Art

Brokuły? Brokuły!

29.03.2014
Brokuły? Brokuły!

Brokuły pochodzą z regionu Morza Śródziemnego i były znane już w czasach starożytnych, ale popularne sały się po roku 1920, kiedy to zyskały sławę produktu wysokowartościowego o niebanalnym smaku. Brokuły są pochodnymi kalafiora i coraz częściej można je spotkać w naszej kuchni, szczególnie wśród osob, które dbają o dobrze zbilansowaną dietę.

Brokuły zawierają aktywne składniki przeciwdziałające rakowi takie jak sulforafan, chlorofil, beta-karoten, co stawia je na pierwszym miejscu wśród warzyw jeśli chodzi o moc zapobieganiu nowotworom. Związki, które zawierają brokuły mają działania przeciwnowotworowe w obszarze prostaty, szyjki macicy, piersi, jelita grubego, skóry, płuc, tchawicy, żołądka, przełyku, krtani i jamy ustnej. Ponadto brokuły zawierają takie witaminy jak witamina A, B1, B2, B6, C, K, PP, kwas foliowy i kwas pantotenowy. Spożywanie brokuł zaleca się osobom chorym na cukrzycę, mającym problemy z sercem, anemią i artretyzmem. Gdy kupujemy brokuły należy zwrócić uwagę czy liście otaczające różyczki są żółte, a same kwiaty są jednorodne i nie mają plam. Mimo iż brokuły można jeść na surowo, najpopularniejsze jest jednak ich gotowanie, trzeba tylko pamiętać, że aby zachowały swoje substancje odżywcze, czas gotowania nie powinien przekraczać 3 minut.    

KOTLET Z KASZY PĘCZAK, TWAROGU I BROKUŁA

100g ugotowanej kaszy pęczak

100g twarogu

100g krótko ugotowanych brokułów

1 jajko

sól, chilli, kumin

bułka tarta

łyżka oliwy z oliwek

 

Mieszamy kaszę pęczak z rozdrobnionym twarogiem i brokułami. Dodajemy przyprawy, jajko i bułkę tartą. Formujemy kulki, które ponownie obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na wolnym ogniu na łyżce oliwy. Smacznego!

 

 

 

NATALIA PANCEWICZ

Pomysłodawczyni i współwłaścicielka BITE HEART- projekt freakowo żywieniowy,

pasjonatka zdrowej diety, gotowania i nowinek pokarmowych, managerka gastronomii

www.facebook.com/BiteHeartfood

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Słodko i zdrowo, czyli czym zastąpić cukierki i inne słodycze...

28.03.2014
Słodko i zdrowo, czyli czym zastąpić cukierki i inne słodycze...

Chyba większość z nas lubi słodycze, niestety raczej mało kto lubi skutki jakie przynosi ich częste jedzenie, zwłaszcza w dużej ilości. Czy należy z nich całkowicie zrezygnować, aby zachować zdrowie i ładną sylwetkę? Powszechnie wiadomo, że biały cukier jest bardziej wrogiem, niż sprzymierzeńcem naszego zdrowia. Ale czy wyeliminowanie go z diety oznacza jedzenie pozbawione słodkiego smaku? Na szczęście nie! Istnieje wiele substancji, które są znacznie zdrowsze i wcale nie mowa tu o słodzikach. W pierwszej kolejności należy wymienić owoce, które bogate są we fruktozę. Oczywiście wszystko, co spożywamy w nadmiarze może tuczyć, ale jest jedzenie takie. Owoce dodatkowo zawierają pełne spektrum witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Kolejną alternatywą są bakalie, których zasobność w witaminy i minerały jest nieco mniejsza od ich świeżych poprzedników jednak wciąż są ich skarbnicą. Co możemy zrobić, by wykonać nasz ulubiony deser i nie pozbawiać go cukru? Zamieńmy go na ksylitol, cukier brązowy, palmowy, miód lub melasę. A oto mini skarbnica przepisów na słodycze znacznie zdrowsze, niż sklepowe batoniki.   Deser śliwkowo-otrębowy Garść suszonych śliwek namaczamy przez chwilę w wodzie. Następnie drobno kroimy. Mieszamy z 150g serka waniliowego, dodajemy 2 łyzki ziarna słonecznika. Posypujemy 2 łyżkami otrębów pszennych i gotowe. Możemy dodać również innych suszonych owoców oraz innego serka, bądź jogurtu.   Śnieg jabłkowy Utrzeć 2-3 jabłka, dodać 1 łyżkę miodu rozpuszczonego w łyżce wody. Wszystko dokładnie wymieszać. Oddzielnie ubić 2 białka, dodając powoli soku z cytryny. Wszystko wymieszać i ubić. Na koniec można deser dekorować brzoskwiniami z puszki, gruszkami, mrożonymi truskawkami lub świeżymi malinami, porzeczkami czy poziomkami.   Miodowe placuszki 30 g soku z cytryny połączyć z 60 g zmielonych orzechów włoskich lub ziemnych. Odstawić na 1/2 godziny. Następnie dodać 2 łyżki miodu i 60 g zmielonych ziaren ryżu. Wszystko wymieszać, uformować placuszki. Z wierzchu posypać zmielonymi na proszek, podsmażonymi na patelni ziarnami słonecznika.   Krem cytrusowy Oczyścić pomarańcze z pestek, pokroić i zmiksować. Wymieszać z 1 łyżeczką miodu i 150 g tłustego twarogu.   Jabłokowo-orzechowo 150 g startych jabłek zmieszać z sokiem z połowy pomarańczy i dodać do tego 10 orzechów włoskich i 2 łyżeczki miodu. Wszystko razem wymieszać.   Kostki orzechowo-kukurydziane Grubo posiekać pół szklanki orzechów włoskich, wsypać na rozgrzaną patelnię i przez 4-5 minut prażyć. Dodać 2 łyżki margaryny, 5 łyżek miodu, 2 łyżeczki cukru wanilinowego, a kiedy wszystko się już rozpuści, dodać 3 łyżki skórki z pomarańczowej (albo z cytryny, albo mieszanki keksowej), 1,5 szklanki płatków kukurydzianych i 2 łyżki rodzynek. Całość dobrze wymieszać, wylać cienką warstwą na półmisek. Gdy wystygnie, kroić na kostki.   Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Po co pisać? Jak można zwiększać samoświadomość – element każdego rozwoju.

27.03.2014
Po co pisać? Jak można zwiększać samoświadomość – element każdego rozwoju.

Jak można zwiększać samoświadomość – niezbędny element każdego rozwoju – poprzez pracę z tekstami? – radzi Beata Kupiec. Bruno Bettelheim  w swojej książce: Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni pisze tak: Kim jestem naprawdę? Skoro są we mnie tendencje przeciwstawne, to za którymi mam podążać? Odpowiedź, jakiej udzielają baśnie, jest taka sama jak odpowiedź psychoanalizy: jeżeli chcemy, aby nasze ambiwalencje nie miotały nami i – w skrajnych przypadkach – nie rozdzierały nas, musimy je rozpoznawać, odnosić się do nich w konstruktywny sposób i godzić ze sobą z całością naszej osobowości: integrować. Wiele z nas uznaje czytanie różnorodnych lektur jako jeden z ważniejszych elementów na drodze naszego rozwoju osobistego. Czy w taki sam sposób myślimy o pisaniu? Proponuję potraktowanie własnych tekstów jako jeden ze sposobów na kontakt z samą sobą. Nie będziemy oceniać swoich tekstów pod względem językowym, stylistycznym etc. Ważna będzie tylko analiza świata przedstawionego. Od czego można zacząć? Od przypomnienia sobie, jakie bajki, które ktoś Ci czytał, opowiadał lub sama sobie czytałaś w dzieciństwie, były dla Ciebie szczególnie ważne. Wybierz jedną z nich, tę która wydaje Ci się najistotniejsza i zapisz ją tak, jak ją pamiętasz. Możesz zaprosić do tego ćwiczenia kogoś bliskiego: kiedy teksty będą już gotowe, czytajcie je na głos i zastanówcie się nad następującymi kwestiami:

  • Kim są bohaterowie i co to oznacza?
  • Jaki jest świat przedstawiony i co on oznacza?
  • O czym jest ta bajka? Jaki główny problem porusza? Dlaczego mogła być ważna dla dziecka?

  Podczas analizy bajki pamiętajcie o tym, aby interpretować tylko to, co zostało napisane, bądźcie „blisko” tekstu, starajcie się omijać rafy swoich projekcji i zbyt daleko idących skojarzeń, bo mogą Was wyprowadzić na manowce. Przeczytajcie bajkę i odpowiedzcie na powyższe pytania. Jestem bardzo ciekawa, czy odpowiedzi przyniosą Wam jakieś ważne informacje. W następnym „odcinku” napiszę o kreacji własnej bajki.   Zaproszenie Beata Kupiec zaprasza na cykl warsztatów (zajęcia raz w miesiącu) „Bohaterka własnej bajki”, podczas których będziemy wykorzystywać pracę z metaforą, umożliwiającą odkrycie często nawet nieświadomych potrzeb, pragnień, marzeń. Zajęcia prowadzą: Beata Kupiec - certyfikowana trenerka Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Marzena Kryszczuk - literaturoznawca. 

www.ogrodinspiracji.pl   Autorka: Beata Kupiec, trenerka rozwoju osobistego, założycielka Ogrodu Inspiracji, mama trójki dzieci. E-Magazyn Endorfina, Tekst pochodzi ze współpracującego serwisu: http://www.dojrzewalnia.pl/endorfina  

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się