Lubisz masaż? Co powinnaś wiedzieć przed kolejną wizytą w gabinecie.

Jako terapeuta spotykam się z całym spektrum pacjentów. Ciągle pojawiają się nowi, niektórzy wracają, ale zawsze pamiętam że każdy jest inny, ma inna strefę komfortu i inne potrzeby. Zadaniem terapeuty jest poszanowanie tych potrzeb i zadbanie o zaufanie pacjenta. Masaż to dla wielu intymny zabieg, dlatego trzeba zapewnić komfortowe warunki. Zawsze staram się stanąć na wysokości zadania, ale pacjenci też powinni pamiętać o kilku istotnych sprawach.

O czym powinni pamiętać pacjenci przychodząc na masaż?

1. Przewlekły ból nie przejdzie po jednym zabiegu.

2. Terapeuta nie ocenia.

3. Masażysta jest po to, żeby pomóc.

4. Regularny masaż ma dobroczynny wpływ na organizm.

Pracując z różnymi ludźmi na co dzień mogę obserwować jak masaż wpływa na ludzi. Prawie, nie spotykam osób niezadowolonych po zakończonym zabiegu. Pozytywna energia generowana w czasie zabiegu sprawia, że bardzo lubię swoją prace. Warto wybrać się na masaż i skorzystać z jego leczniczych możliwości.

Autorka: Daria Występek

Kwas hialuronowy kojarzy się głownie z przemysłem kosmetycznym, jest w składzie wielu kremów i preparatów do pielęgnacji twarzy. Służy także np. do wypełniania ust, jednak może zalecić go także ortopeda kiedy zmagasz się z bolesnym stawem kolanowym.

Kwas hialuronowy występuje naturalnie w każdej komórce naszego organizmu, wyjątkowo dużo jest go w mazi otaczającej stawy. Lepka substancja zabezpiecza i odżywia chrząstkę stawową, dzięki temu warunkuje prawidłową pracę wszystkich stawów. Problem pojawia się kiedy mazi jest za mało i organizm nie produkuje odpowiedniej ilości kwasu hialuronowego. Dzieje się tak głównie osób zmagających się z choroba zwyrodnieniową stawów. Wbrew pozorom choroba nie dotyczy tylko osób starszych, często dotyczy sportowców i osób bardzo aktywnych fizycznie, którzy trenują zbyt intensywnie. Z tym schorzeniem mogą zmagać się biegacze, tenisiści, siatkarze i zawodnicy piłki nożnej.

Korzystając z tego, że kwas hialuronowy można wstrzyknąć prosto do stawu można szybko zmniejszyć stan zapalny, poprawić odżywienie struktur i przyspieszyć regenerację. Zabieg ten nosi nazwę wiskosuplementacji i powinien być powtórzony od 3- 5 razy w kilkudniowych odstępach. Dostępne są też preparaty, które wystarczy wystrzyknąć jeden raz. Zastrzyki z kwasem hialuronowym są bezbolesne i wykonane prawidłowo nie dają efektów ubocznych. Wkłucie powinno być zrobione z kontrolą USG, tak żeby dotrzeć do miejsca uszkodzenia tkanek. Bardzo ważna jest prawidłowa diagnoza. Ważne, że taka terapia nie wymaga pobytu w szpitalu, zazwyczaj jest przeprowadzana ambulatoryjnie.

Badania potwierdzają wysoką skuteczność tej metody. W początkowej fazie choroby zwyrodnieniowej wyraźną poprawę po zabiegu odczuwa 90% pacjentów. Przy mocno zaawansowanej chorobie 45-50% pacjentów deklaruje poprawę stanu zdrowia.

Zastrzyki nie są tanie, koszt w zależności od preparatu waha się od 150- 800 zł jednak sprawne i zdrowe stawy są tego warte. Z każdą kolejna serią efekty są szybciej zauważalne. Nie należy czekać i zwlekać z wizytą u lekarza po urazie. Im szybciej dostaniemy diagnozę, tym szybciej będziemy mogli wrócić do formy. Choroba zwyrodnieniowa nie wyklucza wszystkich aktywności fizycznych. Ruch jest wskazany, bo tylko w czasie przemieszczania i ćwiczeń wytwarzana jest maź stawowa odżywiająca stawy.

Autorka: Daria Występek

W życiu prawie każdego malucha przychodzi moment buntu w kwestii żywienia. Co zrobić w takiej sytuacji? Nie należy załamywać rąk, lecz uciec się do podstępu. Przemycanie kasz, warzyw i owoców w posiłkach może stać się niezłą zabawą. Poniżej przepis na muffiny z kaszy jaglanej.

Kasza jaglana – królowa wśród kasz. Łatwostrawna i dobrze tolerowana przez organizm, ponieważ sama w sobie nie zawiera glutenu. Ma właściwości antywirusowe i pomaga w usuwaniu wilgoci z organizmu, dlatego jej jedzenie jest bardzo ważne w trakcie infekcji. Zawiera bardzo dużo łatwo przyswajalnego białka oraz mało skrobi. Wśród witamin obfituje w B1, B2, B6 oraz żelazo i miedź.

Żurawina – wspaniała w każdej formie. Źródło błonnika, witamin (C, B1, B2, B6, E) oraz minerałów: sodu, potasu, fosforu, wapnia, magnezu, jodu i żelaza. Jej spożywanie zmniejsza ryzyko wystąpienia próchnicy, chorób serca, wrzodów żołądka, a w szczegolności infekcji układu moczowego.

Składniki:

-      1 szklanka mąki jaglanej (można kupić gotową lub samemu zmielić kaszę jaglaną)

-      1 szklanka mielonych ziaren słonecznika

-      ½ szklanki cukru, miodu lub syropu z agawy (można pominąć)

-      2 łyżeczki kamienia winnego lub proszku do pieczenia

-      Odrobina soli

-      ¼- ½ szklanki oleju rzepakowego lub ryżowego

-      2 jajka

-      1 szklanka mleka, wody lub soku (np. jabłkowego)

-      ½ szklanki pestek dyni

-      ¾ szklanki suszonej żurawiny

Suche składniki dokładnie wymieszać. Płyny połączyć z rozmąconym jajkiem. Połączyć suche i mokre składniki. Wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Przełożyć łyżką do formy na muffiny zabezpieczonej papilotkami. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 25 minut.

W wersji dla maluchów można pominąć cukier, ponieważ suszona żurawina sama w sobie jest bardzo słodka. Aby muffiny nie były gorzkie, kaszę jaglaną można podprażyć na patelni do momentu pojawienia się lekko orzechowego zapachu. Po wystygnięciu zmielić na mąkę.

Danie doskonałe na drugie śniadanie lub podwieczorek. Szybkie i nieskąplikowane. Dzięki papilotkom możemy zabrać smakołyki ze sobą na spacer lub wycieczkę. Zdrowa alternatywa dla przesłodzonych wypieków z białej maki glutenowej.

Zachęcam do wykorzystywania kasz w różnych wypiekach. Na początek radzę zastępować część mąki pszennej równowartością mąki jaglanej czy gryczanej. Jest to cudowna zabawa obfitująca we wspaniałe owoce w formie zdrowych posiłków dających wiele radości i satysfakcji.

Autorka: Matvijewna Grządkowska