Art

Majowe wypady. Miły i zdrowy sposób na spędzenie wolnego czasu.

22.05.2014
Majowe wypady. Miły i zdrowy sposób na spędzenie wolnego czasu.

Maj to przez wielu z nas długo wyczekiwany miesiąc. Wiosna otacza nas pełnym rozkwitem, słońce rozbudza i daje zastrzyk energii, przyroda nabierając coraz jaskrawszych kolorów zaczepia i kusi. Zapach kwiatów również zaprasza na spotkanie. A my? Raczej się nie opieramy! I dobrze! A dlaczego? Jest to czas kiedy przyroda budzi się do życia. Coraz ładniejsza pogoda umożliwia nam częstsze i dłuższe przebywanie na dworze. Pierwsza korzyść to zaczerpnięcie porządnej dawki świeżego powietrza w tym tlenu, którego często brakuje w biurze czy domu, zwłaszcza kiedy na zewnątrz panuje zimna pogoda. Któż  z nas nie pragnie nasycić się pierwszymi promykami wiosennego słońca? Doskonale wpływają one na nasze zdrowie, przede wszystkim ze względu na produkcję witaminy D przez naszą skórę. Dni stają się coraz dłuższe i i nie mamy już ochoty siedzieć w domu przy telewizorze. Zamiast tego decydujemy się na weekendowy wyjazd. Zmiana miejsca choćby na parę dni lub nawet godzin bardzo korzystnie wpływa na odpoczynek nie tylko fizyczny, ale również psychiczny. W dzisiejszym zaganianym świecie warto o tym pamiętać.   Pogoda staje się coraz łaskawsza również pod względem temperatury. Sprzyja ona uprawianiu sportów, grillowaniu, czy długim spacerom do lasu, na plażę, łąkę i wszędzie tam, gdzie wreszcie słychać trel ptaków zamiast warkotu silników.   Jak to stwierdził mój przyjaciel majówka to czas kiedy “mieszczuchy” wreszcie wybywają na łono natury. W końcu mamy taką możliwość, której niestety brakowało zimą. To właśnie w tym okresie spotykamy się częściej z przyjaciółmi i rodziną. Mamy okazję odpocząć od pracy i zregenerować siły. Stajemy się bardziej otwarci na nowe znajomości, przygody, a tym samym łatwiej radzimy sobie ze zwykłą codziennością. Sprawy, które może jeszcze nie dawno nas przerastały, teraz dzięki nowemu spojrzeniu wyglądają dla nas inaczej.   A co kojarzy nam się najbardziej z majówką? Wyjazd i... Piknik! Kto z nas nie lubi wybrać się ze znajomymi jeśli nie nad rzekę to choćby do parku, zabrać kosz smakołyków, psa i frisbee? Dzień tak radośnie spędzony na żartach, pogawędkach i pałaszowaniu smakołyków nie równa się z żadnym innym. A i nierzadko okazuje się pełen niespodzianek i śmiesznych perypetii. Jednymi z bardziej znanych, choćby z kreskówek perypetii są ataki mrówek na kosz piknikowy. Ale ostatnio moim znajomym zdarzyła się inna historia. Jednego dnia pożegnali się w pracy życząc sobie miło spędzonego weekendu, a już następnego dnia spotkali się przypadkowo w innej miejscowości.   W tym okresie również wiele firm zauważa możliwość zarobienia oferując liczne wyjazdy oraz pikniki. Sporo atrakcji czeka nas również pozostając w swoim mieście, ponieważ urzędy, liczne fundacje oraz grupy niezależne coraz częściej i chętniej organizują festyny i zabawy w parkach miejskich.   Na co się zdecydujemy zależy od nas, bo ważne żebyśmy się czuli jak najlepiej. Każdy z nas sam wie jak woli spędzić swój wolny czas. Jednak to, co warto to po prostu skorzystać z wolnego i cieszyć się tym czasem. Czyli, co? Na majówkę?   Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Marchew.

21.05.2014
Marchew.
Beta - karoten czerpany głównie z marchwki jest prowitaminą witaminy A. Dostarczony w diecie, w zależności od potrzeb organizmu, jest w wątrobie przekształcany w witaminę A. Przede wszystkim jednak beta- karoten posiada właściwość neutralizacji wolnych rodników, a tym samym jest skutecznym środkiem powstrzymującym wzrost komórek rakowych w wątrobie, mózgu i na skórze. Naukowcy są zgodni, że Japończycy i Norwedzy, którzy do przygotowania swych posiłków używają wielu składników, zawierających beta-  karoten, dużo rzadziej chorują na raka jelita grubego, płuc, piersi, szyjki maccicy czy prostaty. Ta substancja zapobiega też chorobom sercowo-naczyniowym. Beta- karoten regeneruje i odmładza skórę. Dzieje się tak dlatego, że chroni on włókna kolagenowe które z czasem ulegają zniszczeniu przez co skóra traci swą jędrność. Dba także o wzrok, poprawia widzenie, chroni przed zapaleniem spojówek i wysychaniem błony śluzowej oka. Szczególnie w okresie letnim, kiedy skóra narażona jest na promienie słoneczne, przydaje się spożywanie marchwi jako głównego źrodła beta- karotenu. Dzięki dostarczeniu swojemu organizmowi tej substancji wyrównamy koloryt skóry, a także zapobiegniemy powstawaniu plam i przebarwień, które moga powstać podczas opalania. Ponadto, spożywanie marchwi daje ładny i zdrowy odcień skóry, który podobny jest do opalenizny, a na pewno o wiele zdrowszy. Jeśli chodzi o codzienną dietę, marchew nie tyle jest niskokaloryczna, co można przygotować ją na wiele różnych sposobów, na słodko, ostro, chrupiąco czy miękko, a poza tym jest idealnym zamiennikiem szybkich przekąsek.  

KREM Z MARCHWI Z MLEKIEM KOKOSOWYM

 

0,5 kg obranej marchwi.

oliwa z oliwek

ząbek czosnku

sok z 1 limonki

kawałek imbiru ok 2cm

curry

kumin

chilli

kolendra świeża

puszka mleka kokosowego 200ml

sól i pieprz

 

Na łyżce oliwy podsmażamy obraną i pokrojoną marchewkę. Dodajemy ząbek czosnku, zasypujemy przyprawami wg uznania i podsmażamy jeszcze chwilę. Zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Kiedy marchew będzie już miękka, przecieramy zupę na krem, dodajemy puszkę mleka kokosowego, sok z limonki i świeżą kolendrę.

Smacznego!

 

 

 

 

            NATALIA PANCEWICZ

Pomysłodawczyni i współwłaścicielka BITE HEART- projekt freakowo żywieniowy,

pasjonatka zdrowej diety, gotowania i nowinek pokarmowych, managerka gastronomii

www.facebook.com/BiteHeartfood

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Śmiech lekiem na wszystko.

20.05.2014
Śmiech lekiem na wszystko.

Jak wpływa na organizm i naszego ducha...

Pierwsze co przychodzi na myśl to powiedzenie: „śmiech to zdrowie”. Czy jest to tylko rzucony pusty frazes, czy może kryje się w tym zdaniu jakaś głębsza prawda? Owszem, nie jedna! Warto wiedzieć jak dobroczynny wpływ wywiera śmiech na ducha oraz ciało.

Zacznijmy od tego drugiego. Skąd się w ogóle bierze śmiech?

 

Powstaje on w centralnym układzie nerwowym. Może być niezależny od naszej woli

lub wręcz przeciwnie. Jaki by nie był i tak jest zdrowy. Co jest ciekawe możemy zaobserwować, że nawet zmuszając się do niego, po pewnym czasie staje się naturalny.

Jeśli wierzyć statystykom to średnia czasu jaki poświęca każdy z nas

na śmiech w ciągu doby wynosi zaledwie 3 minuty, podczas gdy naukowcy stwierdzili, iż dawka zaledwie 10 minut wystarczyłaby do tego by pozostać

w zdrowiu i nie chorować na grypę oraz przeziębienia.

 

Dlaczego?

Śmiech pobudza układ odpornościowy oraz korzystnie wpływa na gospodarkę hormonalną. Sprzyja produkcji endorfin, czyli tzw. hormonu szczęścia oraz hamuje wydzielanie hormonów stresu: kortyzolu i adrenaliny. Korzystnie wpływa na oddech, dzięki niemu podczas jednego wdechu pobieramy, aż 1,5 litra powietrza (normalnie jedynie 0,5). Dodatkowo poprawia krążenie i pracę serca. Nasz organizm zostaje skutecznie dotleniony. Wpływa to na kondycję zdrowotną, a także koordynację półkul mózgowych pod względem aktywności elektrycznej, co nie tylko poprawia koncentrację i refleks, ale również wg. neurofizjologów zapobiega depresji.

 

A jak wpływa na naszą kondycję oraz wygląd?

Aktywizując mięśnie brzucha oraz wspomagając trawienie i przemianę materii z pewnością poprawia sylwetkę. Jednak to nie jedyne partie ciała, które pracują. Im większy ubaw, tym więcej gestów towarzyszy naszej radości. Jednak przede wszystkim pracują mięśnie twarzy. Nie ma lepszej metody na napięcie skóry twarzy

i szyi oraz promienny wygląd.

Jakie jeszcze korzyści przynosi śmiech? Zmniejsza nieśmiałość, integruje

ze społeczeństwem oraz pozwala nam spojrzeć na świat bardziej optymistycznie. Co zatem warto zrobić to zamienić horror na komedię

i wyposażyć się w uśmiech na codzień. :D

 

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się