Od kiedy możliwe jest porozumiewanie się z dzieckiem? Czy jest to wykonalne zanim zacznie mówić? Czym jest Sign2Baby? Sprawdźmy! Zacznijmy od wyjaśnienia czym jest Sign2Baby. To system komunkacji manualnej ze słyszącym niemowlęciem, zanim jeszcze zacznie ono mówić. Używane są do tego znaki migowe, które wprowadza się stopniowo. Ważne by pojawiały się rutynowo przy określonych czynnościach i sytuacjach.   Jak to się zaczęło? W latach 70-tych amerykański tłumacz języka migowego, Joseph Garcia zwróciła uwagę na istotną rzecz. Zaobserwował, że niesłyszący rodzice dużo szybciej nawiązują kontakt ze swoimi dziećmi, niż rodzice słyszący, nie posługujący dię językiem migowym. W swoich badaniach starał się nawiązać kontakt juz z 6 miesięcznymi maluszkami. Sam również jako ojciec dwojga miał okazję przekonać się o skuteczności komunikacji wizualno-przestrzennej. Tak powstała metoda Sign2Baby. W Polsce metoda pojawiła się dzięki naukowcom z Uniwersytetu Warszawskiego. Nasze bobomigi oparte są na PJM, czyli Polskim Języku Migowym, naturalnym języku społeczności Głuchych.   Jaki jest cel?  Chyba każdy rodzic pragnie zrozumieć swoje dziecko. Jednak dopóki nie rozwinie ono zdolności werbalnych, bywa to trudne. O ile łatwo rozpoznajemy podstawowe potrzeby swojej pociechy, nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się o czym myśli, co je fascynuje, cieszy lub martwi. Bobomigi, czyli migowy dostosowany dla najmłodszych, daje takie mozliwości.   Wątpliwości... Często zadawanym pytaniem jest: czy stosowanie w komunikacji z niemowlęciem języka migowego nie opóźni nauki języka fonicznego? Odpowiedź brzmi: nie! W rodzinach osób słyszących, każdemu gestowi towarzyszy komunikat mówiony, zatem nie zostaje on zastąpiony, a raczej wzmocniony.   Od kiedy zaczynamy miganie? Miganie możemy zacząć już do noworodka, jednak słaba jeszcze koordynacja ruchowa nie pozwoli tak małemu dziecku na wykorzystanie znaków. Najlepszym okresem 6 - 9 miesiąc życia dziecka. Pierwszym etapem jest obserwacja znaków, z czasem dziecko je rozpoznaje, a nawet zaczyna ich wyczekiwać oraz domagać się w określonych sytuacjach. Nastepnie dziecko samo zaczyna migać. Badania wykazały, a także rodzice wielu dzieci mogli się sami przekonać, że już 8 miesięczna pociecha jest w stanie komunikować się za pomocą języka migowego. W następnej części nieco więcej o praktyce.   Autorka: Clementine Zielińska  

Nowalijki, czyli młodziutkie warzywa, które  pojawiają się na wiosnę. Czy wszystkie są zdrowe? Czym kierować się w trakcie zakupu tych świeżych, chrupkich i soczystych roślin? Sprawdźmy!

W pierwszej części pokrótce opisaliśmy nowalijki.

Teraz sprawdźmy na co powinniśmy zwrócić uwagę przy ich zakupie?

Przede wszystkim nie warto sięgać po te, które pojawiają się w sklepach najwcześniej. Mamy wręcz pewność, że pochodzą ze szklarni lub z importu. Pamiętajmy również, że większe i bardziej foremne nie oznacza lepsze. Wygląd może nam również wiele powiedzieć o tym, w jaki sposób zostały wyhodowane. Im bardziej jaskrawe kolory, większe rozmiary, tym więcej sztucznych nawozów oraz innych szkodliwych substancji zostało podanych roślinie. Na wygląd wpływa wyśmienicie, niestety na zdrowie mniej. Co również istotne to zawsze obejrzyjmy dokładnie warzywa i sprawdźmy czy nie są nadpsute lub nadpleśniałe. Często są tańsze dla naszej kieszeni, jednak nie dla naszego organizmu.

Warto wydać czasem trochę więcej i udać się po nie do sklepu ze zdrową żywnością z upraw ekologicznych. Będziemy mieli gwarancję, że nie zjadamy warzyw, do uprawy których użyto jakichkolwiek sztucznych dodatków.

Co również polecam to wybrać się bezpośrednio do rolnika. Kupując warzywa, wybrać te mniejsze, ale jędrne i zdrowe. Część nowalijek takich jak: szczypiorek, koperek, natka pietruszka, czy kiełki możemy również wyhodować na swoim oknie.

A oto parę smakowitych dań z nowalijkami:

Marchewka z ziołami

Składniki: kilka młodych marchewek, masło lub oliwa, czosnek, świeże zioła takie jak tymianek oregano, bazylia (wedle uznania).

Przygotowanie: Marchewki obieramy, lecz nie kroimy, wrzucamy na rozgrzany na patelni tłuszcz, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek. Zakrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu. Gdy marchewki już nieco zmiękną (mają pozostać chrupkie, jednak na tyle by widelec łatwo się wbijał) dodajemy posiekane świeże zioła i zakrywamy jeszcze na chwilę, tak by marchewka naciągnęła ich aromat. Tak przygotowane nie wymagają nawet użycia soli.

Rześka sałatka

Składniki: ogórek, rzodkiewka, sałata, szczypiorek, koperek, jogurt naturalny, pieprz i sól.

Przygotowanie: Kroimy ogórka i rzodkiewkę w kształty jakie nam najbardziej odpowiadają. Sałatę drzemy na kawałki. Mieszamy je ze sobą. Do jogurtu dodajemy posiekany koperek ze szczypiorkiem oraz doprawiamy solą i pieprzem. Takim sosem zalewamy sałatkę.

Smacznego!

Autorka: Clementine Zielińska

Coraz bardziej popularne i chętnie używane są produkty naturalne i ekologiczne. Od tradycyjnych różnią się przede wszystkim brakiem sztucznych składników jak konserwanty, barwniki, emulgatory, itp. Ich minusem jest często wysoka cena, jednak część z nich możemy wykonać samodzielnie, bardzo niewielkim kosztem w zaciszu domowym.

Poniżej znajdziecie kilka sposobów na domowe SPA, które odpręży ciało i umysł zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Czy jest coś bardziej kojącego po trudnym tygodniu, niż relaksująca kąpiel?

Legendy o Kleopatrze kąpiącej się w mleku są znane chyba wszystkim. Przenieśmy je zatem do własnej wanny.

Kąpiel z mlekiem

2 litry mleka wlewamy do wanny, a następnie wodę stopniowo zwiększając jej temperaturę. Zamiast mleka można wlać 3 litry maślanki. Dzięki nim nasza skóra zyska gładkość i elastyczność.

Kąpiel z mlekiem i miodem

Z 2 litrów mleka odejmujemy odrobinę i podgrzewamy, tak by rozpuścić w nim łatwo 2 łyżki stołowe miodu. Całość wlewamy do wanny. Miód ma właściwości odżywcze, energetyzujące oraz bakteriobójcze. Świetnie łagodzi podrażnienia, jednak nie wskazane jest stosowanie do cery z rozszerzonymi naczynkami.

Kąpiel ziołowa

Zalej wrzątkiem pół szklanki tymianku z lawendą i nakryj naczynie. Po 10 minutach napar będzie gotowy. Kiedy ostygnie możesz dodać miodu i niewielką ilość oliwy z oliwek, rozetrzeć na pastę i użyć jako peelingu, który spłuczesz z siebie zanurzając się w wannie. Jeśli nie lubisz pływających w kąpieli farfocli, po prostu przecedź wywar i dodaj do wody. Zioła mają działanie relaksująco, energetyzujące. Polecam ten zabieg zwłaszcza po wyczerpującym dniu.

Maseczka z owsiano - pomidorowa

Weź 3 łyżki stołowe płatków owsianych, dodaj 150 ml jogurtu naturalnego bez cukru oraz dużego pomidora pokrojonego drobno bez skórki. Wymieszaj całość na papkę i odstaw na 15 minut. Nałóż na twarz, a następnie zmyj po 15 minutach ciepłą wodą. Maseczka idealnie oczyszcza i reguluje przetłuszczającą się cerę.

Maseczka nawilżająco – odżywiająca

1 łyżkę stołową miodu wymieszaj z 1 łyżką oliwy z oliwek lub olejku migdałowego, 1 łyżeczką wody różanej i 1 łyżeczką soku z cytryny. Ułatwieniem może być połączenie wszystkich składników poprzez wstrząsanie w zakręconym słoiczku. Całość należy nakładać na umytą i wilgotną skórę twarzy i szyi, omijając okolice ust i oczu. Mikstura ma działanie regenerujące i odświeżające oraz pozwala zachować wodę w skórze.

Autorka: Clementine Zielińska