasowac. nawet nie poradzila jak brac, a na moje pytanie o możliwe skutki uboczne zostalam zbesztana. no tak, bo po co porozmawiac z pacjentem skoro wszystko jest na ulotce, a jej spieszy się do domu. Bardzo odradzam, choć slyszalam, ze na prywatnych wizytach dr latoch jest wrecz do rany przyloz.

WięcejMniej
1,5/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Z panią doktor miałam doczynienia w szpitalu nr 2 w Bydgoszczy. BADANIE PRZEBIEGLO BARDZO SZYBKO BEZ PYTAN DO PACJENTA SZYBKO KAZAŁA USIASĆ NA FOTELU ZROBILA USG I POWIEDZIALA ZE DZIS BEDZIE WYPIS DOPIERO JAK POWIEDZIALAM ZE INNY LEKARZ SKIEROWAL NA INNE USG TO SIE ZGODZILA I POWIEDZIALA ZE JAK NIC NIE WYJDZIE NA USG TO DO DOMU. TO NIC ZE MAM DOLEGIWOSCI SILNIE BOLOWE Z POWODU TORBIELI I PROSZE O ZABIEG LAPAROSKOPI. PANI DOKTOR POWIEDZIALA ZE ZABIEG ODBEDZIE SIE ZA NIECALY ROK BO TAKIE TERMINY ZE NIE KONIECZNIE ON MI ...

Z panią doktor miałam doczynienia w szpitalu nr 2 w Bydgoszczy. BADANIE PRZEBIEGLO BARDZO SZYBKO BEZ PYTAN DO PACJENTA SZYBKO KAZAŁA USIASĆ NA FOTELU ZROBILA USG I POWIEDZIALA ZE DZIS BEDZIE WYPIS DOPIERO JAK POWIEDZIALAM ZE INNY LEKARZ SKIEROWAL NA INNE USG TO SIE ZGODZILA I POWIEDZIALA ZE JAK NIC NIE WYJDZIE NA USG TO DO DOMU. TO NIC ZE MAM DOLEGIWOSCI SILNIE BOLOWE Z POWODU TORBIELI I PROSZE O ZABIEG LAPAROSKOPI. PANI DOKTOR POWIEDZIALA ZE ZABIEG ODBEDZIE SIE ZA NIECALY ROK BO TAKIE TERMINY ZE NIE KONIECZNIE ON MI POMOZE W DOLEGIWOSCIACH A JESLI CHCE WIEDZIEC O CHO CHODZI W MOJEJ CHOROBIE CZYLI ENDOMETRIOZIE TO MAM POCZYTAC SOBIE W INTERNECIE O TYM INFORMACJE. ZERO WYROZUMIALOSCI ZE STRONY PANI DOKTOR POTRAKTOWALA MNIE JAK PRZEDMIOT ZROBILA SWOJE I NASTEPNA A TO ZE PACJENTKA CHORA TO JUZ NIE MA ZNACZENIA. JESTEM BARDZO NIE ZADOWOLONONA PONIEWAZ CALY WEEKED CZEKALAM W SZPITALU NA TA WIZYTE A ONA ODESLALA MNIE Z KWITKIEM

WięcejMniej
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

ona jest po prostu do bani, nie informuje o niczym istotnym, dosłownie jak w PRL lekarz to pan. Jeśli za dużo pytasz lub skuma ze za dużo czytasz i wiesz, jest poirytowana podważaniem jej diagnozy. podejście do pacjenta "spoko" tylko wtedy gdy udajesz sierotę i idiotę. uwielbia naiwne 17-19 latki w ciąży które wstydzą się swojego stanu i uwierzą we wszystko co im powie, jeśli w ogóle coś im powie. jej rozmowa z pacjentem to jedynie informacja ze wszystko ok. lub stwierdzam opryszczkę itp. zero wywiadu, o informacjach jak się ...

ona jest po prostu do bani, nie informuje o niczym istotnym, dosłownie jak w PRL lekarz to pan. Jeśli za dużo pytasz lub skuma ze za dużo czytasz i wiesz, jest poirytowana podważaniem jej diagnozy. podejście do pacjenta "spoko" tylko wtedy gdy udajesz sierotę i idiotę. uwielbia naiwne 17-19 latki w ciąży które wstydzą się swojego stanu i uwierzą we wszystko co im powie, jeśli w ogóle coś im powie. jej rozmowa z pacjentem to jedynie informacja ze wszystko ok. lub stwierdzam opryszczkę itp. zero wywiadu, o informacjach jak się obchodzić z danym schorzeniem to już nie będę się rozpisywać. ona po prostu ignoruje pacjenta, jego pytania i potrzeby. powie ci przyjdź w ciągu 3 mies. na kontrolę a potem zdziwiona cie wita "skoro wszystko jest dobrze to po co pani przyszła", irytuje mnie gdy ciągle wierci oczami kiedy zadaje jej pytanie. ona jest tam dla mnie, wiec niech doceni fakt że płacę podatki i zus bo gdyby nie to-pracy by nie miała.

WięcejMniej
4/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
4,0

jeśli ktoś ceni sobie osobę otwartą, miłą to mogę polecic dr Latoch.

jeśli ktoś ceni sobie osobę otwartą, miłą to mogę polecic dr Latoch.

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Z Panią DR Latoch spotkałam się na porodówce SZPITALA MIEJSKIEGO NR 2 W BYDGOSZCZY, gdzie zostałam potraktowana jak rekwizyt. Badanie ginekologiczne przez Panią DR zostało wykonane wyjątkowo nieprzyjemnie, wspomnę również, że Pani Latoch poinformowała mnie o cesarskim cięciu w sposób bardzo niemiły i lekceważący -żując gumę i z rękami w kieszeniach hm jak przystało na osobę wykształconą i inteligentną, kiedy ja leżałam na łóżku porodowym w kałuży krwi, po kolejnym krwotoku. Spędziłam w tym szpitalu 3 tyg. na Oddziale Patologii Ciąży, poznałam przez ten czas wielu lekarzy ginekologów i nie ...

Z Panią DR Latoch spotkałam się na porodówce SZPITALA MIEJSKIEGO NR 2 W BYDGOSZCZY, gdzie zostałam potraktowana jak rekwizyt. Badanie ginekologiczne przez Panią DR zostało wykonane wyjątkowo nieprzyjemnie, wspomnę również, że Pani Latoch poinformowała mnie o cesarskim cięciu w sposób bardzo niemiły i lekceważący -żując gumę i z rękami w kieszeniach hm jak przystało na osobę wykształconą i inteligentną, kiedy ja leżałam na łóżku porodowym w kałuży krwi, po kolejnym krwotoku. Spędziłam w tym szpitalu 3 tyg. na Oddziale Patologii Ciąży, poznałam przez ten czas wielu lekarzy ginekologów i nie mam żadnych zastrzeżeń natomiast poziom jaki reprezentuje Pani Dr Latoch z przykrością stwierdzam,że nie jest imponujący wręcz przeciwnie żenujący!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Niekompetencja!!!! Nic więcej na temat pani doktor nie mogę powiedzieć, a tym bardziej żadnego dobrego słowa!!1

Niekompetencja!!!! Nic więcej na temat pani doktor nie mogę powiedzieć, a tym bardziej żadnego dobrego słowa!!1

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

bardzo nieprzyjemna osoba , szorstka , niezadowolona z życia! Moim zdanie nie powinna pracować na oddziale gdzie pacjentkami są kobiety , gdyż w zachowaniu tej pani brak jest współczucia , dobrego słowa , po prostu człowieczeństwa!Jestem rozczarowana panią doktor . Życze jej aby popracował nad kontaktami międzyludzkimi.

bardzo nieprzyjemna osoba , szorstka , niezadowolona z życia! Moim zdanie nie powinna pracować na oddziale gdzie pacjentkami są kobiety , gdyż w zachowaniu tej pani brak jest współczucia , dobrego słowa , po prostu człowieczeństwa!Jestem rozczarowana panią doktor . Życze jej aby popracował nad kontaktami międzyludzkimi.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

lekarka bardzo konkretna, miła sympatyczna i delikatna podczas przekazywania informacji.

lekarka bardzo konkretna, miła sympatyczna i delikatna podczas przekazywania informacji.

1,7/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

niekompetentna, niemiła, do pacjentki podchodzi z wielką niechęcią i niezdecydowaniem, samo zwykłe rutynowe badanie u tej pani doktor daleko odbiega od normy. Chodzę do innego lekarza, mężczyzny, gdzie badanie ani nie jest krępujące i przebiega w miłej atmosferze. Pani doktor ani nie tłumaczy co i jak, no bo po co, a jej diagnozy są jak najbardziej nie sprawdzone i błędne.

niekompetentna, niemiła, do pacjentki podchodzi z wielką niechęcią i niezdecydowaniem, samo zwykłe rutynowe badanie u tej pani doktor daleko odbiega od normy. Chodzę do innego lekarza, mężczyzny, gdzie badanie ani nie jest krępujące i przebiega w miłej atmosferze. Pani doktor ani nie tłumaczy co i jak, no bo po co, a jej diagnozy są jak najbardziej nie sprawdzone i błędne.

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

U Pani dr pojawiłam się trzy lata temu z silnymi bólami miesiączkowymi. Po rutynowej kontroli, bardzo nieprzyjemnej zresztą, (która w założeniu Pani dr zmierzać miała ku udowodnieniu, że histeryzuję i niepotrzebnie zajmuję Jej czas) zdiagnozowana została torbiel na jajniku. Niestety przepisana na szybko kuracja nie przyniosła pozytywnych rezultatów - dziś jestem po dwóch operacjach: włókniaka w piersi i usunięcia torbieli wielkości 8 cm! Dodam, że mam 27 lat i jeszcze nie rodziłam. Pani dr pomimo faktu, że leczyła parę lat temu moją mamę, która miała zdiagnozowaną endometriozę i pomimo moich ...

U Pani dr pojawiłam się trzy lata temu z silnymi bólami miesiączkowymi. Po rutynowej kontroli, bardzo nieprzyjemnej zresztą, (która w założeniu Pani dr zmierzać miała ku udowodnieniu, że histeryzuję i niepotrzebnie zajmuję Jej czas) zdiagnozowana została torbiel na jajniku. Niestety przepisana na szybko kuracja nie przyniosła pozytywnych rezultatów - dziś jestem po dwóch operacjach: włókniaka w piersi i usunięcia torbieli wielkości 8 cm! Dodam, że mam 27 lat i jeszcze nie rodziłam. Pani dr pomimo faktu, że leczyła parę lat temu moją mamę, która miała zdiagnozowaną endometriozę i pomimo moich wyraźnych sygnałów na ten temat nie skorelowała moich objawów z tą chorobą. Może dlatego, że nie miała czasu, żeby posłuchać. Stanowczo odradzam wizytę u Pani dr osobom, które wymagają interwencji sprawnego ginekologa, który umie potraktować problem poważnie.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat