lekarz Anna Frymus-Piekarska

Wizyta u tej Pani to nieporozumienie i strata czasu. Sprawia wrażenie obojętnej wobec zdrowia pacjenta, bagatelizuje poważne dolegliwości. Taśmowo przepisuje za to tabletki przeciwbólowe. Wydaje się, że jest bardzo konserwatywna w leczeniu - bardziej ceni pukanie młotkiem, niż specjalistyczne badania. Lekarz rodem z poprzedniej epoki. Omijać szerokim łukiem!

Wizyta u tej Pani to nieporozumienie i strata czasu. Sprawia wrażenie obojętnej wobec zdrowia pacjenta, bagatelizuje poważne dolegliwości. Taśmowo przepisuje za to tabletki przeciwbólowe. Wydaje się, że jest bardzo konserwatywna w leczeniu - bardziej ceni pukanie młotkiem, niż specjalistyczne badania. Lekarz rodem z poprzedniej epoki. Omijać szerokim łukiem!

wizyta na Sw.Jozefa. robi wrazenie osoby niestabilnej nie mowiac juz o zero kompetencji. Wizyta publiczna dlatego ta pani nie jest jeszcze bezrobotna. OMIJAC!!!

wizyta na Sw.Jozefa. robi wrazenie osoby niestabilnej nie mowiac juz o zero kompetencji. Wizyta publiczna dlatego ta pani nie jest jeszcze bezrobotna. OMIJAC!!!

Nie polecam wizyty u pani doktor. Po pierwsze nie słuchała tego co mówiłam, na wyniki badań spojrzała na koniec wizyty, kiedy usilnie po raz trzeci poprosiłam ją o to. Nie powiedziała nic co wniosłoby cokolwiek do mojej sprawy, ponieważ z dumą powtórzyła diagnozę, którą znam od pół roku, kiedy poprosiłam o konkrety i opnię w sprawie mojego aktualnego stanu, stwierdziła, że to bywa różnie, może coś pomoże rehabilitacja, a może nie, a może operacja, ale pewnie też nie. Była oburzona, że nie biorę leków przeciwbólowych. Kiedy powiedziałam, że wyniszczyły mi ...

Nie polecam wizyty u pani doktor. Po pierwsze nie słuchała tego co mówiłam, na wyniki badań spojrzała na koniec wizyty, kiedy usilnie po raz trzeci poprosiłam ją o to. Nie powiedziała nic co wniosłoby cokolwiek do mojej sprawy, ponieważ z dumą powtórzyła diagnozę, którą znam od pół roku, kiedy poprosiłam o konkrety i opnię w sprawie mojego aktualnego stanu, stwierdziła, że to bywa różnie, może coś pomoże rehabilitacja, a może nie, a może operacja, ale pewnie też nie. Była oburzona, że nie biorę leków przeciwbólowych. Kiedy powiedziałam, że wyniszczyły mi żołądek i śpie po nich 16 godz. na dobę, powiedziała że mam brać inne, kiedy spytałam jakie, powtórzyła, że inne i że jest wiele tego typu tabletek przeciwóbolowych, ale sama recepty nie wypisała, kazała iść do lekarza pierwszego kontaktu. Paranoja, zwłaszcza, że zostałam skierowana do neurologa w tybie pilnym z prośbą o dokładną ocenę ubytków neurologicznych.

Nie polecam -sprawia wrażenie osoby zmeczonej nie słucha pacjenta co mówi /brak empatii /,sarkastyczna Nie potrawi trafnie postawić diagnozy,bo nawet nie zainteresuje się że pacjent ma wykonane specjalistyczne bsdania, ignoruje objawy,dla niej ważniejszy rtg niż rezonans magnetyczny.Powinna Pani odejść na emeryturę!

Nie polecam -sprawia wrażenie osoby zmeczonej nie słucha pacjenta co mówi /brak empatii /,sarkastyczna Nie potrawi trafnie postawić diagnozy,bo nawet nie zainteresuje się że pacjent ma wykonane specjalistyczne bsdania, ignoruje objawy,dla niej ważniejszy rtg niż rezonans magnetyczny.Powinna Pani odejść na emeryturę!