Lekarze Pediatra Gdańsk

chciałam dodać , ze w 2013r. nie pracowałam w tej przychodni,odeszłam na emeryturę.Tak właśnie wygląda uczciwa i prawdziwa opinia.Co na to prezes przychodni?

Bardzo niekompetentny lekarz. Nie stawia poprawnej diagnozy na podstawie badań labolatoryjnych! Dodatkowo kobieta niby uśmiechnięta ale wszystkie wątpliwości rodzica zbywa, nie odpowiada na pytania co mnie doprowadzało do szewskiej pasji. Nawet pokusiłam się na prowokację i zaczęłam mówić jakieś bzdury, ona przytakiwała. Szczyt ignorancji i niedouczenia. Proponuję wszystkim uciekać z tej przychodni

Zdarzenie z 10.02.2012. Ok. godz. 13.45 dzwonimy do Medyka z prośbą o przyjęcie naszych dzieci do zbadania,gdyż jedno i drugie ma od poprzedniego wieczoru gorączkę(starszy 3,5-latek 38,5st.,młodsza roczna 40st.,środki na zbicie nic nie pomogły). Pani z recepcji informuje nas,że mimo iż nie jesteśmy zarejestrowani,lekarz na pewno nas przyjmie,a sprawę dodatkowo miał ułatwiać fakt,że do pediatry nie było żadnych pacjentów. Przyjeżdżamy zatem ok.14.00 i po zameldowaniu się w recepcji idziemy pod ...

Nie jest tajemnicą dla rodziców którzy mieli styczność z tą osobą na gastroenterologi że jest to osoba o kompletnym braku empatii co do chorych dzieci wręcz ich nie lubi,co wielokrotnie udowodniła,między innymi odmawiając leczenia

Niezbyt miła i jak się okazało potrafi uprawiać spychologię. Wysyłanie do alergologa a alergolog do gastrologa i tak w kółko. Tylko to wszystko odbija się na pacjencie, który lata raz tu raz tu a efektów w leczeniu brak.

Dnia 03.01.2023, udałam się z córką do kardiologa podobno dziecięcego, ale Pani doktor Marzena Mazur, raczej nie lubi pracować z małymi pacjentami, a na pewno nie ma do nich odpowiedniego podejścia. Pani doktor stwierdziła lekkie zaburzenie pracy serca u córki, bez żadnego wywiadu ze mną rozmowy z córką (8lat) zaczęła mówić do dziecka, że źle się odżywia, że nie je warzyw i przyjmuje za mało białka i na pewno je ...

Mialam przyjemność trafić do Pani doktor drugi raz. Za pierwszym nie chciala mi wystawić skierowania na leczenie przewlekłej choroby ( którego potrzebuje od lekarza co 2 miesiące, Pani kompletnie nie zna procedur, wymogów w takim przypadku, wyslala mnie do szpitala ze tam mi wydadzą skierowanie, a receptę na leki powinnam dostać w poradni zgodnej z moją choroba, gdzie żaden internista nie miał z tym nigdy problemu, kiedy kazałam przeczytać historie ...

Pani Doktor bardzo miła.pierwszy raz miała kontakt z dzieckiem. Szczegółowo przeprowadzony wywiad. Dokładne badanie. Zlecone zostały potrzebne badania. Bardzo dziękujemy za pomoc.

Ja mam same dobre doświadczenia z tym Lekarzem. Od 9 lat wzywam go do syna w nagłych przypadkach. Moja Mama również korzystała z porad Pana doktora. Jest rzeczowy, dokładny i cierpliwy, ale też z poczuciem humoru. Diagnozy zawszy były trafione. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Trafiliśmy podczas świątecznej opieki . Wizyta trwała Ok 1-2 min z 2 letnim dzieckiem . Lekarz nie wysłuchał co mówię zajrzał do gardła ( gdzie wszystko było Ok )mówiłam ze dziecko ma groszki w buzi ale tylko na języku i przepisał leki chyba z przypadku . Bo nawet nie miała szans tego zobaczyć

Lekarz o dużym doświadczeniu i wiedzy . Kompleksowe podejście do analizy schorzeń i skuteczny proces rehabilitacji . Bardzo polecam

Z dwójką dzieci chodziłam w Owi porażka zero skierowań dzieci niby zdrowe a jak się okazuje oboje posiadają orzeczenia o niepełnosprawności ale według pani doktor nic im nie jest

Myśląc że wiek powoduje wzmocnienie kompetencji dzięki doświadczenia w przypadku pani doktor jest nieprawdziwa i wręcz absurdalna. Zero komunikatywnosci, żadnej konkretnej rady, pomocy czy wsparcia jeśli nie masz listy pytań w sprawie własnego dziecka z dolegliwościami nie dowiesz się nic, no może nie wiele. Mam 52 wychowała 4 dzieci mam dwoje wnucząt i uważam że empatia i kompetencje mam silniejsze niż rzeczony lekarz po medycynie.

Tragedia! Ta kobieta pracuje chyba za karę, bo na pewno nie z powołania. Jeżeli ktoś wam zaproponuje tą panią doktor to omijajcie szerokim łukiem. Ma problem żeby chociaż odnaleźć dziecko w systemie. Konsultacje to wgl żenada. Wszystkie leki błędnie dobierane do dziecka nie adekwatnie do wieku. Nic nie można powiedzieć bo oczywiście pani doktor uważa że rodzic przesadza a po 2 minutach wizyty nawet nie pamięta wieku ani wagi dziecka. ...

Ten lekarz to jakaś tragedia nie powinien wogole leczyć. Przez ponad rok nie zauważył że dziecko ma skazę białkowa twierdząc i wymyślając inne choroby co doprowadziło do nie odwracalnych skutków w organizmie dziecka.

Brak zaangażowania. Krótkie i oklepane wizyty. Wystawianie zaświadczeń na mleka których brakuje we wszystkich magazynach.

dr.Ryszard SIEMASZKO pracujący w PRZYCHODNI na UL.ROGALIŃSKIEJ to jakaś maaaasakra coś strasznego !!! Nidgy więcej takich lekarzy szerokim łukiem trzeba omijać !!! Straszny sfochowany,odburkujący,niemiły ''postKOMUNISTYCZNO-PRLowski'' lekarz !!! Córaka przez jego osobę i podajśćie miała koszmary w nocy !!! NEVER EVER !!!

Wydaje mi się, że ten lekarz pracuje przez przypadek. Nie dość, że nie dał dojść mi do słowa i opowiedzieć historii choroby dziecka to podczas wizyty odebrał telefon, a potem zastanawiając się o czym mówił powiedział 'o czym ja tą bajkę opowiadałem?' Całkowicie zaprzeczył temu co mówili inni lekarze do tej pory mówiąc, że wszystkie dzieci (6lat) mają objawy refluksu i to nic poważnego, należy nauczyć się z tym żyć. ...

Do tej pani trafiliśmy przypadkiem, pełniła nocny dyżur na ulicy Lema. Wracaliśmy z wakacji, w dniu wyjazdu syn dostał gorączki 38,4, silnego bólu gardła, a także wysypki, zlokalizowanej głównie na dłoniach, stopach, twarzy i w okolicy pachwin. Jechaliśmy prosto z lotniska po całym dniu podróży. Pani "doktor" skrzywiła się tylko i z odległości 1,5metra stwierdziła : " ale żeście się zasyfili na tych wakacjach, grzyb jakiś to jest". Spytałam jaki ...