dr n. med. Katarzyna Ziora

Wszystkim zdesperowanych rodzicom polecam cudownego lekarza w Łodzi, doktor Stawerską( namiary na internecie)

Wszystkim zdesperowanych rodzicom polecam cudownego lekarza w Łodzi, doktor Stawerską( namiary na internecie)

Z braku innych lekarzy prywatnych dla dzieci wybraliśmy się do pani doktor, wszystkie wizyty trwały max. 5 minut i standard :sprawdziła wyniki tsh, cholesterol, waga, wzrost i przepisała kolejną receptę na euthyrox. Gdy pewnego dnia wstrzymałam ją w gabinecie pytając czy może jakieś dodatkowe badania zrobić np. usg czy ldl odpowiedziała "a po co ? ale jak pani chce to może". Rzeczywiście wygląda zawsze na bardzo zajętą a my jej tylko przeszkadzamy. nie polecam

Z braku innych lekarzy prywatnych dla dzieci wybraliśmy się do pani doktor, wszystkie wizyty trwały max. 5 minut i standard :sprawdziła wyniki tsh, cholesterol, waga, wzrost i przepisała kolejną receptę na euthyrox. Gdy pewnego dnia wstrzymałam ją w gabinecie pytając czy może jakieś dodatkowe badania zrobić np. usg czy ldl odpowiedziała "a po co ? ale jak pani chce to może". Rzeczywiście wygląda zawsze na bardzo zajętą a my jej tylko przeszkadzamy. nie polecam

Okropna, tylko chce skrzywdzic ipacjenta, nie zwraca uwagi na jego stan emocjonalny

Okropna, tylko chce skrzywdzic ipacjenta, nie zwraca uwagi na jego stan emocjonalny

Kto pisze te pozytywne opinie? POpieram osoby myślące, że sama Pani Doktor. Szukając pomocy dla naszego dziecka z powodu podejrzenia choroby tarczycy zdecydowaliśmy się na wizytę prywatną. Doktor Ziora poświęciłam nam 5, słowne pięć minut. Gdy mówiliśmy z czym przyszliśmy sprawiała wrażenie niezainteresowanej, myślącej o ważniejszych niż jakiś tam pacjent sprawach. Badanie sprowadziło się do spojrzenia na szyję. Żadnego USG, badań krwi itd. I jeszcze diagnoza: coś faktycznie może się dziać. Wyszliśmy z tą samą wiedzą z jaką przyszliśmy. Tylko ubożsi o 100 zł.

Kto pisze te pozytywne opinie? POpieram osoby myślące, że sama Pani Doktor. Szukając pomocy dla naszego dziecka z powodu podejrzenia choroby tarczycy zdecydowaliśmy się na wizytę prywatną. Doktor Ziora poświęciłam nam 5, słowne pięć minut. Gdy mówiliśmy z czym przyszliśmy sprawiała wrażenie niezainteresowanej, myślącej o ważniejszych niż jakiś tam pacjent sprawach. Badanie sprowadziło się do spojrzenia na szyję. Żadnego USG, badań krwi itd. I jeszcze diagnoza: coś faktycznie może się dziać. Wyszliśmy z tą samą wiedzą z jaką przyszliśmy. Tylko ubożsi o 100 zł.

Poszliśmy z dzieckiem do gabinetu prywatnego, Pani Doktor zlekceważyła moje obawy, niczego nie wytłumaczyła, poczułam się jak intruz, odniosłam wrażenie, iż przeszkadzamy Pani Doktor, pomimo, iż zapłaciliśmy za tę 5 -minutową wizytę.Zdecydowanie odradzam!!!

Poszliśmy z dzieckiem do gabinetu prywatnego, Pani Doktor zlekceważyła moje obawy, niczego nie wytłumaczyła, poczułam się jak intruz, odniosłam wrażenie, iż przeszkadzamy Pani Doktor, pomimo, iż zapłaciliśmy za tę 5 -minutową wizytę.Zdecydowanie odradzam!!!

Pierwsze wrażenie rewelacyjne, miła, uśmiechnięta. Wysłała mnie na badania, po czym zleciła htz. Pierwsza niemiła niespodzianka - nie wzięła pod uwagę tego, że wolałabym system ciągły i wmawiała mi, że na pewno chcę mieć dzieci (a nie chcę absolutnie!) i druga - nie zapytała o historię chorobową. Nie miałam pojęcia o htz, a przechodziłam zakrzepicę. Kiedy na skraju płaczu ze strachu jej to powiedziałam usłyszałam "to proszę nie brać",a na pytanie co dalej - "nie wiem" i zostałam odesłana dalej. Nie polecam.

Pierwsze wrażenie rewelacyjne, miła, uśmiechnięta. Wysłała mnie na badania, po czym zleciła htz. Pierwsza niemiła niespodzianka - nie wzięła pod uwagę tego, że wolałabym system ciągły i wmawiała mi, że na pewno chcę mieć dzieci (a nie chcę absolutnie!) i druga - nie zapytała o historię chorobową. Nie miałam pojęcia o htz, a przechodziłam zakrzepicę. Kiedy na skraju płaczu ze strachu jej to powiedziałam usłyszałam "to proszę nie brać",a na pytanie co dalej - "nie wiem" i zostałam odesłana dalej. Nie polecam.

Byliśmy u Pani Doktor 2 razy w Częstochowie. Była bardzo uprzejma, dziecko zbadała bez pośpiechu bardzo dokładnie. Wszystko wyjaśniła b.dokładnie, ponieważ potrzebne są kolejne badania dostaliśmy skierowanie do szpitala. Polecamy tego lekarza

Byliśmy u Pani Doktor 2 razy w Częstochowie. Była bardzo uprzejma, dziecko zbadała bez pośpiechu bardzo dokładnie. Wszystko wyjaśniła b.dokładnie, ponieważ potrzebne są kolejne badania dostaliśmy skierowanie do szpitala. Polecamy tego lekarza

Dziwia mnie negatywne komentarze .Jestem pacjentem od pond 10 lat.Bardzo duza wiedza,takt ,usmiech.Taka sama byla na # Maja w przychodni przyklinicznej.Wtedy nie za pieniadze.Kiedy wyroslem z tej przychodni wiedzialem ,ze moim lekarzem bedzie dalej dr K. Ziora.Polecam .

Dziwia mnie negatywne komentarze .Jestem pacjentem od pond 10 lat.Bardzo duza wiedza,takt ,usmiech.Taka sama byla na # Maja w przychodni przyklinicznej.Wtedy nie za pieniadze.Kiedy wyroslem z tej przychodni wiedzialem ,ze moim lekarzem bedzie dalej dr K. Ziora.Polecam .

Moim zdaniem zarówno podejście do pacjenta (w prywatnym gabinecie - nie pamięta pacjenta mimo kilkunastu już wizyt, nie poświęca dostatecznej ilości czasu, nie wpisuje ani słowa do książeczki zdrowia, myli wyniki badań), jak i podejście do leczenia (zapytana o normy TSH u dzieci nie potrafi udzielić odpowiedzi, ani się do tego przyznać, podaje normy dla dorosłych) pozostawia bardzo wiele do życzenia. Pani doktor sprawia wrażenie jakby bardzo się gdzieś spieszyła, a pacjent tylko przeszkadzał jej w tym spieszeniu się. nie polecam.

Moim zdaniem zarówno podejście do pacjenta (w prywatnym gabinecie - nie pamięta pacjenta mimo kilkunastu już wizyt, nie poświęca dostatecznej ilości czasu, nie wpisuje ani słowa do książeczki zdrowia, myli wyniki badań), jak i podejście do leczenia (zapytana o normy TSH u dzieci nie potrafi udzielić odpowiedzi, ani się do tego przyznać, podaje normy dla dorosłych) pozostawia bardzo wiele do życzenia. Pani doktor sprawia wrażenie jakby bardzo się gdzieś spieszyła, a pacjent tylko przeszkadzał jej w tym spieszeniu się. nie polecam.

Udałam się do Pani doktor z konkretnym problemem - podejrzenie niedoczynności tarczycy, problemy z zajściem w ciążę. Przed wizytą przeprowadziłam podstawowe badania (TSH, ft4). Wizyta trwała krótko. Pani doktor szybko obejrzała moją szyję, nie było konieczności rozbierania się, żadnego USG, sprawdzania węzłów chłonnych itd. Podczas wizyty odnosiłam wrażenie, że lekarz nie jest zainteresowany udzieleniem mi informacji w sprawie, w której przyszłam, co powodowało, że czułam się dość niezręcznie.

Udałam się do Pani doktor z konkretnym problemem - podejrzenie niedoczynności tarczycy, problemy z zajściem w ciążę. Przed wizytą przeprowadziłam podstawowe badania (TSH, ft4). Wizyta trwała krótko. Pani doktor szybko obejrzała moją szyję, nie było konieczności rozbierania się, żadnego USG, sprawdzania węzłów chłonnych itd. Podczas wizyty odnosiłam wrażenie, że lekarz nie jest zainteresowany udzieleniem mi informacji w sprawie, w której przyszłam, co powodowało, że czułam się dość niezręcznie.