Art

Czym jest Ajurweda?

15.02.2014
Czym jest Ajurweda?
...bądź stały w prawdzie, wolny od niepokojów świata i skupiony w swej jaźni.

Bhagavadgita

Ajurweda jest nauką codziennego życia. W sanskrycie Ayus znaczy "długowieczność", Veda – "wiedza", a więc jest to wiedza o życiu, medyczno-metafizyczna wiedza o uzdrawianiu, matka wszelkiej sztuki leczenia. Źródłem tej wiedzy, liczącej 5 tysięcy lat, było poznanie doświadczane przez starożytnych Riszich podczas medytacji oraz praktyk religijnych. Pierwotnie przekazywane ustnie, w formie śpiewanych wersetów, spisane zostało 2 tysiące lat temu. Ajurweda zajmuje się 8 podstawowymi gałęziami medycyny: ginekologią, pediatrią, położnictwem, okulistyką, geriatrią, otolaryngologią, internistyką i chirurgią. Jest uznawana przez Międzynarodową Organizacje Zdrowia za kompletny i pełnoprawny system medyczny. Według Ajurwedy źródłem wszelkiej egzystencji jest kosmiczna świadomość, która przejawia się we wszystkich istotach jako wszechobecna energia. Pokazuje ona ścisłe zależności między emocjami, umysłem, aspektem duchowym człowieka a ciałem fizycznym, oraz relacje pomiędzy człowiekiem jako zindywidualizowaną osobowością a kosmiczną świadomością, energią, materią oraz szeroko rozumianym środowiskiem zewnętrznym. Wszechstronność Ajurwedy przy jednoczesnej prostocie tej wiedzy sprawia, że może być ona stosowana przez każdego człowieka w jego życiu codziennym. Jest wielką radością dla mnie, że mogę zaproponować Państwu masaże (Marma – Vital, Czampi, Mukha Abhyanga, Ajurwedyjski masaż twarzy) wywodzące się z tej starożytnej tradycji. Są one wspaniałą okazją doświadczenia ich zbawiennego działania na umysł, duszę i ciało człowieka. Ich skutkiem jest nie tylko głęboki relaks i odprężenie, ale również rewitalizacja całego organizmu.   Zainteresowanym poszerzeniem wiedzy o Ajurwedzie polecam lektury: •     Vasant Lad, Ayurveda – nauka o samoleczeniu •        Karin Schutt, Ayurveda dla każdego •        Judith Morrison, Ayurveda – co robic by czuć się dobrze •        H.H.Rhyner, Zdrowo, młodo i radośnie z Ajurwedą •        Deepak Chopra, Zdrowie doskonałe •        Deepak Chopra, Dieta i waga   Tekst: Urszula Bednarz, fizjoterapeuta http://gabinetsurya.eu/
Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Walentynki - Święto obchodzone 14 lutego!

14.02.2014
Walentynki - Święto obchodzone 14 lutego!

Co roku, już od początku lutego witryny sklepowe emanują różem, czerwienią i motywem sercowym. Media i portale społecznościowe tętnią informacjami, przypomnieniami, życzeniami. Są tacy, których to drażni i tacy, których to cieszy. A Ty do której grupy należysz? Powodów do obchodzenia tego święta jest wiele. Dlaczego warto? Przyjrzyjmy się korzyściom oraz historii i zwyczajom.   Nie każdy wie, że początki Walentynek miały miejsce w Europie południowej i zachodniej jeszcze w epoce średniowiecza. Do części wschodniej i północnej dotarły znacznie później. Warto wspomnieć, że rozsławił je sir Walter Scott, żyjący w XVIII w., stąd Brytyjczycy uważają je za swoje. Do Polski dotarły dopiero w latach ‘90 XX w. z krajów anglosaskich oraz kultury Francji. Nazwa pochodzi od świętego Walentego. Pomimo, iż święto związane jest z chrześcijańskim patronem zakochanych, towarzyszą mu również postacie z mitologii greckiej i rzymskiej jak: Eros i Kupidyn. Bardzo możliwe, że obchody związane są ze starożytnym świętem rzymskim przypadającym własnie 14-15 lutego, poświęconym Junonie - bogini małżeństwa. Zwyczaje nie są chyba nikomu obce. Od zawsze świętu towarzyszyły listy miłosne wysyłane i wręczane ukochanej osobie. Obecnie oprócz wręczania kolorowych sercowych kartek, spotykamy się z obdarowywaniem pluszowymi maskotkami, drobnymi upominkami oraz zapraszaniem się na romantyczne spotkania, zwanymi randkami. :) Coraz częściej święto to jest wykorzystywane jako pretekst do tego, by po prostu okazać komuś sypatię, miło spędzić czas lub po prostu obdarzyć drugą osobę miłym słowem. Warto wykorzystać ten dzień do tego, by sprowadzić uśmiech na twarz drugiej osoby. Warto również wiedzieć i pamiętać, że uśmiech zaraża! Jest to unikalna możliwość zarażenia się na zdrowie. :) Dlaczego? Samo uśmiechanie się lub nawet myślenie o nim powoduje zwiększenie w naszym organizmie poziomu endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia.  Czyż jest coś czego chcielibyśmy bardziej niż stan zadowolenia? Dodatkowym działaniem jakim wykazyją się te hormony to uśmieżenie bólu.   Zachęcamy do skorzystania z tej okazji, by sprawić komuś bliskiemu, a tym samym sobie, coś miłego lub choćby obdarować drugą osobę komplementem. Może być to pretekst do dobrej zabawy oraz podniesienia kreatywności, czego Wam wszystkim życzymy!

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Ćwiczenia mięśni dna miednicy w leczeniu nietrzymania moczu.

13.02.2014
Ćwiczenia mięśni dna miednicy w leczeniu nietrzymania moczu.

Nieprawidłowa mikcja i zaburzenia trzymania moczu są jednym z ważniejszych problemów zdrowotnych XXI w. Mimo, że jest to częsty problem wśród kobiet, wiele z nich, z powodu wstydu, rezygnuje z wizyty u lekarza specjalisty nie lecząc powyższych dolegliwości. Tymczasem nieleczona inkontynencja utrudnia życie codzienne oraz stwarza różnorodne problemy osobiste, które trudno zaakceptować, a jeszcze trudniej o nich rozmawiać. Prowadzi do problemów natury emocjonalnej, co w konsekwencji jest przyczyną izolacji z życia społecznego i samotności.
Mięśnie dna miednicy zabezpieczają narządy leżące w obrębie miednicy mniejszej takie, jak cewka moczowa, pęcherz moczowy i odbytnica przed wypadaniem, ale również warunkują ich odpowiednią pracę. Częstotliwość występowania zaburzeń mikcji wzrasta wraz z wiekiem i dotyczy najczęściej kobiet, co jest związane z menopauzą i zmniejszoną produkcją estrogenów, na działanie, których wrażliwe są tkanki podtrzymujące narządy miednicy.  Wskutek zmian hormonalnych i zmniejszonej podaży estrogenów tkanka łączna ulega zwiotczeniu oraz występują zmiany zanikowe w błonach śluzowych oraz spadek elastyczności tkanek. U kobiet, u których problem pojawił się wcześniej, w okresie klimakterium można spodziewać się nasilenia dolegliwości.

Nietrzymanie moczu może stanowić problem również w przypadku młodszych kobiet, co jest najczęściej spowodowane porodem, szczególnie w wypadku dużego płodu lub ciążą wielokrotną. Zaburzenia mikcji u młodych kobiet mogą być również skutkiem zaburzeń hormonalnych, niewłaściwej diety, ciężkiej pracy fizycznej, ale również brakiem aktywności fizycznej. Palenie papierosów często prowadzi do przewlekłych chorób układu oddechowego z towarzyszącym przewlekle występującym kaszlem, co może również prowadzić do osłabienia mięśni dna miednicy.

W diagnostyce należy rozróżnić dwa rodzaje nietrzymania moczu, z których każdy wymaga innego rodzaju postępowania leczniczego. Najczęściej występującym rodzajem tego schorzenia, bo występującym u 62% chorych, jest wysiłkowe nietrzymanie moczu, czego przyczyną jest nadmierna ruchomość cewki moczowej i jej połączenia z pęcherzem moczowym, jak również uszkodzenia aparatu mięśniowo ścięgnistego dna miednicy. Jego objawem jest niekontrolowany wyciek moczu na skutek zwiększenia ciśnienia śródbrzusznego występującego podczas kaszlu, kichania, śmiechu bądź wysiłku fizycznego.

Innym rodzajem schorzenia jest nietrzymanie moczu z powodu parć naglących w wyniku skurczy pęcherza moczowego i wypierania moczu. Oba problemy, chociaż mogą współistnieć ze sobą, wymagają innego sposobu leczenia.  Kobiety cierpiące na sutek wysiłkowego nietrzymania moczu mylnie sądzą, że częste opróżnianie pęcherza „na zapas” przyniesie ulgę i uchroni je przed niekontrolowanym moczeniem. Niestety takie postępowanie przyzwyczaja pęcherz do tego, że jest pusty a co za tym idzie przestaje on reagować w sposób adekwatny do stopnia wypełnienia, a to z kolei prowadzi do nadreaktywności pęcherza i gwałtownego parcia na mocz. W tym przypadku występują równocześnie obydwa schorzenia, czyli wysiłkowe nietrzymanie moczu oraz nadreaktywność pęcherza moczowego. Taka dolegliwość występuję u 17% mających zaburzenia mikcji.

Zdarza się, że nietrzymanie moczu ma charakter przemijający lub przejściowy. Ponadto często schorzenie to jest uważane za wstydliwe, dlatego nie zawsze są brane pod uwagę tak oczywiste kwestie jak wizyta u lekarza specjalisty i podjęcie odpowiednich działań, aby ten problem wyeliminować.

Leczeniem z wyboru w przypadku wysiłkowego nietrzymania moczu jest trening wzmacniający mięśnie dna miednicy oraz odpowiednie zabiegi fizykalne, takie jak Neocontrol czyli pulsacyjne pole magnetyczne a także,  coraz rzadziej stosowana elektroterapia. W cięższych przypadkach zaleca się metody chirurgiczne.
Metodą rekomendowaną przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne (PTG) jak również przez międzynarodowe towarzystwa takie jak: International Consultation on Incontienence oraz International Continence Society w postępowaniu leczniczym w nietrzymania moczu są ćwiczenia przepony moczowo-płciowej. Siłę mięśni i prawidłowe funkcjonowanie nerwów można przywrócić jedynie poprzez ćwiczenia, dlatego rehabilitacja powinna stanowić istotny czynnik w leczeniu schorzenia.

Niezmiernie istotny jest dobór odpowiednich ćwiczeń przez fizjoterapeutę, który musi poznać przyczynę schorzenia, przebieg dotychczasowego leczenia oraz ocenić aktualny stan pacjentki. Rolą fizjoterapeuty jest przeprowadzenie odpowiednich testów mających na celu określenie stopnia zaawansowania osłabienia mięśni krocza, jak również innych wspomagających je grup mięśniowych takich jak mięśnie pośladkowe, mięśnie przywodziciele stawu biodrowego oraz miesień poprzeczny brzucha. To na tych obszarach, obok wzmacniania mięśni dna miednicy, będzie skupiona uwaga podczas treningu. Konieczne jest również określenie zaburzeń neurologicznych kontroli funkcji zwieraczy. Na podstawie przeprowadzonych działań diagnostycznych fizjoterapeuta opracowuje wraz z pacjentem program treningowy. Ważnym zadaniem jest wyjaśnienie pacjentce natury schorzenia, informacja dotycząca czynników pogarszających problem, sposobów pielęgnacji i wreszcie uświadomienie pacjentki, że nie jest skazana na nietrzymanie moczu do końca życia i chociaż trening wymaga dużo wysiłku a na efekty trzeba poczekać, jest on elementem niezbędnym w procesie leczenia. Należy również poinformować pacjentkę o możliwości nawrotów dolegliwości oraz sposobach zapobiegania im.

Zadaniem fizjoterapeuty jest również edukacja w zakresie profilaktyki nietrzymania moczu. Działania zapobiegające wystąpieniu schorzenia należy podejmować w czasie ciąży poprzez wprowadzanie ćwiczeń rozciągających i odciążających mięśnie dna miednicy jak również w czasie połogu, kiedy to już po 10 – 12 godzinach od porodu możemy rozpocząć trening wzmacniający owe mięśnie. Ćwiczenia mięśni dna miednicy są również niezmiernie ważne po operacjach ginekologicznych, podczas klimakterium i sieniom.

Najważniejszym warunkiem skuteczności ćwiczeń jest determinacja chorej, cierpliwość, systematyczność i sumienność w ich wykonywaniu. Efekty pojawiają się po 6 do 12 tygodni od rozpoczęcia treningu, ale trening powinien trwać, jeżeli chcemy osiągnąć satysfakcjonujące wyniki, co najmniej 6 miesięcy. Ćwiczenia należy wykonywać, co najmniej dwa razy dziennie po 10 min. Wraz z wytrenowaniem mięśni należy zwiększać natężenie ćwiczeń poprzez Wydłużanie czasu skurczu (3, 5, 10 sek.), ilości powtórzeń (6, 10,15), stopniowe wprowadzanie skurczów w pozycjach wysokich oraz wydłużenie czasu ćwiczeń. Rezultatem owych ćwiczeń będzie nie tylko wyeliminowanie lub zmniejszenie epizodów nietrzymania moczu, ale również większa satysfakcja podczas stosunku płciowego oraz, jako że miesień poprzeczny brzucha, mięśnie pośladkowe i wielodzielne stanowią mięśnie stabilizujące kręgosłup lędźwiowy, zmniejszenie lub pozbycie się dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa, co razem stanowić powinno wystarczającą motywację do podjęcia pracy.

Efektywność treningu zależy również od prawidłowego wykonywania ćwiczeń, stąd konieczność kontroli ćwiczącej poprzez fizjoterapeutę. Szacuje się, że co trzecia pacjentka nie wie jak prawidłowo napinać mięśnie dna miednicy, lub ma trudności z ich lokalizacją. Zamiast nich stosuje napięcie np. mięśni pośladkowych lub przywodzicieli. Tymczasem ćwiczenia wykonywane niewłaściwie mogą doprowadzić do pogłębienia rozciągnięcia przepony dna miednicy lub nie przyniosą satysfakcjonującej poprawy. Zdarza się, że zamiast skurczu mięśni dna miednicy pacjentki wzmagają tłocznie brzuszną, co w konsekwencji prowadzi do nasilenia problemu oraz obniżenia narządów miednicy mniejszej.

W programie fizjoterapeutycznym stosuje się:

• napięcia izometryczne mięśni dna miednicy
• ćwiczenia czynne i czynne z oporem mięśni przywodzicieli i pośladków
• ćwiczenia mięśnia poprzecznego brzucha i mięśnia wielodzielnego
• ćwiczenia oddechowe torem brzusznym
• masaż mięśni przywodzicieli stawu biodrowego oraz mięśni grupy kulszowo goleniowej
• ćwiczenia ogólno usprawniające

Dodatkowo, należy wprowadzać napięcie mięśni krocza podczas codziennej aktywności, a więc stosować podczas np. mycia naczyń, codziennej higieny przed lustrem, jazdy autobusem, podnoszenia rzeczy ciężkich oraz podczas śmiechu, kichaniu czy też kaszlu. Ćwiczenia należy przeplatać z ćwiczeniami oddechowymi, co pomoże zrelaksować pacjentkę pomiędzy seriami skurczu mięśni.

Więcej informacji o diagnostyce i leczeniu nietrzymania moczu znajdziesz na stronach:

http://www.youtube.com/watch?v=JvT-Pqssp-o
http://www.youtube.com/watch?v=z81JZD42VDM
http://www.neocontrol.pl/
http://www.tena.pl/

Przykłady ćwiczeń:

Ćwiczenie wzmacniające mięśnie dna miednicy – pozycja żaby

Usiądź na brzegu krzesła z rozstawionymi na szerokość bioder nogami, stopy oparte na podłodze. Wciągnij wysoko mięśnie głębokie dna miednicy i zaciśnij pochwę. Zwróć uwagę, żeby podczas skurczu nie napinać mięśni pośladków. Trzymaj mięśnie napięte i policz do 5. Rozluźnij napięcie, ale nie wypychaj mięśni w dół. Zrób głęboki wdech i wydech i powtórz napięcie mięśni. Powtórz ćwiczenie 6 razy.

Ćwiczenie wzmacniające mięśnie dna miednicy w leżeniu

Połóż się na brzuchu z jedną nogą odwiedzioną w bok i zgiętą w kolanie. Ręce połóż wzdłuż tułowia. Teraz napnij mięśnie dna miednicy i zaciśnij krocze. Trzymaj napięcie licząc do 5 – ciu i rozluźnij. Powtórz ćwiczenie 5 razy. Wykonaj ćwiczenie jeszcze jeden raz i trzymając napięcie mięśni dna miednicy dodatkowo wprowadź pięć szybkich skurczów tych mięśni.  Weź głęboki wdech i rozluźnij się zwalniając napięcie. Zwróć uwagę żeby nie napinać w trakcie ćwiczenia mięśni pośladków.

Ćwiczenie wzmacniające mięśnie pośladków.

Leżenie na plecach, nogi zgięte w stawach biodrowych i kolanowych. Napnij mięsień poprzeczny bucha.  Skieruj Twoją kość ogonową ku górze jednocześnie wciskając część lędźwiową kręgosłupa w podłogę. Napnij pośladki i unieś ku górze kość krzyżową a następnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Policz do pięciu i wróć do pozycji wyjściowej powoli opuszczając tułów na podłogę począwszy od kręgów lędźwiowych, kości krzyżowej a na końcu opuść kość ogonową. Rozluźnij mięśnie. Powtórz ćwiczenie 10 x.

Ćwiczenie na wzmacniające mięsień poprzeczny brzucha

Leżenie na plecach, nogi zgięte w stawach biodrowych i kolanowych do ok. 90 ⁰. Na brzuchu poniżej pępka połóż ciężką książkę. Wciągnij brzuch tak jakbyś chciał zbliżyć pępek w kierunku kręgosłupa.  Podczas tego ruchu książka powinna obniżyć się wraz z brzuchem w dół.  Powoli policz do 10 cały czas spokojnie oddychając. Nie wstrzymuj oddechu!
Przyjmij pozycję klęku podpartego. Połóż jedną rękę na brzuchu w okolicy pępka, następnie wciągnij brzuch oddalając go od dłoni i policz do 5-ciu, rozluźnij. Powtórz ćwiczenie 10 razy.

Tekst: Urszula Bednarz, fizjoterapeuta

http://gabinetsurya.eu/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się