Lapacho
Jest wiele naturalnych sposobów na poprawę odporności- miód, cytryna, imbir są powszechnie znane. Lapacho brzmi egzotycznie i nie jest tak popularne. Roślina to pochodzi z lasów deszczowych Ameryki Południowej, głównie z Peru. Kora z której przyrządzamy wywar jest pozyskiwana z wewnętrznej warstwy drzewa Lapacho.
Napar zawiera wiele wartościowych składników mineralnych jak wapń, żelazo, potas, mangan, magnez a także jod, bar, stront, bar i kilka innych. Potwierdzono też jego działanie przeciwnowotworowe.
Naukowcy udowodnili, że Lapacho atakuje samą przyczynę choroby i wzmacnia odporność organizmu, zmuszając go niejako do walki z chorobą. Dlatego działa szybko i skutecznie.
Napój staje się coraz bardziej popularny. Działa detoksykacyjnie, oczyszcza krew i narządy wewnętrzne z nadmiaru toksyn, ułatwia trawienie. Wykazuje także działanie przeciwwirusowe, działa szczególnie na wirus opryszczki I i II, ale także na wirus grypy i pryszczycy. Ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze. Dzięki dużej zawartości przeciwutleniaczy pozytywnie wpływa na układ odpornościowy, obniża ciśnienie krwi oraz spowalnia procesy starzenia. A nawet wykazuje właściwości antybiotyczne.
Jak przygotować napar?
1 łyżkę gotujemy 5 minut w pół litra wody, następnie odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie wywar jest gotowy do picia. Warto dodać cytrynę, która optymalizuje działanie składników mineralnych.
Można posłodzić najlepiej za pomocą miodu lub syropu z agawe.
Ciężko przedawkować lapacho, bo można pić aż do 8 szklanek wywaru dziennie. Spożywanie w nadmiarze może być toksyczne ze względu na duże stężenia lapacholu działającego przeciwnowotworowo.
Na początku kuracji po wypiciu naparu mogą występować nudności czy bóle brzucha, będące efektem procesu oczyszczania organizmu z toksyn. Zazwyczaj ustępują one po kilku dniach stosowania, jeśli jednak objawy nie ustępują, stosowanie należy przerwać. Warto rozpocząć kurację od przyjmowania małych dawek, wtedy dolegliwości mogą w ogóle się nie pojawić.
Smak lapacho jest przyjemny, dość łagodny. Przypomina mi aromat herbatki Rooibos, wywar wygląda bardzo podobnie. Jest nietypowy, zupełnie nie podobny do innych herbat. Osoby regularnie pijące napar Lapacho lepiej się czują i nie są tak podatne na choroby.
Autorka: Daria Rogowska
Komentarzy: 0