Art

Włosy suche - gdyby wierzyć telewizyjnym reklamom, jedyną metodą na naprawdę piękne włosy...

03.11.2014
Włosy suche - gdyby wierzyć telewizyjnym reklamom, jedyną metodą na naprawdę piękne włosy...

Mamy suche włosy? Gdyby wierzyć telewizyjnym reklamom, jedyną metodą na naprawdę piękne włosy - decydujące o szczęściu i poczuciu własnej wartości - byłoby kupowanie wyłącznie drogich, markowych szamponów. A czego nie dowiemy się z reklam? Na przykład tego, że znakomitą metodą na przesuszone włosy jest potraktowanie ich... zwykłym majonezem. Nigdy nie dowiemy się, czego tak naprawdę używają supermodelki, żeby ich włosy wyglądały tak, jak wyglądają... Jeśli włosy są suche, szorstkie, łamliwe i kruche - powodów tego stanu może być wiele. Włosy zbudowane są z martwej tkanki (podobnie jak paznokcie), ale trzon każdego włosa otoczony jest warstwą komórek chroniących go przed wysychaniem i uszkodzeniami. Jeśli ta zewnętrzna osłona zostanie zniszczona, włosy tracą nawilżenie i połysk, a ich końcówki zaczynają się strzępić. Ciągłe farbowanie włosów, działanie chloru, ostre słońce, gorące powietrze z suszarki, elektryczne lokówki - wszystko to osłabia je i niszczy. A niektóre osoby mają suche włosy po prostu dlatego, że gruczoły łojowe na skórze ich głów nie produkują wystarczającej ilości natłuszczających olejków.   Włosy suche - porady

  • Myj głowę nie częściej niż co drugi dzień. To wystarczy, aby zapewnić włosom czystość, a naturalnym olejkom umożliwić pielęgnowanie włosów.
  • Używaj szamponu dla dzieci - mniej wysusza włosy.
  • Zawsze myj i płucz włosy ciepłą wodą - nie gorącą. Gorąca woda rozpuszcza i spłukuje z głowy ochronne olejki. Najlepiej jest, jeśli temperatura wody jest tylko trochę wyższa od naturalnej temperatury ciała.
  • Po umyciu włosów szamponem bardzo dokładnie je wypłucz. Resztki szamponu lub osad z niego przyspieszają wysychanie włosów.
  • Awokado pomaga nawilżać włosy od cebulek po końce, a także wzmacnia je, dostarczając wielu pożytecznych białek. Obrane i pozbawione pestek awokado rozgnieć, wymieszaj z łyżeczką olejku z kiełków pszenicy i łyżeczką z jojoby. Nałóż taką odżywkę na świeżo umyte włosy i rozprowadź ją, masując skórę. Potem załóż na głowę czepek kąpielowy lub po prostu plastikową torebkę, odczekaj 15-30 minut i dokładnie spłucz.
  • Awokado można znakomicie zastąpić majonezem. Jajka zawierają przecież mnóstwo wzmacniających białek, bardzo pożytecznych dla włosów. Natrzyj zatem włosy majonezem i pozostaw go na głowie przez godzinę (nie dłużej), a potem spłucz.
  • Jeśli używasz gotowych, kupowanych w sklepie odżywek do włosów - wybieraj takie, które zawierają substancje chroniące włosy przed skutkami działania wysokich temperatur - na przykład dimetykon czy trimetykon fenylowy. Wysokie temperatury przyspieszają przesuszanie sią włosów.
  • Zrób własną odżywkę: wymieszaj 60 gramów oliwy z oliwek z 60 gramami żelu z aloesu, do tego dodaj po 6 kropli olejków z rozmaryny i sandałowego. Oliwa to naturalny środek zmiękczający, aloes nawilża włosy, olejek z rozmarynu także zmiękcza je i wzmacnia. Olejek sandałowy - jeśli chcesz go dodać - pozostawia przyjemny zapach. Natrzyj odżywką głowę, pozostaw ją na włosach na 1-2 godziny, a potem spłucz.
  • Kiedy nakładasz odżywkę, zaczynaj od końcówek, gdzie włosy są najbardziej przesuszone.
  • Jeśli nie masz innych środków - możesz natrzeć przesuszone włosy emulsją do rąk.
  • Jeśli to tylko możliwe - nie używaj suszarki, pozwól włosom spokojnie wyschnąć. Jeżeli już musisz wykorzystać suszarkę - używaj jej oszczędnie. To samo dotyczy elektrycznych lokówek czy urządzeń do prostowania włosów. Poddawanie włosów działaniu wysokiej temperatury przypomina suszenie liścia na słońcu - trudno się dziwić, że włosy są potem kruche i łamliwe.
  • Nie ustawiaj suszarki na najwyższą temperaturę - ciepłe powietrze zupełnie wystarczy, a gorące zbyt przesusza włosy.
  • Używaj raczej szczotek z naturalnego włosia niż z tworzyw sztucznych. Te drugie znacznie bardziej się elektryzują, co zwiększa łamliwość włosów.
  • Szczotkowanie zacznij od końcówek, żeby rozdzielić splątane włosy. W ten sposób unikniesz mocnego ciągnięcia włosów i ich wyrywania.
  • Kiedy już dokładnie rozczeszesz końcówki, szczotkuj włosy długimi, silnymi pociągnięciami od korzeni do końcówek - w ten sposób rozprowadzasz po całej długości włosów naturalne olejki ochronne.
  • Witaminy z grupy B wzmacniają włosy. Łykaj witaminę B-complex (50 miligramów) 2 razy dziennie w czasie posiłków.
  • Selen także wzmacnia włosy. Możesz używać kapsułki z selenem (200 miligramów dziennie) albo... jeść orzechy brazylijskie - 30 gramów suszonych orzechów zawiera 840 mikrogramów selenu. (Uwaga Przedawkowanie selenu może być groźne, a jednym z jego objawów jest wypadanie włosów)
  • Olejek z wiesiołka odżywia i wzmacnia włosy. Spróbuj go zażywać po 1000 miligramów 3 razy dziennie, w czasie posiłków. Olejek ten jest bogaty w kwas gamma-linolenowy - kwas tłuszczowy istotny dla zdrowia skóry i włosów.
  • Kiedy idziesz na basen, w którym znajduje się chlorowana woda - zawsze zakładaj do pływania czepek kąpielowy, żeby chronić włosy przed działaniem chloru. Po wyjściu z wody jak najszybciej umyj głowę.
  • W sypialni - zwłaszcza kiedy grzeją kaloryfery - używaj nawilżacza. Centralne ogrzewanie bardzo wysusza powietrze w mieszkaniu, a to przyspiesza wysychanie włosów.
  • Przycinaj włosy przynajmniej co półtora miesiąca, żeby usuwać przesuszone, rozdwojone końcówki.

Jeśli wygląd twoich włosów nagle zmienia się bez żadnej wyraźnej przyczyny, a ty sam czujesz się zmęczony, rozdrażniony, chory i... masz zaparcie - idź do lekarza. Mogą to być objawy niedoczynności tarczycy. Warto skonsultować się z lekarzem, jeśli oprócz suchych włosów masz także zaczerwienioną i swędzącą skórę na głowie z nawarstwianiem się łupieżopodobnych łusek - być może cierpisz na łuszczycę.   Autor: Zbigniew Hamer, Tekst pochodzi z zaprzyjaźnionego serwisu http://sekretyzdrowia.blogspot.com/

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Szczęście. Sposoby na gwarancję jego posiadania.

02.11.2014
Szczęście. Sposoby na gwarancję jego posiadania.

Każdy do czegoś w życiu dąży. Każdy ma inne cele, ale mają nas sprowadzić do czegoś, co w skrócie możemy ująć tak: Szczęście! Nie znam osoby, która by go nie pragnęła. Ale czy jest na nie jakaś złota recepta? Niektórzy naukowcy twierdzą, że można się go nauczyć. Sprawdźmy!

Na początek złoty przepis na szczęście według K.E.Goethego: „Bierzemy 12 miesięcy, oczyszczamy je dokładnie z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku, po czym rozkrajamy każdy miesiąc na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok. Każdy dzień przyrządzamy osobno z jednego kawałka pracy i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji, ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie dużą ilością miłości. Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbaty.”

Są i inne sposoby, bardziej praktyczne.

Wdzięczność.

Pierwszą metodą jest odczuwanie wdzięczności.

Technikę tę proponuje wiele ścieżek duchowych, a także psycholog Martin Seligman. Na pytanie co można zrobić, by poczuć się szczęśliwym odpowiada: “Podziękuj komuś”. Warto dziękować bliskim, a także tym nieznajomym, np. komuś kto przytrzyma drzwi od windy, albo wskaże drogę do miejsca, do którego nie wiemy jak dojść. Inna ciekawa metoda wymaga od nas chwili spędzonej w spokoju. Siadamy wygodnie, zamykamy oczy i przywołujemy w pamięci osobę, której za coś jesteśmy wdzięczni. Gdy zastanowimy się i przypomnimy sobie wszystko za co chcielibyśmy podziękować, bierzemy się za napisanie listu. Kolejnym etapem jest spotkanie z tą właśnie osobą, lecz nie zdradzamy jej celu. Gdy zasiądziecie miło w fotelach, odczytaj list.

Radość.

Nieważny jest powód, ważny jest stan i emocje jakie odczuwamy. Codziennie mamy mnóstwo okazji do tego, by być zadowolonym. Jedyne co należy zrobić, to zacząć je zauważać. Przykład można brać z Neila Pasricha, który pomimo cudownego dzieciństwa, jakie zapewnili mu kochający rodzice oraz dobrego startu w życiu doznał załamania w skutek nagłych, ciężkich i smutnych przeżyć swoich oraz bliskich przyjaciół. Kiedy czuł się tragicznie postanowił znaleźć sposób na uratowanie siebie. Wtedy założył blog 1000awesomethings.com. Ideą było zamieszczanie notek opisujących najdrobniejsze przyjemności jakie spotkały go danego dnia. Cel, przywrócenie radości z życia powiódł się, a jego dzieło Webby Awardes, w 2009 roku uznało za najlepszy blog na świecie!

Odnajdź sens.

Jaki jest sens życia? To odwieczne pytanie natury duchowo, filozoficzno, psychologicznej zadają sobie ludzie od dawien dawna. Jednak nie ma na jednej uniwersalnej odpowiedzi. Każdy sam musi ją odnaleźć. Ważne, by szukać i znajdywać ją w życiu codziennym. Według austraickiego psychiatry Victora Frankla jest to na tyle ważne, że może pomóc przejść ciężkie i traumatyczne przeżycia. Takie opdejście pozwala przeszkody postrzegać jako wyzwania. Służy to poszerzaniugranic włansego komfortu oraz widzeniu życia w szerszej perspektywie. Dzięki temu nie jesteśmy juz sami ze swoimi problemami, ale otoczeni innymi ludźmi, którym również możemy pomóc.

 

Autorka: Clementine Zielińska

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Hula hop

01.11.2014
Hula hop

Kręcenie na hula- hop to zręcznościowa zabawa, którą większość z nas zna jeszcze z czasów dzieciństwa. Może być  nie tylko dobrą zabawą, ale również elementem treningu fitness, którego efektem jest zgrabna talia i gibkie ciało. Okazuje się, że hula hop może być świetnym sprzętem gimnastycznym. Co najważniejsze możemy mieć je w domu i kręcić się w czasie oglądania telewizji, albo czytania książki kiedy już się w tym wprawimy.

Taki trening wyszczupla talię, ujędrnia ciało, modeluje i wzmacnia szczególnie dolne partie ciała- nogi i pośladki. Utrzymanie koła na wysokości talii wymaga napięcia mięśni brzucha, dzięki temu wzmocnione zostają także mięśnie przykręgosłupowe i poprawiamy swoją postawę.

Ważne, żeby od początku uczyć się kręcić w obie strony. Jeśli na początku sprawia to dużą trudność można odpuść i nauczyć się dobrze kręcić w jedną stronę, a potem spróbować opanować do samo w przeciwnym kierunku. Pozwoli to na równomierne wzmocnienie mięśni brzucha i grzbietu.

 

Ćwiczenie z hula hop to nie jedynie kręcenie, jest wiele ćwiczeń w których koło może być wykorzystane jako przyrząd. W klubach fitness powoli pojawiają się zajęcia oparte hula hop. Moda przywędrowała za Stanów Zjednoczonych, gdzie hula hop przezywa prawdziwy renesans.

Zajęcia mają na celu naukę prawidłowego kręcenia kołem, co wbrew pozorom nie dla każdego jest to proste. Ćwiczenia w kołem są przeplatane wzmacnianiem wszystkich partii mięśniowych. Można jednak wykonać taki trening nie wychodząc z domu.

Na rynku dostępne są hula hop w bardzo wielu wersjach, od klasycznych jakie pamiętamy z dzieciństwa, po wyglądające nieco kosmicznie koła z wypustkami masującymi. Mają za zadanie dodatkowo zapewnić masaż, jednak są dość mocne i mogą sprawiać ból. Na początek lepiej wybrać klasyczne koło i zaplanować regularne treningi minimum 3 razy w tygodniu po 30 minut.

 

Warto przypomnieć sobie jak kręciło się na hula hop, technika jest bardzo prosta. Aby rozpocząć ćwiczenia z hula hop, stajemy w lekkim rozkroku, kolana powinny być lekko ugięte. Hula hop nakładamy się na wysokość talii i wprawiamy je energicznie w ruch. W celu utrzymania hula hop w ruchu trzeba cały czas poruszać biodrami w bok i do przodu lub do tyłu, przenosząc jednocześnie ciężar z jednej nogi na drugą.

 

Kiedy opanujesz technikę możesz spróbować kręcić się w dwoma lub trzema kołami. Stawiaj sobie nowe wyzwania, żeby taka aktywność Ci się nie nudziła.

 

Autorka: Daria Występek

 

 

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się