Szyszynka to bardzo mały gruczoł o kształcie przypominającym szyszkę. Odpowiada między innymi za wydzielenie melatoniny, hormonu który odpowiada za prawidłowy sen i działanie zegara biologicznego. To gruczoł dokrewny koordynujący czynności konkretnych tkanek i narządów.

Rytm biologiczny

To jedna z ważniejszych funkcji szyszynki. Kiedy robi się ciemno zaczyna wydzielać hormon odpowiadający za sen- melatoninę. Pojawiające się nad ranem światło daje sygnał o zmniejszeniu jej produkcji. Informacje czerpane są z siatkówki oka, dzięki temu gruczoł wie kiedy zacząć i zaprzestać produkcję melatoniny.

Osoby prowadzące nocny tryb życia mogą cierpieć na niedobór melatoniny. Ma to groźne skutki, może prowadzić do ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2, znacznie zwiększa także ryzyko wystąpienia rana piersi i prostaty. Szyszynka produkuje także serotoninę, potocznie nazywaną hormonem szczęścia, która reguluje ciśnienie krwi i reguluje funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego. Prawidłowe funkcjonowanie szyszynki zwiększa odporność organizmu.

Szyszynka i przysadka

Gruczoł przysadki współgra z syntezą i poziomem melatoniny w organizmie. Melatonina bierze udział w wytwarzaniu hormonu wzrostu (GH), hormonu tyreotropowego (TSH), a także hormonu adrenokortykotropowego (ACTH).

Niewielki gruczoł szyszynki odpowiada także na dojrzewanie płciowe. Nadczynność szyszynki może powodować zbyt wczesne dojrzewanie płciowe, niedoczynność opóźnić rozwój. Ma także wpływ na układ rozrodczy, ponieważ kontroluje wydzielanie hormonów odpowiadających za wydzielanie gonadotropin, które odpowiadają za rozmnażanie płciowe.

Gruczoł duchowości

Wydzielanie dimetylotryptaminy, czyli substancji o właściwościach psychodelicznych, sprawia, że naukowcy postrzegają szyszynkę jako łącznik ciała z duszą. Stężenie tej substancji prowadzi do występowania stanów, które można porównać do śmierci klinicznej. Ciągle trwają badania nad działaniem szyszynki i jej ogromnych funkcji jakie spełnia w organizmie.

Daria Występek

Zbliżenie seksualne jest aktem, który daje początek nowemu życiu. Ludzie uprawiają seks również ze względu na przyjemność oraz okazywanie sobie nawzajem bliskości. Ważne są także aspekty zdrowotne, które korzystnie wpływają na ludzki organizm zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej.

Przede wszystkim pod wpływem zbliżenia rozładowujemy napięcie seksualne, co poprawia nasze samopoczucie. Osoby, które regularnie uprawiają seks są mniej podatne na sytuacje stresowe. Uwalniane podczas stosunku endorfiny powodują, że stajemy się radośniejsi.

Hormony te wykazują też działanie przeciwbólowe. Podczas orgazmu następuje ustąpienie takich dolegliwości jak migreny, czyli bóle głowy. 

Seks jest pewną formą aktywności fizycznej. Podczas tego wysiłku poprawia się krążenie krwi. Dzięki temu metabolizm jest efektywniejszy, a serce pracuje aktywniej. Podczas seksu możemy spalić nawet do 400 kalorii. Poza tym w trakcie zbliżenia seksualnego zostaje wydzielony kortyzon, który pomaga w powstaniu leukocytów. One natomiast odpowiadają za odporność organizmu. Dzięki temu mniej chorujemy, mniej przeziębiamy się i jesteśmy bardziej odporni na wszelkiego rodzaju infekcje.  

Akt seksualny można porównać do treningu cardio. Nie tylko spalamy tłuszcz, ale również wzmacniamy mięśnie pośladków, ud, brzucha, a także dna miednicy. Te ostatnie są odpowiedzialne za trzymanie moczu. Nie ma z tym problemu, jeśli mięsnie te są silne, a wzmacniają się na skutek częstych skurczów, jakie mają miejsce podczas odbywania stosunku. Seks może też poprawić naszą kondycję, co oczywiście zależy od intensywności oraz częstotliwości jego uprawiania. Po akcie seksualnym czujemy się naładowani energią i bardziej radośni.

Akt miłosny bardzo dobrze wpływa na jakość naszego snu. Po wszystkim hormony szczęścia, czyli endorfiny sprawiają, że jesteśmy zrelaksowani i wyluzowani. Łatwiej zapadamy w sen dzięki uwalnianej podczas orgazmu prolaktynie. Poza tym po wysiłku jakim niewątpliwie jest seks jesteśmy nieco zmęczeni, więc ciało potrzebuje snu i odpoczynku.    

Jarosław Cieśla

Hipnoza to stan umysłu, który funkcjonuje w prawidłowy i bardzo efektywny sposób. To odmienny stan świadomości. Osoba poddana hipnozie jest podatna na sugestie i reagowanie na określone zewnętrzne bodźce. Stan ten jest wykorzystywany w medycynie jako narzędzie służące do leczenia chorób i schorzeń. Ma też zastosowanie w psychologii.

Istnieje możliwość, żeby samodzielnie wprowadzić się w stan hipnotyczny. Dzięki temu możemy zdystansować się od całego świata, uspokoić, zrelaksować i obudzić drzemiące w sobie pokłady siły. Taki trans nazywa się autohipnozą.

Po co to robić?

Zaletą stosowania metody autohipnozy będzie zrelaksowanie się i odizolowanie od świata zewnętrznego oraz po prostu odpoczynek dla ciała i umysłu. Celem jest znalezienie odpowiedzi na nurtujące nas pytania, a także zmiana podejścia do pewnych spraw i przede wszystkim pozbycie się myśli, które blokują nasz rozwój. Ważne jest zrozumienie samego siebie i dotarcie do swojej podświadomości. Stosując autohipnozę będziesz efektywniej stymulował pracę mózgu. Dzięki temu możesz potrafić łatwiej i skuteczniej koncentrować się na danym zadaniu, czy też czynności, którą chcesz wykonać.

Jak wprowadzić się w stan autohipnozy?

Przede wszystkim w taki stan najlepiej wprowadzać się w ciszy. Możesz jedynie włączyć relaksującą, spokojną muzykę, która wpłynie na twój nastrój. Najlepiej ułóż się wygodnie na tapczanie lub karimacie. Po chwili przymknij oczy. Skup się na jednym konkretnym temacie np. zadaj sobie pytanie na nurtujący cię temat lub jak rozwiązać dany problem. Pamiętaj, aby nie było ono ogólnikowe, tylko konkretne. Następnie pomyśl o czymś przyjemnym, ładnym i kolorowym. Pozwól myślom swobodnie płynąć, nie skupiając się na niczym konkretnym. Po wyjściu z transu otwórz oczy. Być może już następnego dnia otrzymasz odpowiedź, która pozwoli na rozwiązanie twojego problemu.

Ćwicz i trenuj

Często próbuj wprowadzać się w trans hipnotyczny. Staraj się koncentrować na danym temacie, bez zbędnego rozpraszania się i myślenia o czymś innym. Często wizualizuj sobie, to co chcesz osiągnąć. Koncentruj się na szczegółach. Rozmawiaj z podświadomością.  

Jarosław Cieśla